Bastionowy zamek w Czernelicy na Pokuciu zniknął z naszej pamięci. Szkoda, bo to miejsce interesujące, związane z ważnymi wypadkami dziejowymi. Historycy ukraińscy (za Przemysławem Dobkowskim) dopatrują się jego korzeni w wieku XV, ale podstawa źródłowa tego domniemania jest wątła – w dokumentach z dwóch kolejnych stuleci nie pojawiają się wzmianki o tamtejszych fortyfikacjach.
Czworokątna fortyfikacja z oskarpowanymi bastionami w narożach (połączonymi murami i wałami ziemnymi) powstała najpewniej w XVII wieku na rozległej równinie po prawej stronie Dniestru. Według ustaleń badaczy prace rozpoczęto pomiędzy rokiem 1622 a 1636, kiedy właścicielką dóbr była Jadwiga z Jazłowieckich Bełżecka, córka hetmana wielkiego koronnego Jerzego Jazłowieckiego, wdowa po rotmistrzu Andrzeju Bełżeckim. Analiza architektoniczna wykazała, że zamek wznoszono w dwóch etapach. Dolna partia murów wykazuje podobieństwo do zamku w Jazłowcu, co pozwala domyślać się architekta z kręgu osób pracujących dla Jazłowieckich (Buczackich). Wyższe części, zwłaszcza wieży bramnej, wskazują innego autora, być może inżyniera Francesca Corrasiniego, który m.in. fortyfikował twierdzę w Haliczu.
Zamek ukończono przed 1659 rokiem. Przyjmuje się, że prace sfinansował Michał Jerzy Czartoryski (1621-1692), książę na Klewaniu i Żukowie, od 1653 roku wojewoda wołyński, a od 1658 bracławski. Tradycja przekazała, że użył w tym celu pieniędzy z wiana swej drugiej żony Eufrozyny ze Stanisławskich (1629-1668), która wniosła mu w posagu m.in. klucz czernelicki (1650). Władysław Łoziński twierdził, że to ona stała za budową zamku. Instrukcja sejmiku halickiego dla posłów na sejm walny w Warszawie z lutego 1659 roku stanowi, iż mają się oni starać o zwrot kosztów poniesionych przez księcia na „ufortyfikowanie zamku we wsi Czernelicy […] fortecę z dawna zaczętą”.
Warownia została dwukrotnie zniszczona (w roku 1672 i 1676) w trakcie wojen tureckich. Po zawarciu rozejmu w Żurawnie Czartoryski zatroszczył się o odbudowę spustoszonego zamku. Prace przyspieszyły po roku 1680, kiedy otrzymał urząd wojewody sandomierskiego i wiążące się z nim apanaże. Istnieje przekonanie, zwłaszcza w starszych opracowaniach, że współfundatorem remontu był Jan III Sobieski wspierający budowę sytemu umocnień chroniących m.in. Pokucie.
Na znaczeniu Czernelica zyskała rzeczywiście za panowania Jana III, w dobie wypraw mołdawskich. W 1685 roku ciągnęła tędy na południe armia Stanisława Jabłonowskiego. Kiedy przekroczyła Dniestr, w Czernelicy (jak i w innych zamkach Pokucia) pozostawiono nieliczny garnizon. Ale triumf nie nastąpił. Turcy zatrzymali wojska polskie pod Bojanem, a hetman zarządził odwrót. W październiku stanął obozem w Czernelicy, skąd rozsyłał podjazdy rozpoznające manewry wroga. Czernelica miała znaczenie, bowiem tędy przebiegała jedna z tras wiodących do Śniatynia (obronę Pokucia skupiono na Śniatyniu, Monasterzyskach, Jezupolu i Jazłowcu). Plan opanowania Mołdawii wznowiono w 1686 – bez sukcesu. Wojsko wróciło jeszcze – w większej liczbie – do Czernelicy w ostatnich latach wojny z Turcją toczonych na Naddniestrzu. Wątpliwe wydaje się jednak twierdzenie Aleksandra Czołowskiego, jakoby Jan III Sobieski gościł tu podczas wypraw mołdawskich, choć pamięć o tym rzekomym pobycie przetrwała w lokalnej tradycji i nazwie zamkowej bramy.
Po śmierci Michała Jerzego Czartoryskiego Czernelica zmieniła właściciela i uległa podziałowi. Część, przeszedłszy przez różne ręce, dostała się Raciborskim. Od 1871 roku Czernelica należała do Aleksandra Raciborskiego i Jakuba Jakubowicza, którzy nabyli majątek czernelicki od Ormianina Antoniego Agopsowicza. Najpewniej w początkach roku 1892 nowym właścicielem został Samuel Mosberg.
Zamek do 1848 roku pozostawał rezydencją Cieńskich. Ich mieszkaniem był parterowy budynek, zwany pałacem, stojący wewnątrz murów po stronie zachodniej. Właścicielem był m.in. Maurycy Józef Cieński (1749-1817), syn Wojciecha i Franciszki z Głuchowskich, od 1756 roku chorąży chorągwi przedniej straży buławy polnej koronnej, pułkownik wojsk polskich. Do niego i jego matki odnosi się wiersz Franciszka Karpińskiego Matka syna wyprawia do obozu napisany w okresie konfederacji barskiej. W połowie XIX wieku Cieńscy przenieśli się ostatecznie do pobliskiego Okna.
W drugiej połowie XIX wieku zaczęto doceniać znaczenie zamku jako pamiątki historycznej, a dawna forteca znalazła się pod opieką lwowskiego Grona C.K. Konserwatorów Galicji Wschodniej. Zaczęli o nim pisać coraz liczniejsi krajoznawcy. To właśnie Grono C.K. Konserwatorów w 1899 roku udaremniło próbę sprzedaży zamku Fundacji Hirschowskiej – żydowskiej organizacji oświatowej zakładającej prywatne szkoły. Uznano, że zmiana funkcji mogłaby zaszkodzić zabytkowi. Niestety, w 1904 roku w obiekcie wybuchł pożar, w wyniku którego ucierpiały m.in. dach bramy wjazdowej i dawny pałac. Na miejsce wysłano architekta Teodora Talowskiego, który ocenił straty i zaplanował odbudowę. Prace – prowadzone etapami i finansowane z funduszy Grona – przerwała I wojna światowa. Powrócono do nich – na niewystarczającą skalę – w okresie międzywojennym, a w 1933 roku zamek – własność Petrowiczów – umieszczono w państwowym rejestrze zabytków. W pracach uczestniczył m.in. Jan Zachwatowicz.
Do czasów współczesnych przetrwały w znacznej mierze mury obwodowe, a zabudowa nie wtargnęła o obręb zamku. Zachowała się okazała sklepiona brama wjazdowa z połowy XVII wieku ze strzelnicami i pięknym portalem, nad którym znajduje się tarcza herbowa z Pogonią nakryta książęcą mitrą Czartoryskich.