© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   28.07.2023

Wobec króla i Rzeczypospolitej. Radziwiłłowie w pierwszym dziesięcioleciu rządów Jana III Sobieskiego (1674–1683)

Po wojnie ze Szwecją, zakończonej w 1660 roku, na scenie politycznej pojawiło się nowe pokolenie przedstawicieli domu Radziwiłłów. Śmierć marszałka wielkiego litewskiego Aleksandra Ludwika z linii nieświeskiej (zmarłego w 1654 roku), hetmana wielkiego litewskiego i wojewody wileńskiego Janusza z linii birżańskiej (zmarłego w 1655 roku), kanclerza wielkiego litewskiego Albrychta Stanisława i podczaszego wielkiego litewskiego Michała Karola (obaj pochodzili z linii kleckiej i zmarli w 1656 roku) dotkliwie osłabiła pozycję tejże familii. Andrzej Rachuba podsumowuje tę sytuację stwierdzeniem: „Chyba nigdy przedtem ani nigdy potem Radziwiłłowie nie znaczyli tak mało w wydarzeniach politycznych w Rzeczypospolitej[1]. Do spadku znaczenia rodu przyczyniły się najpierw „zdrada” koniuszego litewskiego Bogusława Radziwiłła w czasie wojny ze Szwecją, a później śmierć tego najbogatszego i dysponującego szeroką klientelą szlachecką magnata w 1669 roku. W takich okolicznościach obowiązek zapewnienia ciągłości rodu oraz odbudowy jego utraconego prestiżu spoczął przede wszystkim na linii nieświeskiej, której głową był Michał Kazimierz Radziwiłł (urodzony w 1635 roku), syn Aleksandra Ludwika i Tekli z Wołłowiczów. Awans tego zdolnego i świetnie wykształconego magnata rozpoczął się w roku 1652 od nadania mu tytułu stolnika litewskiego. Rok później został krajczym litewskim, a w 1656 roku podczaszym litewskim. Dopiero w 1661 roku nadano mu senatorski urząd kasztelana wileńskiego[2]. Pozycję Michała Kazimierza Radziwiłła wzmocniło małżeństwo z wojewodziną krakowską Katarzyną z Sobieskich, primo voto księżną Ostrogską-Zasławską, siostrą chorążego koronnego Jana Sobieskiego. Zbudowany dzięki temu sojusz polityczny już wówczas stał się przedmiotem komentarzy między innymi ze strony sekretarza królowej Ludwiki Marii, Piotra de Noyers, który stwierdzał: „chociaż chorąży, którego siostrę książę Michał w małżeństwo pojął, utrzymuje, żeby go miał po stronie swojej w razie potrzeby[3]. Warto wspomnieć, że to małżeństwo wydało na świat liczne potomstwo, z którego jednak tylko dwaj bracia –  Jerzy Józef (1668–1689) i Karol Stanisław (1669–1719) – dożyli wieku dorosłego i zaistnieli w życiu politycznym kraju[4]. Ważnym przedstawicielem gałęzi nieświeskiej był również Dominik Mikołaj Radziwiłł (urodzony w 1653 roku), syn Aleksandra Ludwika i jego trzeciej żony Lukrecji Marii ze Strozzich, który w 1669 roku rozpoczął karierę polityczną jako poseł województwa brzeskiego na sejmie elekcyjnym Michała Korybuta Wiśniowieckiego[5]. Poza wymienionymi tu osobami ród Radziwiłłów reprezentowali także ordynat klecki Stanisław Kazimierz (urodzony w roku 1648)[6], syn Michała Karola i Izabeli z Sapiehów, i ostatnia przedstawicielka gałęzi birżańskiej – Ludwika Karolina (urodzona w 1667 roku), córka Bogusława i Anny z Radziwiłłów, ostatnia przedstawicielka gałęzi birżańskiej.

Prestiż, który dotkliwie ucierpiał na skutek zejścia ze sceny politycznej czołowych przedstawicieli rodu, zależał teraz od wkupienia się Radziwiłłów w łaski króla i stronnictwa dworskiego, zdominowanego wówczas przez oponentów Radziwiłłów – przemożny ród Paców. Jego najważniejsi przedstawiciele: Krzysztof Zygmunt Pac (od 1658 roku kanclerz wielki litewski), ożeniony z Klarą Mailly de Lascaris, dwórką królowej Marii Ludwiki, i Michał Kazimierz Pac (od 1667 roku hetman wielki litewski, od 1669 roku wojewoda wileński) starali się za wszelką cenę wzmocnić swoją pozycję[7]. Walka obu rodów o hegemonię na Litwie polegała na ich konkurowaniu o awans urzędniczy oraz na zdobywaniu kolejnych majątków ziemskich. Jak pisał Aleksander Codello: „Podstawowym motywem rywalizacji Paców i Radziwiłłów na Litwie była ambicja rodowa, żądza władzy i interes osobisty. Litwa pacowska rywalizowała z Litwą radziwiłłowską. Każda z nich niepodzielnie chciała bowiem rządzić krajem”[8]. Chociaż Pacowie, Radziwiłłowie, a także Sapiehowie należeli do stronników dworu popierających plany królewskie, dzieliły ich jednak partykularne rodowe interesy, toteż nieustannie ze sobą wojowali. Szczegóły owej rywalizacji, zwłaszcza za panowania ostatniego Wazy, były już przedmiotem wielu opracowań[9]. W niniejszym studium chciałbym się przyjrzeć sytuacji Radziwiłłów za rządów Michała Korybuta Wiśniowieckiego (będzie to stanowiło punkt wyjścia tych rozważań) oraz w pierwszym dziesięcioleciu panowania Jana III Sobieskiego.

Prawdziwa walka między rodami Paców i Radziwiłłów wybuchła wraz z nominacją Michała Kazimierza Radziwiłła na podkanclerzego litewskiego po śmierci Aleksandra Naruszewicza w czerwcu 1668 roku i po śmierci hetmana polnego litewskiego Władysława Wołłowicza we wrześniu tego samego roku. Konfrontacja zwolenników zwaśnionych stron, do której dochodziło najpierw na sejmikach, potem na sejmie konwokacyjnym (5 listopada – 5 grudnia 1668 roku) i wreszcie na sejmie elekcyjnym (2 maja – 6 czerwca 1669 roku), oraz towarzysząca jej wojna propagandowa zdominowały czas aż do wyboru Michała Korybuta Wiśniowieckiego na króla Polski. Zawarta 2 lipca 1669 roku ugoda przewidywała zachowanie urzędów przez Radziwiłła, oddanie Michałowi Kazimierzowi Pacowi urzędu wojewody wileńskiego, przekazanie po śmierci Krzysztofa Zawiszy urzędu marszałka wielkiego litewskiego Aleksandrowi Hilaremu Połubińskiemu oraz wzajemne pojednanie.

Mimo iż spór o wakanse został rozstrzygnięty na korzyść Radziwiłłów, za rządów Michała Korybuta Wiśniowieckiego znów zostali oni zdystansowani przez Paców, którzy dokonali wolty politycznej i poparli stronnictwo cesarskie związane z nowym monarchą. Michał Kazimierz Radziwiłł starał się zbliżyć do dworu, przypominając, że król zawdzięcza swoją elekcję Radziwiłłom i Potockim, lecz zdania historyków na temat istnienia takiego układu politycznego nadal są podzielone[10]. Niejaki awans spotkał Stanisława Kazimierza Radziwiłła, który we wrześniu 1670 roku zaprzysiągł wierność Michałowi Korybutowi Wiśniowieckiemu i w tym samym roku został mianowany stolnikiem litewskim po Benedykcie Sapieże. Później, w 1673 roku, król powierzył mu regiment gwardii, włączony do komputu koronnego[11]. Pacowie jednak dysponowali silniejszym zapleczem. Mieli wyraźny wpływ na szlachtę litewską, na litewski Kościół, a także na wojsko, które Michał Kazimierz Pac traktował jak swoją prywatną chorągiew, nie żałując na nie wydatków[12]. Rozbite stronnictwo radziwiłłowskie, po śmierci Bogusława Radziwiłła w grudniu 1669 roku pozbawione charyzmatycznego przywódcy i ogarnięte wewnętrznymi sporami, mogło odtąd liczyć jedynie na Michała Kazimierza Radziwiłła. Należy jednak zauważyć, że podkanclerzy i hetman polny litewski nie miał wtedy mocnej pozycji, o czym świadczyły jego nieudane próby przejęcia kontroli nad armią w latach 1670 i 1674, kiedy Michał Kazimierz Pac był w kraju nieobecny[13].W niespokojnych czasach rządów Michała Korybuta Wiśniowieckiego Radziwiłłowie potajemnie sprzyjali planom Jana Sobieskiego i związanego z nim obozu malkontentów, dążących do detronizacji króla[14]. Nie obnosili się z tym jednak i oficjalnie pozostawali neutralni. Wkrótce doszło do zerwania przymierza łączącego przez krótki czas króla z Sobieskim i do otwartej walki politycznej, przebiegającej w cieniu zagrożenia tureckiego i tatarskiego nadciągającego z południowego wschodu. Michał Kazimierz Radziwiłł w początkach 1672 roku nadal skrycie opowiadał się po stronie malkontentów[15]. Pod wpływem napiętej sytuacji w kraju i słabnącej siły swej fakcji postanowił zmienić zapatrywania. W październiku tegoż roku podkanclerzy i hetman polny litewski wraz ze Stanisławem Kazimierzem Radziwiłłem zgłosili swój akces do konfederacji gołąbskiej, a 22 listopada, kiedy litewskie wojska Michała Kazimierza Paca stacjonowały w Kobryniu, zaprzysięgli akt konfederacji w obronie elekcji króla Michała oraz przeciwko zakusom cudzoziemskich i wewnętrznych stronnictw. Jasne było jednak, że Michał Kazimierz Radziwiłł uczynił to nieszczerze i nadal sprzyjał swemu szwagrowi, Janowi Sobieskiemu. Dopiero zjazd nadzwyczajny w Warszawie, przekształcony w sejm pacyfikacyjny, doprowadził 12 marca 1673 roku do ugody między stronami, co rozładowało napięcie w kraju. Michał Kazimierz Radziwiłł nie zabrał głosu podczas tych obrad, toteż uznawano go za osobę neutralną[16].

Odtąd Radziwiłł pochłonięty był przygotowaniami do walki z Turcją, od monarchy zaś otrzymał pozwolenie na zaciąg piechoty węgierskiej. Gromadzone pod Sokalem wiosną 1673 roku wojska litewskie wraz z Michałem Kazimierzem Pacem ruszyły w październiku pod Beresteczko, a następnie przez Brody, Tarnopol i Trembowlę w stronę Mołdawii. Atak, przeprowadzony przez Sobieskiego na wieść o maszerujących wojskach tureckich Ahmeda Köprülü i kozacko-tatarskich zaciągach Doroszenki, skierowano na Chocim. 11 listopada książę Radziwiłł wykazał się niezwykłym męstwem: „Pod Chocimiem swoją natarczywością siłą do zwycięstwa pomógł, w tej okazji szablą w głowę cięty, swego adwersarza Husseina baszę tureckiego z pistoletu zabił”[17]. To szczególne braterstwo broni i wspólna wiktoria wzmocniły więź pomiędzy Michałem Kazimierzem Radziwiłłem a Janem Sobieskim. Tryumf Radziwiłła był powodem do dumy dla kolejnych pokoleń rodu. Wspaniałego zwycięstwa nie doczekał jednak król Michał Korybut: osłabiony długotrwałą chorobą dokonał żywota 10 listopada we Lwowie.

Zgon Michała Korybuta Wiśniowieckiego postawił całą Rzeczpospolitą przed koniecznością wyboru nowego władcy. Pytaniem otwartym pozostawały imiona kandydatów forsowanych przez cesarza i króla francuskiego. Od tego bowiem uzależniano prowadzenie dalszej kampanii przeciw Turcji[18]. Niemały wpływ na zawężenie kręgu ubiegających się o koronę polską mieli Pacowie. Żądając wykluczenia „Piasta”, ograniczali nie tylko pole wyboru, ale także świadomie przeciwdziałali zakusom Sobieskiego, którego autorytet i szanse wzrosły po zwycięstwie chocimskim[19]. Wniosek zgłoszony w trakcie obrad 19 lutego 1674 roku przez Jana Kazimierza Kierdeja, związanego z Michałem Kazimierzem Pacem, tłumaczy, dlaczego Pacowie pospiesznie opuścili pole pod Chocimiem i próbowali odwlekać datę sejmu elekcyjnego. W toku obrad 20 kwietnia 1674 roku największe szanse na wybór zyskał książę Karol Lotaryński, który przegrał w poprzedniej elekcji[20]. Skuteczny odpór księciu lotaryńskiemu mógł dać jedynie „Piast”.

