© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   28.12.2023

(Bardzo krótka) autobiografia Daniela Gottlieba Messerschmidta, badacza Syberii

Dawni uczeni chętnie pisali autobiografie. Któż bowiem lepiej niż oni sami miał znać ich losy? I tak, gdańszczanin, doktor filozofii i medycyny, Daniel Gottlieb Messerschmidt, który po 1716 roku trafił na służbę u cara Piotra I, aby odkrywać dla niego Syberię[1], taką sporządził notatkę:

„Daniel Gottlieb Messerschmidt
urodzony w Roku Pańskim 1685
6/16 września, w 12/13 niedzielę po Trójcy Świętej (a więc Trinitatis)
o godzinie 2, minut 20
w Gdańsku, w Prusach [Królewskich]
poniżej 54°23” szerokości geograficznej
dziewiąta efemeryda[2]

==

Wschód słońca o godzinie 5:46
Zachód słońca o godzinie 1:14
Długość dnia 12 godzin 28 minut
Księżyc znajdował się [wówczas] w gwiazdozbiorze Byka
z ubywającym księżycem
znak zodiaku – Słońce – Saturn
Johann Gottlieb Messerschmiedus
w anagramie
John-Gillis-Emmericus de Badestets


Tłumaczenie:

Urodziłem się w Gdańsku w Prusach [Królewskich] dnia 16 września według nowego stylu [kalendarza]. Była to trzynasta niedziela po Trójcy Świętej. Mój ojciec, Andreas Messerschmidt, pochodził z Kołobrzegu na Pomorzu, był królewskim przedstawicielem handlowym (tudzież faktorem, jak potocznie się mówi) króla Jana Kazimierza, nadinspektorem portowym w Gdańsku. Moją matką była zaś Elisabeth Matthis, która, po urodzeniu mojej starszej siostry, urodziła mnie jako jej trzeciego syna, a więc dała życie czwórce dzieci.

[Notabene: Pierwszą troską moich rodziców tuż po moich narodzinach było to, aby zmyć ze mnie grzech pierworodny, a to dzięki chrztowi świętemu, co stało się w dniu 21 września, w dzień świętego Apostoła Mateusza, kiedy w imię Boga i Kościoła stałem się częścią Kościoła [luterańskiego]. Mymi rodzicami chrzestnymi zostali Heinrich Giese, kupiec wyznania reformowanego, Johann Renner, wyznawca luteranizmu, oraz Ursula Düsterwald, także wyznania luterańskiego.]

[Zaledwie nauczyłem się żyć i oddychać jako dwu- lub trzyletni chłopiec, gdy – olaboga! – po tym, jak moja mamka wyszła z pokoju, zostawiając mnie owiniętego kołdrami i zasypiającego, niewiele brakowało, abym się udusił; i stałoby się tak z pewnością, gdyby moja ukochana matka przypadkowo nie przyszła do pokoju – i nie przywróciła mi oddechu, i tym samym życia.]

Niedługo potem, tuż przed ukończeniem czwartego roku życia, gdy nauczyłem się mówić, 18 lipca 1688 roku, zostałem powierzony nauczycielowi domowemu, a więc guwernerowi, o nazwisku Staude, aby w młodym wieku nauczyć mnie podstaw pisania i katechizmu. Gdy [Staude] – który pochodził z Pomorza i przebywał podówczas w Gdańsku ze względu na swoje studia – odszedł 4 maja 1691 roku, we wrześniu tego samego roku, na początku mojego siódmego roku życia, zostałem wysłany [przez rodziców] do szkoły mariackiej i oddany pod opiekę jej rektora, Johanna Kriega z Pyrzyc na Pomorzu. Był to niezrównany człowiek stworzony do bycia nauczycielem.

Po sprawdzeniu moich postępów [Staude] przekazał mnie nauczycielowi czwartej klasy, Samuelowi Hüneburgowi, pod którego kierunkiem uczyłem się podstaw języka łacińskiego zarówno w szkole, jak i na lekcjach prywatnych.

