Niezwykle intersującym wątkiem w kontaktach naukowych polskiej i litewskiej szlachty z Uniwersytetem Karola-Ferdynanda jest obecność na studiach filozoficznych i prawniczych przyszłego króla polskiego i wielkiego księcia litewskiego Michała Korybuta Wiśniowieckiego (1640-1673).
W 1656 roku młody książę został wysłany na studia do Pragi dzięki protekcji królowej Ludwiki Marii oraz wuja, Jana „Sobiepana” Zamoyskiego. Opiekę nad nim miał sprawować preceptor Felicjan Wąsowicz herbu Łabędź. Pobyt księcia na Uniwersytecie w Pradze trwał do początków 1660 roku, kiedy to z powodu zbyt dużych kosztów utrzymania, na polecenie królowej, został sprowadzony do kraju. Warto wspomnieć o niezwykłym darze, jaki młody książę sprezentował władzom uczelni w 1658 roku, a który po dziś dzień uważany jest za najcenniejsze dzieło sztuki posiadane przez Uniwersytet Karola. Jest to słynny czeski obraz świętej Katarzyny Aleksandryjskiej (olej na płótnie, wym.: 233 x 143,5 cm) – patronki wydziału filozoficznego. Przedstawiono na nim św. Katarzynę Aleksandryjską jako młodą księżniczkę siedzącą na podwyższeniu, z atrybutami patronki nauki (teleskop, kwadrant, cyrkiel, zwierciadło) i odwołaniami do jej męczeńskiej śmierci (katowskie koło do łamania). Święta w lewej ręce trzyma miecz i gałązkę palmową, prawa jej ręka spoczywa na otwartej księdze z łacińskim tekstem listu św. Pawła do Rzymian (Rz. 1, 19-22). Za nią na niskim murze znajdują się: sfera armilarna, ziemski i niebiański globus oraz figura kobiety na podwyższeniu tworzącym stopnie piramidy. Obraz ten, namalowany przez wybitnego przedstawiciela czeskiego malarstwa barokowego Karela Škrétę (1610-1674), wymieniany był w inwentarzu uniwersyteckim z 1673 roku (in aula magna Carolinae sunt dua imagines, una S. Joannis, altera S. Catharinae, manu domini Screta picta). Dzieło Škréty, jak podaje inwentarz, zdobiło wielką aulę Karolinum i dodawało splendoru zacnym murom tej uczelni.
Obraz św. Katarzyny powieszono w towarzystwie dwóch innych dzieł malarskich przedstawiających św. Jana Ewangelistę, patrona wydziału teologicznego i świętych Kosmę i Damiana, patronów wydziału medycyny. Ten cenny dar, który miał być dowodem wielkiej pobożności ofiarodawcy, po dziś dzień zdobi reprezentacyjne gabinety rektoratu Uniwersytetu Karola i jest uważany za jeden z najpiękniejszych i najcenniejszych eksponatów w zbiorach tego uniwersytetu.