W literaturze przedmiotu spotyka się niekiedy pogląd, że jako kandydata do korony wymieniano także szwagra Sobieskiego – Michała Kazimierza Radziwiłła. Trudno jednak dać wiarę, aby w ogóle rozpoczął on agitację na rzecz własnej elekcji. Jedynymi przesłankami takiego twierdzenia są raport posła cesarskiego Krzysztofa Leopolda Schaffgotscha, dostarczający informacji o tym, że Radziwiłł z zawiścią i niewdzięcznością odnosił się do Sobieskiego[21], oraz sąd Janusza Wolińskiego, jakoby Radziwiłłowi, kierującemu się zawiścią możnowładczą, niełatwo było opowiedzieć się za Sobieskim[22]. Tuż po bitwie chocimskiej Michał Kazimierz Radziwiłł pozostał na posterunku, mając pod komendą wojska litewskie po Michale Kazimierzu Pacu, czym zasłużył sobie później na pochwałę: „Przyznać jednak musimy Wielmożnemu podkanclerzemu i hetmanowi polnemu Wielkiego Księstwa Litewskiego, że jako na on czas własnym kosztem do ordynansu śp. Króla nieboszczyka chorągwie swe zatrzymał i roku przeszłego po chocimskiej kampanii statecznie przy nas z ludźmi swymi w Wołoszech trwał a fortece z koronnymi osadzał”[23]. Książę Radziwiłł pojawił się w Warszawie dopiero podczas sejmu konwokacyjnego i sygnował akt konfederacji generalnej. Realnie nie miał zbyt wielkich szans na koronę, nie dysponował bowiem ani majątkiem, ani klientelą tak pokaźną jak choćby ta należąca niegdyś do Bogusława Radziwiłła, nie cieszył się także silnym autorytetem w kręgach wojskowych – w przeciwieństwie do Sobieskiego. Ponadto wszystkie poczynania Radziwiłła były kontrolowane przez Paców. Zgłoszenie kandydatury podkanclerzego i hetmana polnego litewskiego mogło być wyłącznie chwytem propagandowym, mającym odwrócić uwagę od Jana Sobieskiego. Trudno było w ogóle uwierzyć w powodzenie jego zabiegów. Zgodzić się natomiast można z domysłami, że przy Janie Sobieskim Michał Kazimierz Radziwiłł mógł wyrosnąć na osobę wpływową, o wysokim statusie. Kiedy 1 maja 1674 roku Sobieski przybył do stolicy, u bram miasta powitał go właśnie szwagier, podejmując marszałka i hetmana koronnego w sposób wspaniały, wystawny i godny[24]. Michał Kazimierz Radziwiłł wspierał także dążenia elekcyjne swojego powinowatego. Dodać należy, że wraz z Kazimierzem Janem Sapiehą jako jedni z nielicznych odmówili wzięcia udziału w sesjach prowincjonalnych Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz skłonili dwóch posłów litewskich do zaprotestowania w izbie przeciwko deklaracji pisarza wielkiego litewskiego Michała Druckiego Sokolińskiego, który 28 kwietnia w imieniu województwa wileńskiego oświadczył iż „Piasta obierać nie chce i jeżeliby go obrano, onego za Pana mieć nie będę […] choćby się od Korony oderwać mieli”[25]. W ostatnich dniach sejmu elekcyjnego Michał Kazimierz Radziwiłł jako jeden z pierwszych Litwinów oddał swój głos na Sobieskiego w imieniu powiatu lidzkiego[26]. Podobne poparcie zagwarantowali dwaj najbliżsi krewni Michała Kazimierza Radziwiłła – starosta lidzki  Dominik Mikołaj i stolnik litewski Stanisław Kazimierz z linii kleckiej rodu, posłowie z województwa nowogródzkiego – którzy wstrzymali się od podpisania zbiorowego protestu contra electionem „Piasta”[27].

„Pacowska Litwa” opierała się nadal, ponawiając swój protest wobec „Piasta”. Ostatecznie dzięki mediacji biskupa krakowskiego Andrzeja Trzebickiego, pełniącego funkcję interreksa, oraz pieniądzom nadesłanym przez biskupa Marsylii Toussainta Forbin Jansona dla obłaskawienia niektórych ważnych posłów (między innymi marszałka wielkiego litewskiego Aleksandra Hilarego Połubińskiego) przełamano protest Paców[28]. Zebranych na polu elekcyjnym poruszyło wezwanie wojewody ruskiego Stanisława Jana Jabłonowskiego, który zachęcał do wyboru Polaka znającego prawa i – jak to określił – „króla ze krwi własnej, człowieka wojennego i zacnego, a tego mamy na pogotowiu Jana Sobieskiego”[29]. 21 maja 1674 roku posłowie litewscy uznali wybór Sobieskiego pod pewnymi warunkami.

W tym miejscu warto zasygnalizować, że „elekcyjne targi” toczyły się również w kręgach kobiecych. Nie dziwi zatem, iż kobiece „sztuczki”, „pasje” lub „diabelskie koncepty” były silnie krytykowane. Białogłowy, a szczególnie Francuzki, oskarżano o zrywanie sejmów i buntowanie wojska. Wytykano magnatom, także Sobieskiemu, że pozwalali wodzić się za nos żonom i ulegać ich nierealnym politycznym fantazjom: „Francuskie to pieniądze wszystko robią panie / Przy tym zazdrość, łakomstwo, koronny hetmanie / A podobna i żona Francuzka kazała / Żeby korona polska tak osierocała / I w skarby i w pieniądze, omamiona złotem / Obrała sobie Francuza na potem”[30] − recytowano na ulicach Warszawy. Wśród dyskutantek znalazła się siostra pogromcy Turków. W działaniach elekcyjnych Katarzyna z Sobieskich Radziwiłłowa odegrała jednak drugorzędną rolę, podczas gdy na pierwszy plan wysunęły się Maria Kazimiera d’Arquien – żona Jana Sobieskiego – i kanclerzyna litewska Klara Izabela de Mailly-Lascaris Pacowa[31]. W okresie poprzedzającym konwokację Sobieski z zainteresowaniem dopytywał siostry, które z planów politycznych kojarzyły ją z wojewodziną kijowską Anną z Potockich Stanisławską, ponieważ doszły go słuchy o ich spotkaniu[32]. Naradę dam można interpretować jako wzajemne konsultacje lub próbę przekonania Radziwiłłowej. Księżna bowiem zajmowała początkowo dość niejednoznaczne stanowisko, wahając się pomiędzy Sobieskim a kandydatem neuburskim[33]. Warto jednak zaznaczyć, że po wyborze Jana Sobieskiego cała rodzina zgodnie przyjęła tę wiadomość jako pomyślny znak łaski Bożej: „A tymczasem doczekawszy tak wielkiej pociechy i najwyższy domu W.X. Mści ozdoby, wesołym sercem winszuję, tym więcej i sama ukontentowana zostając, im znaczniejszą w tym widząc wolę Boską i którymi wedle przywileju cnoty i to co by szkodzić miało, obracało się zawsze na pomoc”[34] ‒ pisała Dorota Magdalena Daniłowiczówna do Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej. 22 maja 1674 roku, jak odnotował Jan Adam Garvers w liście adresowanym do hrabiego Schaffgotscha, oboje Radziwiłłowie przybyli do stolicy złożyć gratulacje nowemu monarsze[35].

Elekcja Jana III podważyła pozycję Paców przy równoczesnym wyniesieniu Radziwiłłów. Michał Kazimierz Radziwiłł cieszył się protekcją nowego monarchy, ufał w jego pomoc, a bezpośredni dostęp do królewskiego szwagra zwiększył jego wpływy. Autorytet Michała Kazimierza Radziwiłła wzrósł nie tylko za sprawą Jana III. Zadecydowały o tym także zdolności przywódcze hetmana polnego litewskiego, które zademonstrował podczas wszczętej latem 1674 roku kampanii przeciw Turkom. Radziwiłł – mimo niezgody hetmana wielkiego litewskiego na obradującej 21 października 1674 roku w Złoczowie radzie wojennej – „explicował wszystkie punkta królewskie i we wszystkich stosował się do nich, ale go Pacences [to jest stronnicy Paców – przypis J.P.] zagłuszali”[36]. Z powodu wyjazdu Michała Kazimierza Paca do Cieplic Śląskich dowództwo nad armią przejął Michał Kazimierz Radziwiłł, choć nie oznaczało to pełnego sukcesu. Wojsko odmówiło bowiem wypełnienia rozkazu koncentracji i wymarszu na Ukrainę[37]. Hetman Pac odebrał komendę nad wojskiem, zastrzegł jednak, że ze względu na stan zdrowia powiedzie je tylko do Bracławia. Król poczuł się tym oburzony i po zwinięciu chorągwi przez Paca oskarżył go o niesubordynację i dezercję[38]. Rozwój wydarzeń wykorzystał Radziwiłł, przejmując komendę nad pozostałymi oddziałami, za co został aż dwukrotnie wyróżniony przez monarchę[39]. Wraz ze swymi sojusznikami Sapiehami i Józefem Bogusławem Słuszką, łowczym litewskim, Michał Kazimierz Radziwiłł dysponował siłami około trzech tysięcy żołnierzy[40]. Jednostki pozostałe na Ukrainie wzięły udział w oblężeniu Pawołoczy, stanowiącej ważną strategicznie twierdzę. Po krótkich bojach armia prowadzona przez Michała Kazimierza Radziwiłła zdobyła szturmem miasto, a 26 marca zmusiła do kapitulacji załogę zamku, która przeszła na „usługę wojenną” Rzeczypospolitej[41]. Spektakularny tryumf Radziwiłła został uwieczniony w poemacie panegirycznym Wacława Potockiego oraz w wierszu Zbigniewa Morsztyna[42]. Ten ostatni tak podsumował wyczyny księcia: „Wsławiaj Polsko cnego Radziwiłła, / Z którego ręki nie jedna mogiła, / Kozacka leży, którego miecz toczy / krew z Pawołoczy / […] Niechaj ci ześle Bóg szczęśliwe chwile, / Mężny hetmanie wielki Radziwille, / Niechaj sława twoja dzieła głosi / Pod niebo wznosi”[43]. Król również podziękował Radziwiłłowi słowami: „Niech Pan Bóg za to pochwalon będzie, że prace i usiłowania Waszej Uprzejmości tak pożądanym uszczęśliwił skutkiem […] a Uprzejmości Waszej tak fortunne conatus, które u nas i Rzeczypospolitej wielką swą przysługą, a niemniejszym sławy Uprzejmości Waszej auctoramentem, zawsze grata mieć będziemy recordatione[44].

 Michał Kazimierz Radziwiłł odnosił kolejne zwycięstwa w kampanii letnio-jesiennej 1675 roku, poprowadził wówczas lewe skrzydło armii litewskiej przeciw Tatarom pod Lesienice. Wraz ze swoimi oddziałami wyłamał się wtedy spod rozkazów Paca i zdążył przybyć z odsieczą monarsze, czym walnie przyczynił się do sukcesu oręża polskiego[45]. Wyrazem respektu wobec monarchy było uroczyste podziękowanie Radziwiłła, dokonane za pośrednictwem posłów z województwa brzeskiego-litewskiego, za wkład króla w umocnienie i zabezpieczenie granic[46].

