W dawnej Polsce owdowiałe kobiety znakomicie sprawdzały się w roli administratorek rodzinnych gospodarstw, stając się ich zarządczyniami i zabiegając o pomnażanie płynących z nich zysków. Działo się tak dlatego, że owdowiała kobieta miała wybór - mogła po raz kolejny wyjść za mąż lub pozostać w samotności. Drugi ze wskazanych wariantów prowadził zazwyczaj do tego, że wdowa, pomimo posiadania oficjalnych opiekunów prawnych, sama musiała się zmagać z troskami dnia codziennego – spłatą długów zaciągniętych przez nieżyjącego męża i wszelkich należności, biedą, przemocą, najazdami wojsk, czy też konfliktami z otoczeniem sąsiedzkim.
Zarządzające wielkimi majątkami wdowy wykazywały się znaczną przedsiębiorczością i zaradnością, o czym świadczą pozostawione przez nie instrukcje gospodarcze. Pisały je między innymi Anna z Lubomirskich Wielopolska (zm. 1736), starościna krakowska, autorka „Instrukcji zarządu gospodarskiego dóbr Sucha”, pochodzącej z 1696 r., czy też Anna Paulina z Sapiehów Jabłonowska (zm. 1800), wojewodzina bracławska, zarządczyni Kocka i Siemiatycz, twórczyni „Ustaw powszechnych dla dóbr moich zarządców”, napisanej w 1785 r. Wskazówki dotyczące prawidłowej pracy służby w obrębie gospodarstwa przygotowała też w 1761 r. księżna Barbara Urszula z Duninów Sanguszkowa.
Warto zauważyć, że do prawidłowego zarządzania folwarkiem wdowa powinna była się odpowiednio przygotować i zwykle korzystała z doświadczenia nabytego u boku męża. Znakomitym przykładem kobiety, która dzięki cechom charakteru oraz zdolnościom osiągnęła w tej dziedzinie znaczne sukcesy była Elżbieta z Lubomirskich Sieniawska (zm. 1729). Jej niebywała zaradność i wizjonerstwo stanowiły swoisty fenomen w tej epoce, przy czym wdową była krótko, bo jedynie przez trzy lata, stąd właściwie cały okres jej aktywności gospodarczej przypada na czas małżeństwa z Adamem Mikołajem Sieniawskim (zm. 1726), kasztelanem krakowskim. Ten zaś bezustannie zajęty sprawami politycznymi, oddał jej w znacznej mierze prawo do zarządu nad ich rozległymi majątkami.
Przy boku swego męża Karola Stanisława Radziwiłła (zm. 1719) doświadczenie w dziedzinie gospodarczej, bardzo korzystnie później spożytkowane, zdobywała również Anna Katarzyna z Sanguszków Radziwiłłowa (zm. 1746), kanclerzyna wielka litewska. W podobny sposob rozwijała swe zdolności także wspomniana wyżej Anna Paulina z Sapiehów Jabłonowska (zm. 1800), żona Jana Kajetana Jabłonowskiego (zm. 1764), wojewody bracławskiego. Miała ona ponadto okazję poszerzyć swój światopogląd dzięki odbytym przy boku męża podróżom zagranicznym, co następnie przełożyło się na rozbudowę i modernizację znajdujących się w jej posiadaniu rodzinnych Siemiatycz.
