Adam hrabia Branicki, właściciel Wilanowa, aktem notarialnym, spisanym w Warszawie 15 kwietnia 1932 r., ofiarował „Państwu Polskiemu do dyspozycji Pana Prezydenta Rzeczypospolitej” Bibliotekę Wilanowską z cennymi drukami, zwłaszcza z XVIII wieku, i wspaniałym zbiorem rycin i rysunków. Dokument wymieniał ok. 50 tysięcy tomów i 2204 teki z ok. 15 tysiącami rycin; dokładniejsze i nieco inne dane liczbowe wyszczególniono w protokole z 19 września tego roku.
Wartość tej biblioteki była i jest wyjątkowo wysoka, nie tylko dzięki zgromadzeniu w niej wielu drogocennych, rzadkich i pięknych druków, dzieł rysunkowych i graficznych, czy wielu rarétés bibliograficznych (w tym unikatów), lecz także ze względu na ogólny charakter tych zbiorów, noszących do dziś niezatarty rys indywidualności ich twórców – braci Ignacego i Stanisława Kostki Potockich. Albowiem biblioteka była de facto przede wszystkim księgozbiorem rodowym. Jego zaczątkiem stały się – kupowane w 2. połowie XVIII w. i w pierwszych dziesiątkach lat XIX wieku przez obu braci – książki, sztychy i inne obiekty, także odziedziczone i otrzymane w darze. Zbiór powiększano sukcesywnie o kolekcje różnych członków rodu (np. bibliotekę Stanisława Septyma Potockiego z Petersburga, przywiezioną w 2 połowie XIX w. jako wiano Aleksandry, późniejszej Augustowej Potockiej, właścicielki Wilanowa). Początkowo przechowywano go w różnych miejscach (Warszawa, Radzyń, Klementowice, Olesin i in.), dopiero w 1833 r. syn Stanisława Kostki Potockiego, Aleksander, umieścił w wilanowskim pałacu połączone kolekcje ojca i stryja. Odtąd też zaistniała właściwa Biblioteka Wilanowska, której nazwa funkcjonuje do dziś pomimo, iż upłynęło już ponad 70 lat od przewiezienia księgozbioru do Biblioteki Narodowej.
Uznawana za jedną ze „skarbnic rzeczy polskich”, po drugiej wojnie światowej w znacznym stopniu uszczuplona i okaleczona, Biblioteka Wilanowska istnieje nadal jako bezcenne dziedzictwo przeszłości. Przechowywana obecnie w tzw. Sali Wilanowskiej Pałacu Krasińskich w Warszawie, zachowała ten sam garnitur zabytkowych, wysokich i niższych szaf oraz komód na grafikę, który ongiś znajdował się w wilanowskim pałacu. Wygląd ówczesnej Biblioteki z ok. 1836 r. utrwalił w swojej (zaginionej dziś) sepii Wincenty Kasprzycki (1802 – 1849), szczęśliwie skopiowanej w 1933 r. w rysunku przez Lidię Rumianzew, amatorkę – rysowniczkę pracującą w okresie międzywojennym w Bibliotece Narodowej, uczestniczkę inwentaryzacji zbiorów wilanowskich w 1932 r. Reprodukowana tu sepia ukazuje wnętrze sali zastawionej szafami, wypełnionymi książkami; na stojących pośrodku niskich szafach widać globusy i antyczną wazę. Rysunek Rumianzew dołączono do zbioru jako związany tematycznie z historią Biblioteki Wilanowskiej; niedaleka przyszłość niezbicie udowodniła, jak bardzo okazał się ważny.