 Michał Kazimierz Radziwiłł wyrósł na nieformalnego przywódcę stronnictwa antypacowskiego stworzonego pod egidą Jana III[47]. Podkanclerzy i hetman polny litewski nie tylko zaczął wyrażać niezadowolenie z poczynań hetmana wielkiego, ale dążył także do uniezależnienia swojego skrzydła od reszty armii. Działania te zmierzały do zakwestionowania władzy Paca i odseparowania wodza od posłusznej mu armii. Świadczył o tym choćby fakt niedostarczenia Pacowi rozkazów i deliberatoriów Sobieskiego. Ponadto Radziwiłł buntował króla przeciw Pacowi, namawiał Sobieskiego, by ten zareagował na opuszczenie przez Michała Kazimierza Paca obozu wojskowego. Chciał także zdyskredytować Paca w oczach opinii publicznej: „Najgorsza, że część wojska kogo z góry po chocimsku i dubieńsku się sprawiwszy, nazad do Księstwa Litewskiego poszli sine nulla occasione […]. O to tylko proszę, aby mieć oko, żeby ci wyszli ex opere belli et hostico, stawszy się desertores castrorum, nie mieli tam wiele kredytu i żeby Księstwo Litewskie na chleby dla nich i żołd nie pozwalało, o co się starać mają omni conatu[48]. Kontrowersje wokół hiberny i wypłaty żołdu pozwalały Radziwiłłowi uniezależnić się od hetmana wielkiego litewskiego. Na zebranej w Czarnokozińcach radzie senatu w listopadzie 1675 roku książę wymógł zresztą wyznaczenie leż zimowych dla lewego skrzydła armii litewskiej. Miało ono stacjonować na Polesiu i nie łączyć się ze skrzydłem prawym armii, ponieważ: „lewe skrzydło nie jest signum divisionis, ale ex libero arbitrio dawna i zwyczajna intytulacja”[49]. W odpowiedzi na to  Michał Kazimierz Pac, chcąc zaszkodzić hetmanowi polnemu, rozwiązał należącą do niego nadworną chorągiew tatarską: „mymi prywatnymi pieniędzmi i chlebem domowym wyhodowaną […], do której tak należał [M.K. Radziwiłł − J.P.] jak ja do Królestwa Hiszpańskiego”[50]. Irytację księcia wzbudziła nie tylko ta decyzja, ale i rzekome oskarżenia, jakie Pac rzucił pod jego adresem[51]. Kontynuacja tych sporów szybko przeniosła się na forum sejmu koronacyjnego, obradującego w Krakowie na przełomie lutego i marca 1676 roku. Nieugięte stanowisko Radziwiłła wykorzystał w swym wotum jego adwersarz, przypuszczając atak na samowładztwo hetmana polnego[52]. Argumentacji Paca sprzyjała bardziej pojednawcza niż zazwyczaj postawa króla, który życzył sobie zgody, jako że przewidywał dalszą walkę z Półksiężycem[53]. Niewątpliwie Jan III dążył do zawieszenia sporu z Pacami, widząc w nich pewnych mediatorów w stosunkach z Moskwą[54]. Mediacje, w które zaangażowali się senatorzy świeccy i duchowni, doprowadziły do zawarcia porozumienia dopiero 14 marca. Radziwiłł zgodził się darować urazy oraz przystał na reasumpcję konstytucji o władzy hetmańskiej z 1654 roku. Oznaczało to zniesienie prerogatyw przyznanych buławie polnej litewskiej i potwierdzenie naczelnej jurysdykcji hetmana wielkiego nad całym wojskiem w zamian za oddanie hiberny oraz pozostawienie Radziwiłła na czele dowództwa lewego skrzydła[55]. Postanowienia te oznaczały fiasko prowadzonej przez księcia separatystycznej polityki względem wojska Wielkiego Księstwa Litewskiego[56]. Obrażony Radziwiłł, którego dotknęły słowa Paca wypowiedziane podczas uczty tuż po ugodzie: „że w Ukrainie o ordynansach on inaczej radził królowi, a król inaczej ku zgubie Ojczyzny uczynił”[57], postanowił nie stawać zbrojnie pod Żurawnem[58]. Nie przypuszczał jednak, że jego absencję wykorzysta  Michał Kazimierz Pac, nawiązując współpracę z królem. Polityczny „flirt” pomiędzy hetmanem wielkim a królem dostrzegła szybko Maria Kazimiera, która zgłosiła propozycję wydania za  Michała Kazimierza Paca swej siostry – Marii Anny d’Arquien. Królowa narzekała na Michała Kazimierza Radziwiłła, że ten odstąpił od króla w czasie rozprawy z Turkami[59]. Sądzono, że spowinowacenie Paców z rodziną królewską zapewni im nie tylko rolę hegemona na Litwie, ale także nadania majątkowe i podniesie ich splendor. Pomysłowi temu sekundowali kanclerz litewski Krzysztof Pac i jego żona Klara Izabela. W jednym ze swych listów Krzysztof Pac tak oceniał matrymonialne kalkulacje: „Ten [ Michał Kazimierz Radziwiłł − J.P.] ma króla siostrę, on [ Michał Kazimierz Pac − J.P.] będzie miał królowej”[60], czyniąc jasną aluzję do pozycji Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej[61].

 Michał Kazimierz Radziwiłł niezależnie od tych sporów czynnie uczestniczył w życiu politycznym kraju. Na sejmie koronacyjnym zwracał uwagę, że konieczne jest naprawienie złej monety w celu uzyskania pieniędzy na wojsko. Sejm delegował go więc do komisji, która miała się zająć organizacją mennicy w Wielkim Księstwie Litewskim[62]. Niewątpliwie Radziwiłł i Sapiehowie (podskarbi wielki Benedykt Paweł i wojewoda połocki Kazimierz Jan) stanowili trzon stronników króla wspierających jego zamiar odzyskania Prus Książęcych. Przeprowadzenie sprawnej kampanii przed sejmem grodzieńskim i próba zdyskredytowania Paców blokujących plany króla były tego dowodem[63]. Ułożeniu planu rozprawy z Pacami podporządkowana została legacja kasztelana nowogrodzkiego Mikołaja Przeździeckiego do króla w lipcu 1678 roku. Przeździecki przybył do Jaworowa z informacjami od Benedykta Pawła Sapiehy oraz od przeciwników Paców obradujących w Białej pod przewodnictwem Michała Kazimierza Radziwiłła[64]. Mimo zdecydowanej postawy członków obozu regalistycznego oraz ich początkowych sukcesów (takich jak powierzenie koniuszostwa litewskiego Franciszkowi Stefanowi Sapieże, wskazanemu przez Michała Kazimierza Radziwiłła) stronnicy dworu ostatecznie ugięli się pod wpływem argumentacji Paców, zachęcających do zerwania sojuszu z Francją i Szwecją oraz przygotowania się do wojny z Turcją[65].

Reorientacja w dotychczasowej polityce zagranicznej, wywołana narastającym zagrożeniem tureckim, stała u podstaw królewskich planów stworzenia jak najszerszej koalicji przeciwko Porcie. Poza Rosją i kilkoma innymi państwami europejskimi najważniejszymi sprzymierzeńcami miały być Cesarstwo oraz Państwo Kościelne. Pragnienie pozyskania tych sojuszników Jan III wyrażał już w latach 1677–1678, o czym świadczyły półoficjalne wizyty Michała Kazimierza i jego żony na dworach w Wiedniu, Wenecji i Rzymie, mające na celu zbadanie panujących tam nastrojów[66]. Oficjalnego charakteru legacji nabrały dopiero po sejmie grodzieńskim, który zobowiązał podkanclerzego i hetmana polnego litewskiego do nakłonienia cesarza i papieża, aby wraz z Polską i Rosją podjęli działania wojenne przeciw Turkom. Dodatkowo Michał Kazimierz Radziwiłł w imieniu króla Polski miał złożyć na ręce papieża długo odkładaną przysięgę obediencyjną. Rokowania na dworach, spory etykietalne, kłopoty logistyczne związane z zatrzymaniem ponad trzystuosobowego orszaku księcia na tak zwaną kwarantannę, tło polityczne wydarzeń, a nawet opis wspaniałego wjazdu Michała Kazimierza Radziwiłła do Rzymu – wszystko to doczekało się szczegółowego omówienia[67]. Tu warto jedynie wspomnieć, że Michał Kazimierz Radziwiłł nie wypełnił postawionych mu zadań. Zawiniły z jednej strony mierne kompetencje dyplomatyczne posła, który wdał się w niepotrzebne spory ceremonialne, z drugiej zaś strony nieufność Leopolda I oraz Innocentego XI wobec rzeczywistych celów ligi. Zarówno cesarz, jak i papież obawiali się, że polski król nie dąży do walki z Turcją, ani tym bardziej do przymierza z Rosją, tylko realizuje własną politykę dynastyczną. Niepokoiły ich również zbytnie zobowiązania finansowe i to, że musieliby wziąć na siebie ciężar subsydiowania walk. Trzeba także dodać, że na dwór papieski Radziwiłł przybył właściwie wyłącznie w celu złożenia obediencji królewskiej. Sprawa budowy ligi została bowiem rozwiązana korespondencyjnie pomiędzy Janem III, kardynałem Piotrem Vidonim i papieżem, gdyż obawiano się, że poselstwo Radziwiłła nie powróci przed planowanymi na 8 stycznia 1680 roku obradami rady generalnej w Warszawie, na której miano przedyskutować wyniki poselstw[68]. Poza tym wszystkie działania dyplomatyczne Radziwiłła w Wiecznym Mieście były blokowane przez dyplomatę francuskiego hrabiego Cezarego d’ Estrées: „Posłowie Mości francuscy znowu iuramenty mieszają. Owo zgoła diabeł kłóci, a na złość trzeba by żyć dobrze z Cesarzem […]. Ja bym się bardzo rad obszedł bez tej drogi, żeby do Polski ptakiem przylecieć, jeżeli czego nie masz gwałtownego do bycia u Cesarza”[69]. Mimo to Radziwiłł konferował z sekretarzem stanu kardynałem Alderano Cybo, innymi książętami Kościoła: Piotrem Vidonim, Antonim Davią i Mikołajem Albergati-Ludovisim oraz z posłem hiszpańskim Kacprem Méndez de Haro markizem del Carpio. Kardynałowie oceniali jednak poselstwo magnata w kategoriach bezużytecznej fanfaronady, pełnej teatralnych gestów, marnotrawstwa i pychy. Augustyn Favoriti, sekretarz Innocentego XI, wspomniał, że Radziwiłł: „bardziej zdolny jest do zerwania ligi niż rozwiązania trudności, jakie mają teraz miejsce”[70]. Podobne stanowisko zajmowała dyplomacja francuska[71]. Tuż po złożeniu przysięgi obediencyjnej Michał Kazimierz Radziwiłł opuścił Rzym. W drodze powrotnej do kraju zapadł na chorobę wywołaną owrzodzeniem osierdzia. Niedługo potem zmarł. Miało to miejsce 14 listopada 1680 roku podczas pobytu w Bolonii.

Śmierć podkanclerzego i hetmana polnego litewskiego była ciosem dla rodu Radziwiłłów. Owdowiała żona Katarzyna z Sobieskich wzięła na siebie ciężar regulacji długów po zmarłym, zarówno wobec Stolicy Apostolskiej, jak i wobec wierzycieli krajowych. Zajęła się też sprawami administracyjno-gospodarczymi rozległych majątków oraz edukacją synów Karola Stanisława i  Jerzego Józefa[72]. Księżna była ponadto baczną obserwatorką życia politycznego, starała się wpływać na urzędowe i dygnitarskie nominacje, ingerowała w działalność sejmików i trybunałów, popierała politykę procesarską. Tego typu aktywność zdeterminowała jej życie w drugiej połowie lat 80. XVII wieku, co sprawiło, że wdowa po Radziwille aż do swej śmierci w 1694 roku była skonfliktowana z królową Marią Kazimierą i przebywała poza dworem[73].

Pozostali członkowie rodu starali się walczyć o utrzymanie ważnej pozycji w kraju, by zachować wpływ na najistotniejsze dla państwa decyzje. Starania wokół zwarcia szeregów radziwiłłowskiej familii czynił za swego życia Michał Kazimierz Radziwiłł. W 1675 roku bezskutecznie zabiegał o cesję starostwa lidzkiego oraz o promocję na podczaszostwo litewskie dla swego przyrodniego brata  Dominika Mikołaja[74]. Ponieważ plan ten się nie powiódł, podobnie jak próba odkupienia od Kazimierza Jana Sapiehy urzędu wojewody połockiego, zrodził się zamiar oddania  Dominikowi Mikołajowi Radziwiłłowi pieczęci mniejszej litewskiej[75]. Ostatecznie w 1676 roku przyrodni brat Michała Kazimierza otrzymał urząd podskarbiego nadwornego, piastowany dotąd przez Benedykta Pawła Sapiehę[76]. Ambicje  Dominika Mikołaja sięgały jednak znacznie wyżej, mimo iż zdaniem francuskich dyplomatów był człowiekiem przeciętnego charakteru[77]. Pomysłom podskarbiego nadwornego sprzyjało nastawienie jego matki Lukrecji ze Strozzich, primo voto Radziwiłłowej, secundo voto Kopciowej, która zachęcała syna do walki o wyższy urząd[78]. W związku ze śmiercią Michała Kazimierza Radziwiłła odżyły nadzieje na powierzenie podkanclerstwa litewskiego  Dominikowi Mikołajowi. Podskarbiego nadwornego zachęcali do tego zresztą klienci radziwiłłowscy Tomasz Butkiewicz i kasztelan podlaski Stanisław Karol Łużecki, którzy pozyskali posłów i senatorów obradujących na sejmie 1681 roku. Sądzono, że król chętnie nominuje Radziwiłła, „bo będzie wolał ufać Księciu Jego Mości ministerium status aniżeli komu innemu”[79]. Poza tym zapewni mu to jako pieczętarzowi możliwość awansowania swych bratanków oraz utwierdzi znaczenie rodu. Tymczasem Jan III chciał powierzyć złożone po Michale Kazimierzu Radziwille urzędy innym swoim adherentom. Pieczęć miała zostać oddana biskupowi nominatowi wileńskiemu Mikołajowi Stefanowi Pacowi, a buława polna Kazimierzowi Janowi Sapieże. Dopiero nacisk posłów litewskich oraz interwencja Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej, na rzecz której  Dominik Mikołaj zrzekł się swoich praw opiekuńczych do majątku i synów, przekonały króla do oddania pieczęci mniejszej litewskiej podskarbiemu nadwornemu, co nastąpiło 17 lutego 1681 roku[80].