Warto zauważyć, że sprawne zarządzanie folwarkiem możliwe było przede wszystkim dzięki odpowiednio dobranemu sztabowi urzędników folwarcznych, arendarzy, drobnej służby i kontrahentów, od których dana właścicielka wymagała lojalności w wypełnianiu wydawanych przez nią poleceń i ordynansów. Wśród zaufanych ekonomów Elżbiety Sieniawskiej znaleźli się Piotr Morzycki (zm. 1725) i jego następca Andrzej Zabagłowicz (zm. po 1733), oficjaliści tenczyńscy; Józef Łukszyński (zm. po 1729), ekonom jarosławski; Jan Litmanowski, podstarości konarski; Izrael Rubinowicz (zm. po 1742), zarządca sandomierski, czy też Jan Baptysta Kendel, będący nadwornym ogrodnikiem kasztelanowej krakowskiej. Elżbieta otaczała się także gronem arendarzy, trudniących się nie tylko produkcją i dystrybucją trunków w danym kluczu, ale także prawidłowym funkcjonowaniem młynów, spichlerzy i stawów. W gronie tym prócz mężczyzn znalazły się także kobiety-arendarki, czyli nieznana z imienia Miastkowska, zarządzająca majątkiem Brzoskwinia; Lechmanowa (Leymanowa) (zm. 1723), arendarka krzeszowicka; Magdalena Zalewska, administratorka pałacu na Wesołej w Krakowie i w podkrakowskich Iwanowicach oraz Feyga Leybowiczowa, pełniąca funkcję wieloletniej zarządczyni Końskowoli. Wymienieni wyżej urzędnicy, ekonomowie oraz zarządcy folwarczni kasztelanowej krakowskiej po jej śmierci w 1729 r. przejęci zostali w dużej mierze przez jej córkę, również wówczas owdowiałą Zofię Marię z Sieniawskich Denhoffową (zm. 1771), wojewodzinę połocką. Szczególnym szacunkiem darzyła ona znajdującego się w tym gronie nieznanego z imienia urzędnika Debego oraz Józefa Królikiewicza, którego prosiła o jak najszybsze przekazanie jej rodzinnego archiwum Sieniawskich, w którym znajdowały się między innymi pełnomocnictwa i umowy zawarte przez jej rodziców z poszczególnym kontrahentami. Spory dwór, liczący blisko 300 osób, posiadała także Anna Katarzyna z Sanguszków Radziwiłłowa (zm. 1746). W gronie oddanych urzędników kanclerzyny wielkiej litewskiej znaleźli się między innymi – plenipotent Tomasz Mogilnicki; urzędnik i administrator dóbr Stanisław Michał Grodecki oraz dwaj oficjaliści – Krzysztof Mioduszewski i Kazimierz Rymsza. Szczególną rolę wśród zarządców księżnej zajmowali także dwaj generalni komisarze – Jan Antoni Czarnecki oraz Jan Antoni Siła Nowicki. W dobrach Radziwiłłowej prężnie działali także arendarze, wśród których prym wiedli Szmojło i Gdal Ickowiczowie, którzy stanowili przykład typowej żydowskiej elity ekonomicznej ówczesnej Rzeczypospolitej, szczególnie od momentu, kiedy wspominany Szmojło otrzymał funkcję kasjera generalnego.
Warto zauważyć, że posiadanie sporego zaplecza urzędników folwarcznych nie było regułą. Czasem bowiem wdowy zadawalały się wąskim gronem lub ograniczały się do jednego ekonoma generalnego, którego darzyły szczególnym zaufaniem. Tak postępowała Teofila Ludwika z Zasławskich-Ostrogskich Lubomirska 1v. Wiśniowiecka (zm. 1709), podwójna wdowa najpierw po Dymitrze Jerzym Wiśniowieckim (zm. 28 VII 1682), kasztelanie krakowskim, później zaś po Józefie Karolu Lubomirskim (zm. 1702), marszałku nadwornym koronnym, której w zarządzaniu majątkiem pomagał nieznany z imienia Zagórski, administrator dóbr małopolskich. Podobna sytuacja miała miejsce u owdowiałej Konstancji ze Słuszków Denhoffowej (zm. 1723), wojewodziny malborskiej, na dworze której szczególne względy miał oficjalista latowicki Jan Byszewski.
