Daniłowiczowa Zofia herbu Lubicz (ok. 1590-1634), najstarsza córka hetmana Stanisława Żółkiewskiego i Reginy z Herburtów, od 1605 r. żona wojewody ruskiego Jana, babka Jana III Sobieskiego. Po śmierci brata Jana w 1623 r. odziedziczyła wszystkie posiadłości Żółkiewskich, które za jej pośrednictwem przeszły na Daniłowiczów, a następnie na Sobieskich. W małżeństwie z Janem Daniłowiczem miała synów: Jana (zmarł w 1618 r. w wieku 5 lat) i Stanisława, zabitego przez Tatarów w 1636 r., oraz córki: Teofilę, żonę Jakuba Sobieskiego, matkę przyszłego króla Jana III Sobieskiego, i Dorotę, od 1640 r. ksienię benedyktynek lwowskich. Pod opieką Zofii na zamku żółkiewskim przebywali w dzieciństwie Jan i Marek Sobiescy, którym – według słów Jana – rodzice nakazali „zaraz z obiecadłem tego wiersza uczyć się z nagrobka pradziada naszego: «O quam dulce et decorum pro patria mori» («Jak słodko i zaszczytnie jest umierać za Ojczyznę»). Słowa te znalazły się na ufundowanym przez Zofię nagrobku jej poległego pod Cecorą ojca, hetmana Stanisława i starszego syna Marka, zmarłego z ran odniesionych podczas bitwy pod Batohem, brata późniejszego króla Jana. Napis ten, ułożony zapewne przez zięcia Zofii Jakuba Sobieskiego, przetrwał prawdopodobnie jedynie kilka lat, przed 1640 r. zastąpiony istniejącą do dzisiaj, równie sławną inskrypcją: «Exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor» («Z kości naszych niech powstanie mściciel!»). Zofia wystawiła również nagrobek zmarłej w 1624 r. matce.