Dominik Mikołaj stał się odtąd lojalnym współpracownikiem króla. W sierpniu 1681 roku informował go o obradach sejmiku Księstwa Żmudzkiego w Rosieniach, na którym Kazimierz Jan Sapieha, hetman polny litewski i wojewoda połocki, otrzymał urząd starosty generalnego żmudzkiego, co zwiększało jego wpływy w Wielkim Księstwie[81].  Dominik Mikołaj próbował odgrywać rolę głowy całego rodu Radziwiłłów, czego przykładem jest jego pośredniczenie w sprawie małżeństwa pomiędzy Stanisławem Kazimierzem Radziwiłłem a Ludwiką Radziwiłłówną. W 1679 roku wysłano poselstwo Stanisława Niemiry na dwór berliński z prośbą o rękę Ludwiki dla Radziwiłła. Wobec odmowy, podyktowanej planami wydania Radziwiłłówny za Ludwika Hohenzollerna,  Dominik Mikołaj postanowił osobiście pośredniczyć w matrymonialnych targach. Podczas spotkania z księżniczką w Królewcu latem 1680 roku próbował ją zmusić do odrzucenia konkurów zarówno królewicza Jakuba Sobieskiego, jak i syna elektora brandenburskiego. W przypadku tego drugiego twierdził, że cudzoziemiec nie ma prawa objąć w posiadanie dóbr leżących w Rzeczypospolitej, zwłaszcza takich o strategicznym położeniu i z licznymi twierdzami, ponieważ zagrażałoby to bezpieczeństwu państwa[82]. Jednak w styczniu 1681 roku w atmosferze konspiracji doszło do zawarcia małżeństwa Ludwiki z margrabią Ludwikiem, co wzburzyło opinię szlachecką, z królem na czele. Na obradującym wówczas sejmie senatorzy i posłowie skrytykowali postępek księżniczki i domagali się odebrania jej dóbr, do czego ostatecznie nie doszło wskutek zabiegów dyplomacji brandenburskiej oraz układów Jana III z elektorem[83].

Radziwiłłowie nie przystali jednak na ten układ. Katarzyna z Sobieskich Radziwiłłowa oraz jej szwagier  Dominik Mikołaj rozpoczęli batalię o dobra obejmujące Słuck, Kopyś, Kopyl i Kojdanowszczyznę, które na mocy sfałszowanego zapisu przejął jeszcze w latach 70. XVII wieku Michał Kazimierz Radziwiłł[84]. Jesienią 1682 roku podczas sesji Trybunału Litewskiego szwagier Katarzyny wystąpił z procesem przeciwko niej o zapis wspomnianych dóbr, tak iż „otworzyła się cale zawziętość”[85].  Dominik Mikołaj próbował nawet oczerniać elektora zarówno na sejmikach przedsejmowych w 1683 roku, jak i w czasie obrad sejmu, zarzucając mu chęć obsadzenia twierdz litewskich załogą brandenburską, dążenie do separacji Litwy i stworzenia z niej udzielnego władztwa Hohenzollernów, a także zamiar wzmocnienia żywiołu protestanckiego w Wielkim Księstwie[86]. Król zignorował jednak głos  Dominika Mikołaja Radziwiłła, a w wyniku negocjacji przeprowadzonych przez biskupa warmińskiego Michała Radziejowskiego z posłem elektora Wawrzyńcem Jerzym von Krockowem zgodził się wydać skrypt z 1681 roku i skłonić Katarzynę z Sobieskich Radziwiłłową do rezygnacji z pretensji do dóbr Radziwiłłów birżańskich w zamian za wypłacenie jej 40 tysięcy złotych polskich[87].

Dominik Mikołaj Radziwiłł pomimo doznanej na sejmie 1683 roku porażki w rokowaniach z elektorem poparł plany króla dotyczące sojuszu polsko-cesarskiego oraz budowy Świętej Ligi przeciw Turkom. Był on jednym z sygnatariuszy aktu sojuszniczego z 31 marca 1683 roku[88]. Na wyprawę wiedeńską wystawił zaś cztery chorągwie: petyhorską, dragońską oraz dwie piesze. Jako generał autoramentu cudzoziemskiego wziął udział w wyprawie pod komendą hetmana wielkiego litewskiego Kazimierza Jana Sapiehy, który pod Wiedeń nie dotarł, lecz udał się na tereny Górnych Węgier. Do armii koronnej hetman wielki litewski przyłączył się dopiero w listopadzie 1683 roku, czyli w dwa miesiące po odsieczy Wiednia[89].

Znacznie wolniej rozwijała się kariera Stanisława Kazimierza Radziwiłła, zepchniętego na margines polityki rodowej i państwowej[90]. W 1677 roku posłował na sejm z sejmiku mozyrskiego[91]. Funkcję poselską pełnił także rok później jako delegat sejmiku nowogródzkiego. Swoje nadzieje łączył wówczas z nominacją na urząd marszałka nadwornego litewskiego, ale nic z tych planów nie wyszło[92]. Dopiero na przełomie 1679 i 1680 roku dzięki zabiegom Michała Kazimierza Radziwiłła, Sapiehów i markiza Franciszka de Béthune’a otrzymał prestiżowy urząd marszałka wielkiego litewskiego[93]. Nieprzychylne mu osoby pod wpływem brandenburskiej propagandy rozpowszechniały plotkę, jakoby uzyskał ten urząd w ramach rekompensaty za porzucenie myśli o ożenku z Ludwiką Radziwiłłówną[94]. Począwszy bowiem od 1670 roku Stanisław Kazimierz, jeszcze jako stolnik litewski i opiekun księżniczki, przygotowywany był przez swego krewnego Michała Kazimierza Radziwiłła do roli małżonka ostatniej przedstawicielki linii birżańskiej rodu. Te plany skrystalizowały się w roku 1673 po śmierci Michała Franciszka Radziwiłła – syna Michała Kazimierza i Katarzyny z Sobieskich – będącego również pretendentem do ręki koniuszanki litewskiej. Stanisław Kazimierz najpierw uzyskał zgodę jej czterech opiekunów, w tym wojewody trockiego Marcjana Ogińskiego i wojewody połockiego Kazimierza Jana Sapiehy. Sprzeciw elektora, jako pierwszego spośród opiekunów, zachwiał dość poważnie planami ożenku Stanisława Kazimierza z Ludwiką Karoliną. Jedynie Michał Kazimierz Radziwiłł uparcie forsował kandydaturę krewniaka, by: „tak wielkie patrimonia przodków naszych w cudzy Dom przenieść się nie miały”[95]. Różnica wieku pomiędzy Stanisławem Kazimierzem a Ludwiką, wynosząca około dwudziestu lat, ani różnica wyznaniowa nie stanowiły wszakże istotnych barier. Jednak sprzeciw elektora, do którego przyłączyli się na sejmie grodzieńskim Marcjan Ogiński i Kazimierz Jan Sapieha (mieli prawo głosu z racji swych małżeństw z wnuczkami hetmana wielkiego litewskiego i wojewody wileńskiego Janusza Radziwiłła) w obawie przed wzrostem potęgi Radziwiłłów, w pełni zablokowały dalsze starania Stanisława Kazimierza. Małżeństwo Ludwiki Karoliny z margrabią Ludwikiem Hohenzollernem sprawiło, że Radziwiłł zrezygnował ze swoich starań i podobno właśnie z tego powodu zamknął się w klasztorze dominikanów w Klecku[96]. Za radą  Dominika Mikołaja przystąpił jednak do ponownej kontrakcji i w lipcu 1681 roku wniósł do grodu wileńskiego manifestację przeciwko małżeństwu Ludwiki Karoliny[97]. Pomysł ten okazał się jednak nonsensowny. Stanisław Kazimierz nie otrzymał urzędu marszałkowskiego w charakterze rekompensaty, była ta nominacja ściśle związana z tworzeniem się stronnictwa popierającego króla. Śmierć Aleksandra Hilarego Połubińskiego, który piastował dotąd tę funkcję, była poważną stratą dla obozu antypacowskiego, należało więc wakujący urząd powierzyć osobie zdolnej przeciwstawić się hegemonii Paców.

Przebieg działalności politycznej i wojskowej Stanisława Kazimierza Radziwiłła świadczy o tym, że aż do swej śmierci stał wiernie przy królu. Podobnie jak Dominik Mikołaj wziął udział w wyprawie wiedeńskiej Jana III i walczył pod Parkanami. W nagrodę za swoją obecność na placu boju zażądał komendy nad pozostałym po Władysławie Denhoffie regimentem pieszym w kompucie koronnym[98]. Król stanowczo odmówił prośbie Radziwiłła i dziwił się jego pomysłowi, iż: „na dwoje służyć chce, i w Litwie, i w Koronie”[99]. Monarcha zaproponował mu inny regiment, ale marszałek go nie przyjął i od tego czasu: „stronić od króla począł”[100]. Arkadiusz Malejka dopatruje się w tym przyczyny późniejszej bierności Stanisława Kazimierza w życiu politycznym. Należy jednak zwrócić uwagę, że marszałek wielki litewski musiał się całe życie procesować w związku z licznymi długami, wynikającymi z nieuregulowanych praw spadkowych do ordynacji kleckiej i ołyckiej, jak również z jego podróży edukacyjnej trwającej od 1666 do 1670 roku, a także z innych zobowiązań ciążących na dobrach[101]. Aktywizacja działalności marszałka przypadła na okres tuż przed jego śmiercią, kiedy na sejmie 1690 roku wsparł obóz prokrólewski. Potem na sejmiku relacyjnym województwa mścisławskiego opowiedział się za pozostaniem Polski w Świętej Lidze i za kontynuacją wojny z Turkami[102]. W tym samym czasie pojął za żonę siostrzenicę królowej, Marię Krystynę Katarzynę de Béthune, co znacznie zbliżyło Radziwiłłów do dworu[103]. Wyróżnienie to zbiegło się z nominacją  Dominika Mikołaja na kanclerstwo wielkie litewskie oraz  Karola Stanisława Radziwiłła na podkanclerstwo litewskie podczas sejmu obradującego w Warszawie[104]. Śmierć Stanisława Kazimierza w wieku zaledwie 42 lat, w grudniu 1691 roku, przeszkodziła przedłużeniu tej linii Radziwiłłów.

Nie ulega wątpliwości, że Radziwiłłowie – mimo prób podejmowanych za rządów poprzedników Jana III – przegrali rywalizację z Pacami o hegemonię w Wielkim Księstwie Litewskim. Liczyli więc na to, że wybór marszałka i hetmana wielkiego koronnego zdecydowanie polepszy ich sytuację. Michał Kazimierz Radziwiłł jako królewski szwagier miał nadzieję, że jego pozycja zarówno na scenie politycznej, jak i w szeregach wojskowych niewątpliwie wzrośnie. Widział on zatem w osobie Jana III protektora, który zapewni mu pomoc w walce z Pacami. Osądzał, że niechęć Paców do nowego monarchy przyniesie korzyści Radziwiłłom. Oprócz pewnych profitów materialnych w postaci zwolnień podatkowych, na przykład dla dóbr nieświeskich[105], czy licznych nadań ziemskich[106], a także profitów niematerialnych, takich jak pochwały za zwycięstwa odniesione nad Turkami w kampanii 1674 roku lub powierzenie mu misji dyplomatycznych do trzech najważniejszych stolic europejskich, Michał Kazimierz Radziwiłł nie zyskał tyle, ile się spodziewał. Świadczy o tym choćby rozstrzygnięcie na korzyść Michała Kazimierza Paca sporu o zwierzchnictwo nad armią litewską. Sobieski, pragnąc zapewnić sobie przychylność hetmana wielkiego litewskiego w trwającym konflikcie z Turcją, okazał powściągliwość wobec roszczeń swojego szwagra. Może właśnie z tego powodu Michał Kazimierz Radziwiłł zniechęcił się do dalszego budowania stronnictwa regalistycznego na Litwie, choć król nigdy nie odstąpił od tego zamiaru.

Śmierć podkanclerzego i hetmana polnego litewskiego w 1680 roku niewątpliwie osłabiła pozycję rodu. Zaznaczyć należy, że synowie Michała Kazimierza i Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłów:  Jerzy Józef i Karol Stanisław nie osiągnęli jeszcze wówczas pełnoletniości. Po śmierci  Jerzego Józefa w 1689 roku ród Radziwiłłów z linii nieświeskiej jeszcze bardziej podupadł. Pozostali męscy przedstawiciele rodu zależni byli wcześniej od pomocy Michała Kazimierza Radziwiłła albo uzależniali swe plany polityczne od zdania i woli matek.  Dominik Mikołaj często radził się Lukrecji ze Strozzich, primo voto Radziwiłłowej, secundo voto Kopciowej (zmarłej w 1694 roku), która z kolei przez swoje wpływy i mocno rozgałęzioną rodzinę Kopciów próbowała oddziaływać na decyzje szlachty litewskiej[107]. Podobne relacje z matką cechowały Stanisława Kazimierza, który ze swych planów politycznych i spraw gospodarczych zwierzał się Izabeli z Sapiehów Radziwiłłowej (zmarłej około 1685 roku). Działalność wyżej wymienionych przedstawicieli domu Radziwiłłów przebiegała w cieniu wielkiej polityki, mimo iż czasem zabierali oni głos w ważnych sprawach, jak na przykład  Dominik Mikołaj, który kilkakrotnie występował na sejmach w sprawie spadku Ludwiki Karoliny Radziwiłłówny i sojuszu z Cesarstwem. Ciosem dla rodu stała się w 1691 roku śmierć Stanisława Kazimierza, pełniącego ważny urząd marszałka wielkiego litewskiego i skoligaconego poprzez swoje małżeństwo z rodziną królewską[108]. Wynika z tego jasno, że Radziwiłłom brakowało charyzmatycznego przywódcy.