Prócz organizacji pracy w folwarku, aktywność gospodarcza kobiet najpierw przy boku męża, później zaś samodzielnie, skupiała się głównie na doglądaniu rolnictwa, przemysłu, gospodarki stawowo-rybnej oraz leśnej, ściąganiu stosownych należności od swych dzierżawców i poddanych, organizowaniu spławu towarów i handlu, jak również inicjowaniu wszelakich przedsięwzięć budowlanych i remontowych na terenie swoich majętności. Rolnictwo i hodowla były niezmiernie ważne, gdyż zapewniały samowystarczalność poszczególnych folwarków, a dopiero pozyskane nadwyżki, głównie w postaci zboża, warzyw i owoców, przekazywane były na sprzedaż. W dobrach wspomnianej już Sieniawskiej rolnictwo znajdowało się na bardzo dobrym poziomie. Objeżdżała ona osobiście poszczególne folwarki, sprawdzała zasiewy i zbiory, które podlegli jej oficjaliści mieli skrzętnie odnotowywać w sporządzanych przez siebie inwentarzach i regestrach. Zobligowani do tego byli zwłaszcza Piotr Morzycki, Izaak Rubinowicz i Józef Łukaszyński. Kasztelanowa krakowska doglądała też kwestii zakupu bydła i drobiu do swych folwarków, za co odpowiedzialni byli między innymi kupiec Howel, z którym współpracował zarządca tenczyński Andrzej Zabagłowicz.
Ważną gałęzią gospodarki administrowaną przez żyjące na przełomie XVII i XVIII wieku wdowy był także przemysł. Kobiety angażowały się wówczas przede wszystkim w pracę i poprawne funkcjonowanie manufaktur, w których trudniono się produkcją gobelinów, porcelany, luster, pasów jedwabnych, narzędzi rolniczych oraz wyrobów bawełnianych, płóciennych, sukienniczych i stolarskich. Szczególną aktywnością w dziedzinie rozwoju przemysłu na terenie swych majętności odznaczała się księżna Anna Katarzyna z Sanguszków Radziwiłłowa, która w 1714 r. założyła pierwsze manufaktury, czyli pracownie kobiernicze w Białej, Koreliczach i Nieświeżu. Radziwiłłowa była także inicjatorką powołania manufaktur szklanych w Nalibokach i Urzeczu, a także szlifierni kamieni w Białej i Jankowiczach. Na życzenie księżnej założone zostały także dwie manufaktury ceramiczne (tzw. farfurnie), które ulokowane zostały w Białej oraz Urzeczu. Za jej przyczyną powstały również manufaktury włókiennicze w Białej oraz Słucku – działające tam od 1737 r. W Białej prosperowała także hafciarnia oraz pracownia namiotnicza. O rozwój huty szkła w Cudnowie dbała zaś owdowiała w 1750 r. Barbara Urszula z Duninów Sanguszkowa, a działalność fabryki sukna na terenie Kodna administrowała Elżbieta z Branickich Sapieżyna 1v. Sapieżyna (zm. 1800), wdowa po Janie Sapiesze (zm. 1757), wojewodzie mścisławskim.
Do pozostałych obowiązków wdów w zakresie pracy na rzecz poszczególnych folwarków należał między innymi nadzór nad transportem różnorodnych towarów – głównie drewna, wapna, galmanu, czy też konopi, jak również remontowanie, rozbudowywanie i upiększanie rodzinnych rezydencji, które świadczyły o ich zamożności i prestiżu. Właścicielką kilku wspaniałych rezydencji, w tym Wilanowa, pałacu w Sieniawie, Oleszycach, Międzybożu, Puławach i Lwowie, była młodziutka niespełna trzydziestoletnia wówczas Zofia Maria z Sieniawskich Denhoffowa, która odziedziczyła je po swych rodzicach i przejęła po zmarłym mężu Stanisławie Erneście Denhoffie (zm. 1728). Wojewodzina połocka, podążając zapewne za przykładem swej matki, doglądała prowadzonych w rezydencjach prac remontowych, które miały na celu nie tylko ich upiększanie, ale także niezbędną renowację. Reformatorką rodzinnych Siedlec była z kolei Józefa Aleksandra z Czartoryskich Ogińska 1v. Sapieżyna (zm. 1798), która po śmierci pierwszego męża Michała Antoniego Sapiehy (zm. 1760), podkanclerzego litewskiego, po raz drugi wyszła za mąż za Michała Kazimierza Ogińskiego (zm. 1800), jednakże związek ten rozpadł się. Po rozstaniu z małżonkiem księżna skupiła się na przeprowadzeniu licznych remontów w Siedlcach, tworząc z tego miasta jedno z ważniejszych ówczesnych centrów kulturowych kraju. Prócz rozbudowy rezydencji Ogińska rozwinęła teatr (przeznaczając na przedstawienia jedną z sal w swym pałacu), założyła balet dziecięcy oraz stworzyła sentymentalny park (tzw. Aleksandrię). Na okoliczność planowanych remontów księżna sprowadzała uznanych mistrzów budownictwa i artystów, z którymi zawierała liczne kontrakty budowlane. W gronie wykonawców znajdujących się na usługach Józefy Aleksandry Ogińskiej znaleźli się między innymi – pochodzący z Warszawy stolarz Krystyn Deber oraz dwaj murarze – Zdrojewski odpowiedzialny za remont kominków w pałacu siedleckim oraz Józef Kalinowski, który zobligował się do wybudowania w Siedlcach „kaffenhausu”.