W międzyczasie przedwczesna śmierć zabrała moją bardzo pobożną matkę, co stało się 30 listopada 1692 roku, o godzinie 6:30 nad ranem. Był to pierwsza niedziela Adwentu, a jednocześnie dzień apostoła Andrzeja; skończyłem wtedy siódmy rok życia.

Po trzech i pół roku, w kwietniu 1695 roku, gdy miałem dziesięć lat, zostałem przeniesiony do trzeciej klasy. Kierował nią starszy, pobożny i prawy człowiek o imieniu Christopher ... który, jeśli się nie mylę, zmarł ledwie rok później. Zastąpił go wówczas Christian Schlüter z Gdańska, od którego, po odejściu Samuela Hüneburga, otrzymywałem prywatne lekcje zarówno łaciny, jak i podstaw arytmetyki. (W międzyczasie w domu uczyłem się również geometrii i arytmetyki pod okiem innych tutorów.)

We wrześniu następnego roku, po ukończeniu jedenastego roku życia, zostałem przeniesiony do drugiej klasy, którą opiekował się szkolny i kościelny kantor Parthenius (którego, gdy ten później uciekł ze szkoły, zastąpił pochodzący z Elbląga ... Steinreck). Prywatnie, przez pewien czas, do kwietnia 1698 roku, pobierałem również nauki u Schlütera.

[Około jesieni 1698 roku zacząłem cierpieć nie tylko z powodu ospy, ale także byłem dręczony innymi objawami (jakiejś choroby), tak że jednocześnie cierpiałem z powodu suchości gardła i jego obrzęku.]”

----------------------------

W tym miejscu autobiografia Messerschmidta nagle się urywa. Uczony nie napisał nic więcej o swoim dalszym życiu. Nie wiadomo zatem, jak wyglądały kolejne lata spędzone przezeń nad Motławą: u kogo Daniel Gottlieb wówczas się uczył i co stanowiło główny przedmiot jego zainteresowań.

Z pewnością młody gdańszczanin jesienią 1706 roku wyjechał ze swego rodzinnego miasta i immatrykulował na wydziale medycznym Uniwersytetu w Jenie. Studia medyczne kontynuował następnie w Halle, gdzie w 1713 roku pod kierunkiem słynnego profesora Friedricha Hoffmanna wziął udział w publicznej dyspucie doktorskiej „De ratione praeside universae medicinae”[3], a jego promotor nazwał go tuż po jej zakończeniu nie tylko miłośnikiem sztuki leczenia, ale i „przyjacielem matematyki”.

Po powrocie do Gdańska Messerschmidt stał się protegowanym Johanna Phillipa Breyne’a, słynnego naturalisty, który polecił go w 1716 roku na służbę carowi Piotrowi I. Wówczas młody uczony zyskał nowego mecenasa, mianowicie Roberta Areskine’a, carskiego Leibmedicusa – i na początku 1718 roku wyruszył do Petersburga, by rozpocząć nowy, bez wątpienia burzliwy (i koniec końców tragiczny) etap życia.

Podczas podróży na Syberię gdańszczanin zbierał informacje o azjatyckiej przyrodzie, ludziach, ich językach i kulturze. Setki niewydanych raportów i opisów, które opracował, znajdują się od trzech stuleci w rosyjskich archiwach, budząc nieodmiennie zainteresowanie badaczy.

Uwaga: znajdujące się w zasobie Biblioteki Rosyjskiej Akademii Nauk w Petersburgu łacińskie źródło, będące podstawą przedstawionego tłumaczenia autobiografii J.G. Messerschmidta, zostało wydane przez profesora Wernera Lehfeldta

[1] Zob. np.: Nachricht von D. Daniel Gottlieb Messerschmidts siebenjähriger Reise in Sibirien, LINK

[2] Tutaj: pozycja geograficzna słońca, księżyca, planet, gwiazd i punktu Byka.

[3] Wersja drukowana dysputy jest dostępna na stronie [LINK]