Ugruntowaniu pozycji rodu nie służyły także waśnie między jego członkami. Do najważniejszych zaliczyć należy konflikt pomiędzy Katarzyną z Sobieskich Radziwiłłową a  Dominikiem Mikołajem Radziwiłłem o prawa do dóbr spadkowych Bogusława Radziwiłła, a także spór wokół pieczęci wielkiej litewskiej w latach 1684–1685, która za sprawą różnych machinacji przypadła nie Dominikowi Mikołajowi Radziwiłłowi, lecz wojewodzie trockiemu Marcjanowi Ogińskiemu[109]. Późniejsze niesnaski w latach 90. XVII wieku między  Dominikiem Mikołajem a młodym Karolem Stanisławem Radziwiłłem dotyczyły wyraźnie spraw majątkowych[110]. Niezgoda i swary toczone przez członków różnych gałęzi rodu były w tej rodzinie czymś nowym, ponieważ dotąd Radziwiłłowie zwykli sobie nawzajem pomagać, niezależnie od wyznania, poglądów politycznych czy sytuacji materialnej[111]. Brak takiej współpracy negatywnie wpłynął także na kontakty Radziwiłłów z Janem III, który postanowił nie wspierać zamierzeń politycznych starszego pokolenia rodu, przede wszystkim Dominika Mikołaja Radziwiłła[112]. Wyjątkiem pozostawała siostra monarchy, z którą zawsze się spotykał i konferował w ważnych sprawach. Wkrótce Jan III swoje nadzieje zaczął wiązać z młodszą generacją, czyli z Jerzym Józefem i Karolem Stanisławem. Król był inicjatorem ich podróży edukacyjnej po Europie Zachodniej w latach 1684–1687, którą wykorzystał do powierzenia im pewnych misji dyplomatycznych[113]. Ponadto wziął na siebie układanie ich mariaży. Planom zacieśnienia więzów wewnątrz Świętej Ligi i walki z Turkami sprzyjało małżeństwo Jerzego Józefa z Marią Eleonorą księżną Anhalt-Dessau, natomiast zawarte w 1692 roku małżeństwo Karola Stanisława z Anną Katarzyną z książąt Sanguszków miało służyć budowaniu sojuszu antysapieżyńskiego. Obdarzanie siostrzeńców nadaniami ziemskimi, wyróżnieniami, urzędami i umacnianie ich pozycji w wojsku stanowiło wyraźny dowód królewskiej łaski[114].

Spory pomiędzy Radziwiłłami nie tylko negatywnie odbiły się na kontaktach tej familii z królem, ale również osłabiły jej pozycję w obliczu wzrastającej potęgi ambitnych Sapiehów. Śmierć dwóch Paców – Michała Kazimierza (w 1682 roku) i Krzysztofa Zygmunta (w 1684 roku) – spowodowała upadek ich stronnictwa, którego zasadniczy trzon przyłączył się później do Sapiehów[115]. Poprzez nominacje Benedykta Pawła Sapiehy na urząd podskarbiego litewskiego i Kazimierza Jana Sapiehy na urząd hetmana wielkiego litewskiego w 1682 roku Sobieski zbudował potężną fakcję magnacką, której hegemonii nie mógł się przeciwstawić[116]. O niechęci Sapiehów do Sobieskiego świadczyła ich postawa na sejmie 1683 roku. Sapiehowie nawiązali wtedy kontakt ze stronnictwem francuskim, a później powstrzymywali wojsko litewskie w marszu na Wiedeń, o czym zadecydowały braki wypłat żołdu i decyzje w sprawie koncentracji wojsk podjęte przez Kazimierza Jana Sapiehę[117]. Lata 80. i 90. XVII wieku pokazały, że w nowo rozpętanej wojnie o hegemonię w Wielkim Księstwie Litewskim Radziwiłłowie z trudem przeciwstawiali się potędze Sapiehów. Nie dysponowali bowiem, odwrotnie niż ich konkurenci, eksponowanymi urzędami ani dobrze prosperującymi majątkami, ani tak pokaźną klientelą. Zostali więc ponownie wplątani w rozgrywki polityczne.


Artykuł pochodzi z książki Król Jan III Sobieski i Rzeczpospolita w latach 1674-1683, red. Dariusz Milewski, Warszawa 2016, seria Silva Rerum. Książka jest dostępna w sprzedaży w księgarni muzealnej i w e-sklepie.


[1] A. Rachuba, Radziwiłłowie wobec rokoszu Lubomirskiego, MHA, 1989, t. 3, s. 85.

[2] AGAD, AR, dz. I, nr 8234, nr 8247; J. Jaroszuk, Radziwiłł Michał Kazimierz, [w:] PSB, t. 30, 1987, s. 294; E. Dubas-Urwanowicz, Michał Kazimierz Radziwiłł wobec linii birżańskiej w czasie potopu szwedzkiego, SMHW, 2007, t. 43, s. 115–119.

[3] [Piotr de Noyers], Stan spraw Polski i instrukcje, jak poseł ma postępować w popieraniu księcia d’Enghien, die 15 grudnia 1662 roku, [w:] Portfolio królowej Marii Ludwiki, czyli zbiór listów, aktów urzędowych i innych dokumentów, ściągających się do pobytu tej monarchini w Polsce, wyd. E. Raczyński, Poznań 1844, t. 2, s. 302.

[4] Pozostałe ich rodzeństwo: Ludwik (zm. 1671), Michał Franciszek (zm. 1672), Bogusław Krzysztof (zm. 1672), Tekla Adelajda (zm. 1673?) i Jan (zm.?), nie dożyło wieku dorosłego, vide: W. Dworzaczek, Genealogia, t. 2, Warszawa 1959, tab. 164; I. Kraszewski, Généalogie simplifiée des Radziwiłł (XVIe-XVIIIe siècles), [w:] Stratégies de la Contre-Réforme en France et en Pologne, red. Ch. Grell, M. Serwański, I. Kraszewski, Poznań 2006, s. 102.

[5] A. Rachuba, Radziwiłł Dominik Mikołaj, [w:] PSB, t. 30, 1987, s. 173–176.

[6] M. Nagielski, Radziwiłł Stanisław Kazimierz, [w:] ibidem, s. 367–370.

[7] Aleksander Codello, Pacowie wobec rokoszu Lubomirskiego (1660–1667), PH, 1958, t. 49, s. 21.

[8] Idem, Rywalizacja Paców i Radziwiłłów 1666–1669, KH, 1964, t. 71, z. 4, s. 929.

[9] W tym miejscu przywołam następujące pozycje: A. Rachuba, Zabójstwo Wincentego Gosiewskiego i jego polityczne następstwa, PH, 1980, t. 71, z. 4, s. 705–724; idem, Zabiegi dworu i Jerzego Lubomirskiego o pozyskanie Litwy w 1664 roku, PH, 1987, t. 78, z. 1, s. 1–17; idem, Litwa wobec sądu nad Jerzym Lubomirskim, KH, 1987, t. 93, z. 4, s. 679–707; idem, Boje Jana Kazimierza o Litwę w latach 1658–1668. Sukces stronnictwa dworskiego w walce z opozycją, [w:] Dwór a kraj. Między centrum a peryferiami władzy, red. R. Skowron, Kraków 2003, s. 415–430; idem, Litwa wobec rokoszu Jerzego Lubomirskiego, [w:] Króla a prawo stanów do oporu, red. M. Markiewicz, E. Opaliński, R. Skowron, Kraków 2010, s. 249–258; idem, Konwokacja litewska w Białej w 1665 roku, [w:] Studia historyczno-prawne. Prace dedykowane prof. J. Seredyce w 75. rocznicę urodzin i 45. pracy naukowej, red. J. Dorobisz, W. Kaczorowski, Opole 2004, s. 267–278; M. Nagielski, „Partia dworska” w schyłkowym okresie panowania Jana Kazimierza Wazy (1664–1668), [w:] Faworyci i opozycjoniści. Króla a elity polityczne w Rzeczypospolitej XV–XVIII wieku, red. M. Markiewicz, R. Skorwon, Kraków 2006, s. 331–357; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac − wojewoda wileński, hetman wielki litewski. Działalność polityczno-wojskowa, Warszawa 2008, s. 106–107; idem, Michał Kazimierz Pac i jego opozycja przeciwko Janowi III Sobieskiemu, „Barok”, 2005, t. 12/2 (24), s. 215–234; idem, Między dworem a opozycją – polityczne dylematy i wybory kanclerza wielkiego litewskiego Kazimierza Paca w latach 1667–1676, [w:] Wobec króla i Rzeczypospolitej. Magnateria w XVI–XVIII wieku, red. E. Dubas-Urwanowicz, J. Urwanowicz, Kraków 2012, s. 329–334; idem, Jan Sobieski i jego litewscy sojusznicy w okresie „przedkrólewskim”, [w:] Marszałek i hetman wielki koronny Jan Sobieski, red. D. Milewski, Warszawa 2014, s. 153–173; A. Codello, Rywalizacja…, s. 913–929; J. Jaroszuk, Działalność polityczna Michała Kazimierza Radziwiłła w latach 1666–1669, [w:] Z nieznanej przeszłości Białej i Podlasia, red. T. Wasilewski i T. Krawczak, Biała Podlaska 1990, s. 177–190; M. Kosman, Przy dworze i w opozycji. Próba spojrzenia na ród Radziwiłłów w XV–XVIII wieku, [w:] Faworyci i opozycjoniści…, s. 119–133.

[10] Na ten temat szeroko zob.: K. Matwijowski, Bogusław Radziwiłł w okresie elekcji i pierwszych miesiącach rządów Michała Korybuta, [w:] Między Wschodem a Zachodem. Rzeczpospolita XVI–XVII. Studia ofiarowane Zbigniewowi Wójcikowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. T. Chynczewska-Hennel, Warszawa 1993, s. 151–156; idem, Jeszcze o roli Bogusława Radziwiłła w trakcie elekcji Michała Korybuta Wiśniowieckiego, [w:] Między wielką polityką a szlacheckim partykularyzmem. Studia z dziejów nowożytnej Polski i Europy ku czci Profesora Jacka Staszewskiego, red. K. Mikulski, Toruń 1993, s. 230–231; M. Chmielewska, Sejm elekcyjny Michała Korybuta Wiśniowieckiego 1669 roku, Warszawa 2006, s. 83–87; J. Stolicki, O wyborze marszałka poselskiego podczas sejmu elekcyjnego 1669 roku, [w:] Poprzez stulecia. Księga pamiątkowa ofiarowana Profesorowi Antoniemu Podrazie w 80. Rocznicę Jego urodzin, red. D. Czerska, Kraków 2000, s. 85–92; idem, Postawy polityczne województw ukrainnych w bezkrólewiu po abdykacji Jana Kazimierza, [w:] Marszałek i hetman…, s. 103–122.

[11] J. Wimmer, Materiały do zagadnienia organizacji i liczebności armii koronnej w latach 1673–1679, SMHW, 1961, t. 7, cz. 2, s. 430–431; M. Nagielski, Radziwiłł Stanisław…, s. 368.

[12] A. Codello, Hegemonia Paców na Litwie i ich wpływ w Rzeczypospolitej 1669–1674, SH, 1970, R. 13, z. 1/48, s. 25–54; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 234; idem, Między dworem…, s. 336–341; idem, Armia jako oręż w polityce wewnętrznej w Wielkim Księstwie Litewskim w II poł. XVII wieku (1654–1682) – wybrane zagadnienia, „Studia Historyczno-Wojskowe”, 2009, t. 3, s. 151–163; J. Matyasik, Obóz polityczny króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Warszawa 2011, s. 79–86.

[13] K. Bobiatyński, Jan Sobieski…, s. 164.

[14] T. Korzon, Dola i niedola Jana Sobieskiego, t. 2, Kraków 1898, s. 275–276; A. Przyboś, Michał Korybut Wiśniowiecki 1640–1673, Kraków 2007, s. 66, 73–74.

