Z ogromnego dorobku pisarskiego (373 pozycje) Joachima Pastoriusa ab Hirtenberg herbu własnego (1611 – 1681), historiografa, lekarza królewskiego, pedagoga i poety, wybija się na czoło dzieło Florus Polonus, stanowiące de facto przystępnie opracowany podręcznik dziejów Polski. Był on niezwykle wówczas potrzebny, na co wskazuje pięć kolejnych wydań, wciąż uzupełnianych i poprawianych; do celów dydaktycznych używano go jeszcze w XVIII stuleciu.
Po raz pierwszy to kompendium polskich dziejów, doprowadzonych do roku 1572, autor ogłosił w Lejdzie w 1641 r. (wraz z dołączonym Peplum Sarmaticum). Florus Polonicus, nawiązujący w tytule do imienia znanego rzymskiego historyka, bazował w znacznej mierze na dziełach Marcina Kromera, lecz od razu zdobył sobie duży rozgłos. Działalność naukowa Pastoriusa została dostrzeżona i należycie oceniona przez króla Jana Kazimierza, który w 1654 r. przyznał mu oraz gdańskiemu wydawcy Jerzemu Försterowi wysoką pensję (1800 florenów). W 1662 r. sejm polski zatwierdził indygenat, nadany temuż Pastoriusowi i jego potomkom przez ostatniego Wazę.
Piąta i ostatnia edycja (poprzednie m. in. z 1651 i 1664 r.) Florus Polonicus, seu historiae Polonicae epitome (Gdańsk 1679) została zadedykowana Janowi III Sobieskiemu. Wydarzenia historyczne autor doprowadził w tym wydaniu do 1660 r., tzn. do okresu, kiedy w latach 1659 – 1660 uczestniczył jako sekretarz i protokolant poselstwa polskiego w pertraktacjach oliwskich. Najobszerniej nakreślił dzieje panowania Jana Kazimierza, swojego dobroczyńcy i mecenasa.
Do druku dodano nie tylko sztychowaną podobiznę Pastoriusa, lecz także miedziorytowa kartę tytułową, stanowiącą zarazem alegorię chwały i sławy Jana III Sobieskiego. Kompozycja, upamiętniająca także niedawne wstąpienie na tron Sobieskiego, przedstawia ukoronowanego Orła Białego w locie, trzymającego w dziobie gufrowaną wstęgę z tytułem dzieła, a w szponach tarczę (herb Janina Sobieskich) z monogramem JRP [Joannes Rex Poloniae]. Z tarczy biją snopy światła na glob ziemski z zarysem kontynentów i napisem POLONIA. Z obłoków wyłania się uśmiechnięta tarcza słoneczna w promieniach.
Jan III Sobieski niemniej wysoko oceniał zasługi Pastoriusa: w kwietniu 1680 r. z prezenty królewskiej mianowano go kanonikiem kantorem warmińskim. Monarcha zamierzał również obdarzyć go dochodami z parafii elbląskiej, czemu na przeszkodzie stanęła choroba dziejopisa (jesień 1681), a potem śmierć 26 grudnia tego roku. Pochowano go w katedrze fromborskiej.