Opisane powyżej skrótowo przykłady aktywności gospodarczej kobiet pozwalają stwierdzić, że ich emancypacja ekonomiczna i publiczna aktywność widoczna była w dawnych wiekach szczególnie w okresie wdowieństwa, gdyż na tym etapie życia wszelkie decyzje i wybór sposobu postępowania w dużej mierze zależały od nich samych. Wdowa mogła bowiem swobodnie dobrać partnera, bądź też świadomie pozostać w samotności, poświęcając się działalności na rzecz rodziny. Rozwój aktywności ekonomicznej wdowy dostrzegalny był w swobodnym rozporządzania jej majątkiem, stąd też owdowiałe kobiety zarówno w mieście, jak i na wsi prowadziły szeroką działalność gospodarczą mającą na celu zarówno pomnożenie już posiadanego majątku, jak i upiększenie należących do nich posiadłości[1].
[1] Zob. (wybrana literatura) W. Karkucińska, Anna z Sanguszków Radziwiłłowa (1676-1746). Działalność gospodarcza i mecenat, Warszawa 2000; Księżna Anna z Sapiehów Jabłonowska (1728-1800). W 200. rocznicę zgonu, red. A. Wołek, Z. J. Wójcik, Siemiatycze 2001; A. Czapiuk, Gospodarka w dobrach radziwiłłowskich w XVII wieku w świetle instruktarzy ekonomicznych, [w:] Władza i prestiż. Magnateria Rzeczypospolitej w XVI-XVIII wieku, red. J. Urwanowicz, przy współudziale E. Dubas-Urwanowicz i P. Guzowskiego, Białystok 2003, s. 401-410; J. Sawicka-Jurek, „Pod wdzięcznym onej rozkazem” – o kulturotwórczej roli dworu Aleksandry Ogińskiej w Siedlcach, [w:] Dwory magnackie w XVIII wieku. Rola i znaczenie kulturowe, red. T. Kostkiewiczowa, A. Roćko, Warszawa 2005, s. 263-273; A. Jakuboszczak, Sarmacka dama. Barbara Sanguszkowa (1718-1791) i jej salon towarzyski, Poznań 2008; Administracja i życie codzienne w dobrach Radziwiłłów XVI-XVIII wieku, red. U. Augustyniak, Warszawa 2009; A. Słaby, Rządzicha oleszycka. Dwór Elżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej jako przykład patronatu kobiecego w czasach saskich, Kraków 2014; B. Popiołek, Między przestrzenią domową a wielką polityką. Aktywność publiczna kobiet w czasach saskich, [w:] Drogi kobiet do polityki (na przestrzeni XVIII-XXI wieku), red. T. Kulak, M. Dajnowicz, Wrocław 2016, s. 31-32; U. Kicińska, Zofia Maria z Sieniawskich Czartoryska – życie w cieniu matki i męża, [w:] Słynne kobiety w Rzeczypospolitej XVIII wieku, red. A. Roćko, M.Górska, Warszawa 2017, s. 59-75.