[15] Świadczy o tym list Jana Sobieskiego do Michała Kazimierza Radziwiłła z marca 1672 roku z prośbą o zawarcie porozumienia z czołowymi przedstawicielami opozycji: prymasem Mikołajem Prażmowskim oraz wojewodą krakowskim Aleksandrem Lubomirskim, zob. Jan Sobieski do Michała Kazimierza Radziwiłła, Lwów, 11 III 1672, [w:] Pisma do wieku i spraw Jana Sobieskiego, wyd. F. Kluczycki, t. 1, cz. 2, Kraków 1881, s. 877–878. Książę przystąpił także do konfederacji malkontentów z 1 lipca 1672 roku. Na ten temat zob. A. Rachuba, Wielkie Księstwo Litewskie w systemie parlamentarnym Rzeczypospolitej w latach 1569–1763, Warszawa 2002, s. 316; A. Filipczak-Kocur, Konfederacja litewska na nadzwyczajnym sejmie w 1672 r., „Studia z Dziejów Państwa i Prawa Polskiego”, 2000, t. 5, s. 131–137.

[16] Diariusz kołowania i konfederacji pod Gołębiem i Lublinem w 1672 roku, wraz z aktem konfederacji, wyd. A. Przyboś i K. Przyboś, Wrocław–Warszawa–Kraków 1972, s. 34–35; A. Codello, Hegemonia Paców…, s. 45; Leszek A. Wierzbicki, O zgodę w Rzeczypospolitej. Zjazd warszawski i sejm pacyfikacyjny 1673 roku, Lublin 2005, s. 28; K. Bobiatyński, Jan Sobieski…, s. 274–275.

[17] K. Niesiecki, Herbarz polski, t. 8, wyd. J.N. Bobrowicz, Lipsk 1841, s. 79. Więcej o tym wydarzeniu zob. W. Kochowski, Roczniki Polski. Klimakter czwarty (1669–1673), wyd. L.A. Wierzbicki, Warszawa 2011, s. 369–371; A. Skorobohaty, Diariusz, wyd. T. Wasilewski, Warszawa 2000, s. 212; D. Orłowski, Chocim 1673, Warszawa 2007, s. 99; M. Wagner, Wojna polsko-turecka w latach 1672–1676, t. 1, Zabrze 2009, s. 391.

[18] J. Woliński, Konwokacja 1674 r. a wojna polsko-turecka, [w:] Z dziejów wojny i polityki w dobie Jana Sobieskiego, red. M. Anusiewicz, Warszawa 1960, s. 57–86; idem, Epilog Chocimia w 1674 r., [w:] Z dziejów wojen polsko-tureckich, Warszawa 1983, s. 90–98; B. Górna, Województwo ruskie wobec elekcji Jana Sobieskiego (na podstawie laudów sejmików wiszeńskich i halickich), [w:] Studia i materiały z dziejów nowożytnych, red. K. Matwijowski, S. Ochmann-Staniszewska, Wrocław 1995, s. 119–120, 126.

[19] Ekskluzja rodzimego kandydata spotkała się jednak z brakiem aprobaty przez wzgląd na pamięć o zmarłym monarsze, ale żeby zadowolić wnioskodawców, wyrażono ją ustnie, nie wpisując do konstytucji, zob. K. Matwijowski, Pierwsze sejmy z czasów Jana III Sobieskiego, Wrocław 1976, s. 23–24; J. Maroń, Michał Kazimierz Pac a Jan III Sobieski, „Acta Universitatis Wratislaviensis. Folia Historica”, 1984, t. 47, s. 175–182; M. Szwaba, Krzysztof Pac wobec elekcji 1674, „Acta Universitatis Wratislaviensis. Folia Historica”, 1990, t. 75, s. 63–71; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 300–301; A. Malejka, Radziwiłłowie a polityka Jana III Sobieskiego w latach 1684–1696, Katowice 2012, s. 15–20.

[20] Do jego atutów zaliczano młody wiek, doświadczenie zdobyte na polu bitewnym, tak konieczne do prowadzenia dalszej wojny z Turcją oraz poparcie czołowych magnatów, m.in. prymasa Floriana Czartoryskiego, biskupa krakowskiego Andrzeja Trzebickiego, hetmana polnego koronnego i wojewody krakowskiego Dymitra Wiśniowieckiego oraz Paców na Litwie. Książę ze swej strony zadeklarował ponadto chęć poślubienia Eleonory Wiśniowieckiej, cesarskiej siostry, co zapewniało utrzymanie sojuszu z Habsburgami, jak i pomoc cesarską na wypadek wojny, zob. T. Korzon, Dola i niedola…, t. 3, s. 458; Z. Wójcik, Jan Sobieski 1629–1696, Warszawa 1983, s. 217; M. Kamecka-Skrajna, Eleonora Maria Józefa Wiśniowiecka (1653–1697), Toruń 2007, s. 120–126.

[21] Krzysztof Leopold Schaffgotsch do Leopolda I, Warszawa, 23 IV 1674, APAN, TJW, nr 82, s. 131; Tenże do tegoż, Warszawa, 25 IV 1674, s. 132. Michał Kazimierz Radziwiłł konferował ponadto z baronem Piotrem Ignacym Stommem o pomocy dla królowej wdowy Eleonory i na tej podstawie mogła powstać nota Schaffgotscha, zob. Leopold I do M.K. Radziwiłła, Wiedeń, 23 XI 1673, Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu, sygn. 26, k. 46–46v; Eleonora Habsburg do M.K. Radziwiłła, Wiedeń, 21 XI 1673, Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu, sygn. 26, k. 52–52v.

[22] J. Woliński, Konwokacja 1674 r…, s. 103.

[23] Jan III do Jana Leszczyńskiego, w obozie, 6 XII 1674, [w:] Materiały do dziejów wojny polko-tureckiej 1672–1676, wyd. J. Woliński, SMHW, 1967, t. 13, cz. 1, s. 236. Na ten temat zob. Stanisław Kazimierz Radziwiłł do M.K. Radziwiłła, Klewań, 10 XII 1673, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 551, s. 21. List ten świadczy o tym, że Radziwiłłowie mieli zamiar spotkać się z Sobieskim w sprawie posiedzenia sejmu konwokacyjnego.

[24] Opisanie elekcyi króla Jana III dnia 21 maja 1674 roku, [w:] Relacye nuncjuszów apostolskich i innych osób o Polsce od roku 1548 do 1690, t. 2, wyd. E. Rykaczewski, Berlin-Poznań 1864, s. 418.

[25] Diariusz elekcyji pod Warszawą zaczętej i szczęśliwie odprawionej anno 1674, B. Czart., sygn. 172, s. 193.

[26] Sejm electionis zaczęty 20 IV 1674 post excessum Michała Korybuta, który obiit we Lwowie 10 XI 1673, B. Czart., sygn. 421, k. 77, 78–78v; Diariusz Jana A. Chrapowickiego, t. IV, MN Kraków, sygn. 169, s. 59.

[27] Dominik Mikołaj Radziwiłł do obywateli województwa nowogródzkiego, Kroszyn, 25 VI 1674, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 103, s. 40–42; Diarium electionis Króla Polskiego Jana Trzeciego z domu Sobieskich, BJ, sygn. akc. 23/75, k. 182; Elektorów poczet którzy niegdyś głosowali na elektów Jana Kazimierza r. 1648, Jana III r. 1674, Augusta II r. 1697 i Stanisława Augusta r. 1764 etc., wyd. O. Pietruski, Lwów 1845, s. 299; M. Nagielski, Radziwiłł Stanisław…, s. 368.

[28] Toussaint Forbin-Janson do Ludwika XIV, Warszawa, 17 i 18 V 1674, s. 32 [w:] ASZ, t. 1, s. 32; Employ des cinqante-mille escus contenus en use lettre de change par le Sr Fyrmont de Paris sur le Sieur Formont de Dantzicq en datte du dernier Mars 1674, pour pareille valleur reçéue de Mons. Le Clerc, [w:] ibidem, s. 50. Głos w tej sprawie zabrała też Bożena Górna, twierdząc, że Michał Kazimierz Radziwiłł związany był z Potockimi, którzy wykluczyli kandydaturę rodzimą na rzecz Karola Lotaryńskiego, za którym opowiedziała się szlachta ruska, conf. B. Górna, Województwo ruskie…, s. 128–129.

[29] M. Jemiołowski, Pamiętnik dzieje Polski zawierający, wyd. J. Dzięgielewski, Warszawa 2000, s. 426; B. O’ Connor, Historia Polski, wyd. P. Hanczewski, Warszawa 2012, s. 184; M. Wagner, Stanisław Jabłonowski, kasztelan krakowski, hetman wielki koronny, Warszawa 2000, s. 53.

[30] Zapłata albo kolęda panom związkowym, BN, sygn. 6639, k. 131v.

[31] Ludwik XIV do T. Forbin Jansona, Wersal, b. d., [w:] ASZ, t. 1, s. 99.

[32] J. Sobieski do Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej, Lwów, 24 XII [1673], [w:] Pisma…, t. 1, cz. 2, s. 1357–1358.

[33] D. Garbusińska, Działalność polityczna kobiet z polskich sfer magnackich w drugiej połowie XVII wieku, [praca doktorska napisana pod kierunkiem prof. Michała Komaszyńskiego, maszynopis w Archiwum Uniwersytetu Śląskiego, sygn. 634/30/1], Katowice 1992, s. 220.

[34] Dorota Magdalena Daniłowiczówna do K. z Sobieskich Radziwiłłowej, Lwów, 30 V 1674, AGAD, AR, dz. V, sygn. 2763, s. 3–4.

[35] Jan Adam von Garvres do K.L. Schaffgotscha, Warszawa, 23 V 1674, APAN, TJW, nr 80, k. 169–169v.

[36] Diariusz elekcyjej walnej warszawskiej Anno Domini 1674 odprawionej, [w:] Pisma…, t. 1, cz. 2, s. 1452.

[37] Wojsko litewskie sabotowało rozkazy króla oraz Radziwiłła aż do czasu powrotu Michała Kazimierza Paca. Złożyły się na to wpływy hetmana wielkiego na armię, jak i niewypłacony żołd. Radziwiłł starał się pozyskać pieniądze, przekazując pod zastaw klejnoty koronne w Gdańsku, lecz nikt nie chciał ich przyjąć. Dopiero Jan III przekazał 120 tysięcy złotych na ten cel, zob.: Relacja Jana Hoverbecka, Warszawa, 4 VII 1674, B. Ossol., Teki Lukasa, t. 26, sygn. 2997/I, s. 44.

[38] O przebiegu kampanii i opuszczeniu króla przez wojska pod wodzą Paca: Jan III Sobieski do M.K. Radziwiłła, Laszkowice, 7 IX 1674, AGAD, AR, dz. III, sygn. 12, s. 52; M.K. Radziwiłł do K. Potockiego, Warszawa, 25 VI 1674, AN Kraków, AKP, sygn. 3226, s. 1391; A. Codello, Litwa wobec…, s. 14–144; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 314–317; M. Wagner, Wojna polsko-turecka…, s. 73–97. Niewykluczone, że dezercja wojsk była powiązana z planami Paca zmierzającego do detronizacji monarchy.

[39] Uniwersał królewski na sejmiki gromniczne W.Ks.L., 20 XI 1674, [w:] Materiały do dziejów…, s. 251–252.

[40] Sobiesciana z 1675 roku, wyd. J. Woliński, PHW, 1932, t. 5, nr 1, s. 223–224.

[41] M.K. Radziwiłł do J. Góreckiego, z obozu pod Kalnikiem, 7 XII 1674, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 371, s. 1–3; Tenże do tegoż, Bracław, 4 III 1675, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 371, s. 4–5; M. Wagner, Wojna polsko-turecka…, s. 113–117; A. Malejka, Zdobycie Pawołoczy (1675) – epizod z wojny polsko-tureckiej, „Balcanica Posnaniensia”, 2003, t. 13, s. 85–93.

[42] W. Potocki, Muza polska na tryumfalny wjazd Najjaśniejszego Jana III po dwuletniej elekcyjej na szczęśliwą koronację z Marsowego Pola do stołecznego miasta Krakowa, wyd. A. Karpiński, Warszawa 1996; A. Skorobohaty, Diariusz…, s. 212–213.

[43] Jan Andrzej Morsztyn, Duma o wzięciu Pawołoczy przez Xcia Jmści Pana Podkanclerzego y Hetmana Polnego W.X.L., B. Ossol. 5547/II, s. 302–305.

[44] Jan III Sobieski do M.K. Radziwiłła, Bracław, 13 III 1675, AGAD, AR, dz. III, sygn. 13, s. 63.

[45] Jan III Sobieski do M.K. Sobieskiej, w obozie, 15 VIII [1675], [w:] Listy do Marysieńki, wyd. L. Kukulski, Warszawa 1966, s. 453–454; J. Woliński, Bitwa pod Lwowem 1675 roku, [w:] Z dziejów wojen…, s. 148–162; H. Kotarski, Bitwa pod Lwowem (Lesienicami) z dnia 24 VIII 1675 na obrazie i w rzeczywistości, „Rocznik Przemyski. Historia Wojskowości”, 2007, t. 43, z. 1, s. 197–202; M. Wagner, Wojna polsko-turecka…, s. 176–187.

[46] K. Matwijowski, Pierwsze sejmy…, s. 59.

[47] Kulminacja kształtowania się tego obozu przypada na zorganizowany przez Michała Kazimierza Radziwiłła zjazd oponentów Paców w Nieświeżu, w początkach czerwca 1675 r., na którym pojawili się Sapiehowie: Kazimierz Jan i Franciszek Stefan, Mikołaj Przeździecki, Andrzej Kazimierz Zawisza, Cyprian Paweł Brzostowski i podkomorzy wileński Kazimierz Czyż. Z czasem do obozu dołączyli do nich Aleksander Hilary Połubiński i Jan Kazimierz Dolski, wcześniej znajdujący się pod wpływami Paców, zob. A. Codello, Litwa wobec…, s. 149; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 322–323.

[48] M.K. Radziwiłł do J. Góreckiego, obóz pod Kalnikiem, 7 XII 1674, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 371, s. 1–3.

[49] Cyt. za: A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 27. Szerzej na ten temat zob. K. Bobiatyński, Wojsko i polityka – kilka uwag o udziale armii litewskiej w kampaniach przeciwko Turkom i Tatarom w latach 70. XVII w., [w:] Rzeczpospolita państwem wielu narodowości i wyznań. XVI–XVIII wiek, red. T. Ciesielski i A. Filipczak-Kocur, Warszawa–Opole 2008, s. 503–519.

[50] M.K. Radziwiłł do Aleksandra Hilarego Połubińskiego, b. m., 22 XII 1675, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 371, s. 38.

[51] M. Szwaba, Między dworem a opozycją. Krzysztof Pac wobec Jana III Sobieskiego w latach 1674–1684, „Acta Universitatis Wratislaviensis. Folia Historica”, 1992, t. 102, s. 57–59; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 332–333.

[52] Dowodem zakwestionowania pozycji Paców było wystawienie ekspedycji sejmowych adresowanych do Wielkiego Księstwa Litewskiego wyłącznie z pieczęcią Michała Kazimierza Radziwiłła, o czym zupełnie nie poinformowano kanclerza wielkiego litewskiego Krzysztofa Paca, zob. R. Kołodziej, „Ostatni wolności naszej klejnot”. Sejm Rzeczypospolitej w czasach panowania Jana III Sobieskiego, Poznań 2014, s. 35; idem, Między współpracą a partykularyzmem – Litwini na sejmach w czasach Jana III Sobieskiego, [w:] Między barokiem a oświeceniem. Staropolski regionalizm, red. S. Achremczyk, Olsztyn 2008, s. 130–131.

[53] Inspiratorem nagonki na Michała Kazimierza Radziwiłła był kanclerz litewski Krzysztof Pac, który zalecił swemu krewnemu wyłączenie ze sporu króla i skierowanie bezpośredniego ataku na hetmana polnego, zob. A. Codello, Litwa wobec…, s. 153–154; K. Matwijowski, Pierwsze sejmy…, s. 142–143.

[54] F. Martelli do A. Cybo i P. Altieri, Warszawa, 23 II 1676, B. PAU-PAN Kraków, Teki Rzymskie, t. 12, sygn. 8429, t. 90, s. 50; K. Matwijowski, Pierwsze sejmy…, s. 110; Z. Wójcik, Rzeczpospolita wobec Turcji i Rosji 1674–1679, Warszawa 1976, s. 76.

[55] K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 335–339.

[56] Michał Kazimierz Radziwiłł próbował zapewne wpłynąć na decyzję króla poprzez głos zabrany przez delegację posłów wojsk lewego skrzydła, którzy stawili się przed senatem w marcu 1676 roku, zob. R. Kołodziej, „Ostatni wolności…, s. 268–269.

[57] Diariusz Jana A. Chrapowickiego, cz. IV, MN Kraków, sygn. 169, s. 217–218.

[58] Michał Kazimierz Radziwiłł przybył pod Żurawno dopiero 21 października 1676 r. wraz z posłem francuskim markizem François de Béthune’em i posłem angielskim Lawrencem Hyde’em, kiedy walka dobiegała już końca. Wyznał wówczas, że był zajęty zabezpieczeniem Białej przed ewentualnym najazdem, naradą rodzinną w Gródku około spraw majątkowych oraz ratowaniem własnego zdrowia, zob. M.K. Radziwiłł do A.H. Połubińskiego, obóz pod Żurawnem, 27 X 1676, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 371, s. 64–66; M.K. Radziwiłł do Michała Kazimierza Paca, B. Czart., sygn. 174, „z Wejerowa”, 5 VI 1676, s. 34; Jan III Sobieski do M.K. Sobieskiej, obóz pod Żurawnem, 31 IX 1676, [w:] Listy Jana Sobieskiego…, s. 285–286.

[59] K. Pac do M.K. Paca, Warszawa, 15 IX 1676, B.Czart., sygn. 411, s. 37.

[60] K. Pac do M.K. Paca, Warszawa, [?.?] X 1676, B. Czart., sygn. 411, s. 161.

[61] Niezależnie od tego hetman wielki litewski nie przyjął ręki panny d’Arquien, wymawiając się wiekiem i nadwerężonym zdrowiem. Duży udział w porzuceniu przez Michała Kazimierza Paca planów matrymonialnych miały też zabiegi dyplomacji brandenburskiej i cesarskiej, obawiających się wzmocnienia wpływów hetmana wielkiego litewskiego. Maria Anna d’Arquien poślubiła w kwietniu 1678 r. podkanclerzego koronnego Jana Wielopolskiego. Zob. M. Szwaba, Między dworem a opozycją – polityczne…, s. 25; K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac – wojewoda…, s. 348.

[62] VL, t. 5, Petersburg 1860, s. 211, 215.

[63] K. Bobiatyński, Michał Kazimierz Pac a polityka bałtycka Jana III Sobieskiego, [w:] Z dziejów stosunków Rzeczypospolitej Obojga Narodów ze Szwecją w XVII wieku, red. M. Nagielski, Warszawa 2007, s. 311–335; idem, Nieznana relacja hetmana wielkiego litewskiego Michała Kazimierza Paca na temat jego polityki wobec planów interwencji szwedzkiej w Prusach Książęcych w latach 1677–1679, „Zapiski Historyczne”, 2007, t. 72, z. 4, s. 101–111.

[64] M.K. Radziwiłł do A.H. Połubińskiego, Biała, 8 VIII 1678, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 373, s. 32; B.P. Sapieha do A.H. Połubińskiego, 27 IX 1678, AGAD, AR, dz. V, sygn. 13819, s. 140–141; M.W. Przeździecki do B.P. Sapiehy, Jaworów, 19 VII 1678, [w:] Mikołaj Władysław Przezdziecki, kasztelan nowogródzki na dworze króla Jana III w Jaworowie. Obraz historyczny z niewydanych dotąd korespondencyi spółczesnych, wyd. A. Przeździecki, Warszawa 1856, s. 7–9, 13; M.W. Przeździecki do A.H. Połubińskiego, Jaworów, 1 VIII 1678, [w:] J. Leniek, Sobiesciana z archiwum hr. Przeździeckich, Kraków 1883, s. 8; tenże do tegoż, Biała, 8 VIII 1678, [w:] ibidem, s. 9.

[65] K. Matwijowski, Sejm grodzieński 1678–1679, Wrocław 1985, s. 71; J. Maroń, Michał Kazimierz Pac…, s. 180–181. Warto jednak zwrócić uwagę, iż na sejmie grodzieńskim Michał Kazimierz Radziwiłł starał się także poruszyć takie sprawy jak stosunki z Moskwą, podatki na Litwie i kwestie związane z opłaceniem wojska litewskiego, zob. R. Kołodziej, „Ostatni wolności…, s. 49.

[66] K. Piwarski, Dyplomacja polska w czasach Jana III Sobieskiego, „Polityka Narodów”, 1933, z. 8, s. 24, 40; Z. Wójcik, Rzeczpospolita…, s. 50, 82–83; J. Jaroszuk, Poselstwo z obediencją Michała Kazimierza Radziwiłła, do Rzymu w latach 1679–1680, MHA, 1989, t. 3, s. 109; J. Pietrzak, Siedemnastowieczna podróżniczka. Wrażenia Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej z podróży po Europie Zachodniej w latach 1677–1678, [w:] Kulturowe wzorce a społeczna praktyka. Studia z dziejów kobiet, red. A. Jakuboszczak, P. Matusik, Poznań 2012, s. 105–107.

[67] A. Sajkowski, Włoskie przygody Polaków. Wiek XVI–XVIII, Warszawa 1973, s. 68–73; J. Jaroszuk, Poselstwo…, s. 109–120; G. Platania, Il viaggio politico. Il caso di Michele Casimiro Radziwill, principe polacco, a Vienna e Roma nella documentazione d’archivo, [w:] Il viaggio in testi inediti o rari, a cura de F. Roscetti, Roma 1998, s. 73–172; D. Walawender-Musz, Entrata księcia Radziwiłła, czyli triumf po polsku, Warszawa 2009; H. Osiecka-Samsonowicz, Polskie uroczystości w barokowym w Rzymie 1587–1696, Warszawa 2012, s. 100–123.

[68] A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 35–36.

[69] M.K. Radziwiłł do K. z Sobieskich Radziwiłłowej, Rzym, 21 IX 1680, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 373, s. 59–61.

[70] Cyt. za: D. Walawender-Musz, Entrata…, s. 115.

[71] F. Buonvisi do O. Pallaviciniego, Wiedeń, 6 I 1681, [w:] Acta Nuntiaturae Polonae, t. 34: Opitius Pallavicini, vol. 1: 10 VIII 1680–29 III 1681, wyd. M. Domin-Jačov, Romae 1995, s. 140–141; J.A. Baluze do S. Arnaulda de Pomoponne’a, Warszawa, b. d., [w:] ASZ, t. 2, s. 324; F. de Béthune do Ludwika XIV, Warszawa, 7 XII 1680, [w:] ibidem, s. 326.

[72] Wszystkie zasygnalizowane problemy omówiłem szczegółowo w biografii księżnej pt. Księżna dobrodziejka. Katarzyna z Sobieskich Radziwiłłowa (1634–1694) – życie i działalność, Łódź 2014, która powstała jako praca doktorska pod kierunkiem prof. zw. dra hab. Zbigniewa Anusika w Katedrze Historii Nowożytnej Uniwersytetu Łódzkiego.

[73] J. Pietrzak, Czy skandal? – dzieje pewnego konfliktu na dworze Jana III Sobieskiego w latach 1691–1692, [w:] Skandal w kulturze europejskiej i amerykańskiej, t. 1, Warszawa 2013, red. B. Płonka-Syroka, M. Dąbrowska i in., s. 81–97.

[74] Podczaszostwo litewskie objął wówczas Jan Karol Dolski, zob. Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t. 1, Województwo wileńskie XIV-XVIII wiek, opr. H. Lulewicz, A. Rachuba, P. Romaniuk, red. A. Rachuba, Warszawa 2004, s. 387–388.

[75] Zabiegi o wykupienie urzędu wojewody połockiego trwały od 1677 do 1676 roku. Dominik Mikołaj Radziwiłł, za pośrednictwem swego przyrodniego brata, oferował Sapieże sumę 20 tysięcy złotych polskich; zob.: D.M. Radziwiłł do M.K. Radziwiłła, Mir, 22 VII 1675, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 103, s. 42; Tenże do tegoż, Czarnawczyce, 10 X 1675, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 103, s. 45.

[76] A. Rachuba, Urzędnicy nadworni Wielkiego Księstwa Litewskiego w latach 1569–1795: struktura społeczna i drogi awansów, [w:] Urzędy dworu monarszego dawnej Rzeczypospolitej i państw ościennych, red. A. Gąsiorowski, R. Skowron, Kraków 1996, s. 174–175.

[77] Ambasadorowie do Ludwika XIV, Warszawa 21 II 1681, [w: ] ASZ, t. 3, s. 106.

[78] T. Wasilewski, Kopciowa Lukrecja Maria ze Strozzich 1v. Radziwiłłowa, [w:] PSB, t. 13, 1967–1968, s. 616–617.

[79] Tomasz Kazimierz Butkiewicz do Lukrecji Marii ze Strozzich Kopciowej, Warszawa, 13 XII 1680, AGAD, AR, dz. V, sygn. 1729, s. 21–22.

[80] Diariusz sejmu walnego 1681 r., AGAD, APP, sygn. 323, s. 13–14; AGAD, AR, dz. XI, sygn. 111, s. 168–170; B. Ossol., Teki Lukasa, sygn. 3000, k. 45, 56; Diariusz Jana A. Chrapowickiego, t. VI, MN Kraków, sygn. 169, s. 91; L. Nabielak, Listy Piotra de Noyers, sekretarza królowej Marii Kazimiery z lat 1680–1683 rzeczy polskich dotyczące, Lwów 1867, s. 50–51.

[81] A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 51.

[82] J. Lesiński, Spory o dobra neuburskie, MHA, 1996, t. 6, s. 96–98; A. Kamieński, Polska a Brandenburgia-Prusy w drugiej połowie XVII wieku. Dzieje polityczne, Poznań 2002, s. 190–200.

[83] Antoni Z. Helcel, O dwukrotnym zamężciu księżniczki Ludwiki Karoliny Radziwiłłówny i wynikłych stąd w Polsce zamieszkach: przyczynek do dziejów panowania Jana III, Kraków 1857, s. 26–27.

[84] Szeroko na ten temat zob. J. Lesiński, Spory…, s. 103–108; A. Maцук, Барацба магнацких груповак у ВКЛ (1717–1736 гг.), Mинск 2010, s. 82–84.

[85] Dziennik Stanisława Niezabitowskiego 1682–1700, BN, BOZ, sygn. 911, k. 30v.

[86] Diariusz sejmu warszawskiego 1683, B. Czart., sygn. 179, k. 277–278, 283–284.

[87] Roszczenia Katarzyny zostały zaspokojone w podpisanej 19 lipca 1683 r. ugodzie poczdamskiej, na mocy której w zamian za skasowanie rzekomych zapisów Bogusława Radziwiłła uczynionych w grodzie warszawskim 28 czerwca 1669 r. Katarzyna otrzymała 30 tysięcy talarów. Przy księżnej Katarzynie pozostawał też majątek Kopyś aż do dnia 23 kwietnia 1684 roku. Król z kolei zobowiązywał się do wydania dekretu eliminującego zapis testamentowy we wszystkich grodach Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Do zaniechania roszczeń i przyjęcia ugody zostali także podciągnięci synowie Michała Kazimierza i Katarzyny z Sobieskich. Więcej na ten temat zob. AGAD, AR, dz. XI, sygn. 112, s. 163–165; dz. XXIII, sygn. 28/2, s. 56–60; sygn. 117/11, s. 65–71; J. Lesiński, Spory…, s. 119.

[88] Foedus offensivum et deffensivum inter Leopoldum I Imp. Rom. Hungariae etc. et Johannem III. Regem et Regnum Poloniae etc. initum, quo pro mutua securitate societas Armorum contra Turcam constituitur, [w:] Akta do dziejów króla Jana III sprawy roku 1683, a osobliwie wyprawy wiedeńskiej wyjaśniające, wyd. F. Kluczycki, Kraków 1883, s. 66.

[89] K.J. Sapieha, Diariusz kampanii węgierskiej in anno 1683, wyd. O. Laskowski, PHW, 1933, t. 6, s. 264, 266; M. Nagielski, Służba wojskowa przedstawicieli rodu Radziwiłłów w XVI–XVIII wieku, na podstawie zachowanych archiwaliów Archiwum Warszawskiego Radziwiłłów, MHA, 1997, t. 7, s. 40.

[90] Trzeba jednak dodać, że Stanisław Kazimierz jako jedyny wtajemniczany był w szczegóły poselstw Michała Kazimierza Radziwiłła w latach 1677–1678 oraz 1679–1680, zob. M.K. Radziwiłł do S.K. Radziwiłła, Rzym, 17 VIII 1680, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 373, s. 31–36; S.K. Radziwiłł do Izabeli z Sapiehów Radziwiłłowej, Wrocław, 15 IX 1677, AGAD, AR, sygn. 551, s. 61; Tenże do M.K. Radziwiłła, Warszawa, 9 III 1680, AGAD, AR, sygn. 552, s. 4; T. Billewicz, Diariusz podróży po Europie w latach 1677–1678, wyd. M. Kunicki-Goldfinger, Warszawa 2004, s. 116.

[91] R. Kołodziej, Ostatni wolności…, s. 632.

[92] Ibidem, s. 353, 387.

[93] S.K. Radziwiłł do M.K. Radziwiłła, Warszawa, 16 II 1680, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 552, s. 52; F. de Béthune do Ludwika XIV, Warszawa, b.d., [w:] ASZ, t. 3, s. 370.

[94] A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 42.

[95] M.K. Radziwiłł do K. Jelskiego, Nieśwież, 9 II 1670, AGAD, AR, dz. IV, sygn. 368, s. 49.

[96] M. Nagielski, Radziwiłł Stanisław Kazimierz…, s. 367–370; E. Bagińska, Spór o Ludwikę Karolinę Radziwiłłównę, „Białostocczyzna”, 1997, t. 48, s. 5.

[97] B. Ossol., Teki Lukasa, sygn. 3000, k. 18.

[98] Ostatecznie regiment został przyznany kasztelanowi inflanckiemu, Ottonowi Felkierzambowi.

[99] Jan III Sobieski do M.K. Sobieskiej, „nad Dunajem przeciwko Strygonium” 15 X 1683, [w:] Listy…, s. 536.

[100] Ibidem.

[101] A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 49; M. Nagielski, Radziwiłł Stanisław Kazimierz…, s. 369. W chwili śmierci Stanisława Kazimierza Radziwiłła dług wynosił 674 900 złotych polskich.

[102] Na Relacyjnym Sejmiku w Mścisławiu po Sejmie Tygodniowym [sic!] Warszawskim mowa eodem Anno 1690, BN, BOZ, sygn. 829, k. 8–13.

[103] [J.A. Denhoff] Dziękowanie za Jej Mść Pannę Markiezankę de Bethune Siestrzenicę Królowej Jej Mści Mariej Kazimierej imieniem Książęcia Jego Mści Marszałka WXL przez Je Msci Księdza Denhoffa Biskupa Przemyskiego Kanclerza Wielkiego Koronnego 26 Mai [1691], k. 40v–42.

[104] A. Rachuba, Radziwiłł Karol Stanisław, [w:] PSB, t. 30, 1987, s. 241; J. Kaniewski, Radziwiłłowie na sejmie warszawskim w roku 1690, [w:] Radziwiłłowie: obrazy literackie, biografie, świadectwa historyczne, red. K. Stępnik, Lublin 2003, s. 317–323; idem, Sapiehowie na sejmie 1690, [w:] Sapiehowie epoki Kodnia i Krasiczyna, red. K. Stępnik, Lublin 2007, s. 349–369; A. Malejka, Z dziejów nominacji kanclerskich na Litwie w dobie Jana III Sobieskiego „Czasy Nowożytne”, 2001, t. 10 (11), s. 115–116.

[105] Szczegółowo o licznych zwolnieniach podatkowych zob. AGAD, AR, dz. XV, sygn. 5/2, k. 111–115, 116–117.

[106] W czasach Jana III Sobieskiego Radziwiłłowie uzyskali w użytkowanie starostwa: połągowskie wraz z dzierżawą telszewską (1677) i gulbińskie (1678). O pomocy, jakiej Jan III użyczał Katarzynie w zarządzaniu rozległymi dobrami oraz o spłacaniu długów jej i jej męża szczegółowo, zob.: J. Pietrzak, Księżna dobrodziejka…, passim.

[107] Matka celem wzmocnienia pozycji syna w 1681 r. przekazała mu za zgodą króla starostwo jurborskie, nowowolskie i ekonomię kowieńską.

[108] O przyczynach wymierania rodu Radziwiłłów zob. Z. Kuchowicz, O biologiczny wymiar historii. Książka propozycji, Warszawa 1985, s. 133; idem, Społeczne konsekwencje postępującej degeneracji możnowładztwa polskiego, KH, 1969, t. 76, z. 1, s. 22–42; M. Liedke, Z badań nad prokreacją magnaterii Wielkiego Księstwa Litewskiego w XV–XVIII wieku, „Przeszłość Demograficzna Polski”, 2010, t. 29, s. 18–26.

[109] D.M. Radziwiłł do Jana III Sobieskiego, Czarnawczyce, 14 VII 1684, AGAD, APP, sygn. 12, k. 182; A. Malejka, Spory o pieczęć wielką litewską w latach 1684–1685. Z dziejów polityki nominacyjnej Jana III Sobieskiego, SH, 2001, R. 44, z. 2, s. 301–311; idem, Z dziejów nominacji…, s. 107–118; idem, Radziwiłłowie…, s. 53–70.

[110] Kazimierz Jan Sapieha po 1690 r. wykorzystał rodzącą się niezgodę pomiędzy Karolem Stanisławem Radziwiłłem a jego stryjem Dominikiem Mikołajem na tle administracji starym cłem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dążył do przekupienia młodego i niedoświadczonego syna Katarzyny. Ponadto hetmanowi wielkiemu litewskiemu sprzyjały inne okoliczności: wygrana sprawa o dobra Zdzięcioł, Zelwa i Jawor, do których pretensje zgłaszał Dominik Mikołaj wraz z małżonką (1689), awans Kazimierza Władysława Sapiehy na kasztelanię trocką (1690) i konflikt obu Radziwiłłów z królem na tle przejęcia dóbr po zmarłym Stanisławie Kazimierzu Radziwille (1691). Więcej na ten temat: A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 105–109, 122–127.

[111] E. Dubas-Urwanowicz, Michał Kazimierz Radziwiłł…, s. 115–119.

[112] Podkanclerzy litewski w 1685 r. próbował zwiększyć swój prestiż poprzez małżeństwo z Anną Marią Połubińską, córką marszałka wielkiego litewskiego Aleksandra Hilarego, oraz siostrą Izabeli Heleny, żony Jana Stanisława Sapiehy.

[113] O podróży i zadaniach postawionych przed Radziwiłła zob. Karol Stanisław Radziwiłł, Diariusz peregrynacji europejskiej (1684–1687), wyd. A. Kucharski, Toruń 2011; K. Mikocka-Rachubowa, Wrażenia artystyczne Karola Stanisława Radziwiłła z podróży po Europie (1684–1687), MHA, 1989, t. 3, s. 235–250; M. Szerszeń, Radziwiłłowie nad Sekwaną i Tamizą. Karol Stanisław Radziwiłł i Michał Kazimierz Rybeńko − spojrzenie ojca i syna, [w:] Anglosasi, Francuzi i Polacy; wzajemny wizerunek dawniej i dziś, red. P. Guzowski, M. Kamecka, Białystok 2005, s. 87–99; A. Malejka, Radziwiłłowie…, s. 70–80.

[114] Karol Stanisław Radziwiłł w 1686 r. otrzymał urząd koniuszego litewskiego. W roku następnym Karol Stanisław został wynagrodzony starostwem przemyskim za pełnione wraz z bratem misje dyplomatyczne. Z kolei Jerzy Józef w 1686 r. otrzymał urząd podczaszego litewskiego a w 1688 wojewody trockiego, zob. M. Wagner, Dragonia „Jaśnie Oświeconego Księcia” Karola Stanisława Radziwiłła w latach 1683–1686, [w:] Dzieje. Wojsko. Społeczeństwo. Studia ofiarowane prof. dr hab. E. Pawłowskiemu z okazji sześćdziesiątej piątej rocznicy urodzin, red. H. Hermann, S. Jaczyński, H. Królikowski, Siedlce 2006, s. 141–147; M.D. Kossowski, Order Janina ze skarbca radziwiłłowskiego w Nieświeżu, „Kronika Zamkowa”, 2000, nr 40, s. 31–32.

[115] R. Kołodziej, „Ostatni wolności…, s. 398–399.

[116] L. Powidaj, Wojna domowa Sapiehów ze szlachtą litewską w ostatnich latach XVII wieku i na początku XVIII w., „Przegląd Polski”, 1872, R. 7, z. 4, s. 68–88, 211–231; K. Piwarski, Opozycja litewska pod koniec XVII wieku, [w:] Pamiętnik V Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w Warszawie, t. 1, red. K. Tyszkowski, Lwów 1930, s. 261–269; A. Rachuba, Hegemonia Sapiehów na Litwie jako przejaw skrajnej dominacji magnaterii w życiu kraju, [w:] Władza i prestiż. Magnateria Rzeczypospolitej w XVI–XVIII wieku, red. J. Urwanowicz, E. Dubas-Urwanowicz, P. Guzowski, Białystok 2003, 217–229; P. Romaniuk, Instytucjonalne podstawy hegemonii Sapiehów w Wielkim Księstwie Litewskim w drugiej połowie XVII wieku, [w:] W cieniu wojen i rozbiorów. Studia z dziejów Rzeczypospolitej XVIII i początków XIX wieku, red. U. Kosińska, D. Dukiewicz, A. Danilczyk, Warszawa 2014, s. 29–37.

[117] A. Rachuba, Sapieha Benedykt Paweł, [w:] Dom Sapieżyński, red. E. Sapieha, Warszawa 1995, s. 325–326; idem, Sapieha Kazimierz Jan, [w:] ibidem, s. 340–341.