Ulryk Werdum
Dziennik podróży 1670-1672. Dziennik wyprawy polowej 1671.
Wstęp i opracowanie naukowe dr Dariusz Milewski
Warszawa 2012, 302 stron, 70 ilustracji, ISBN 978-83-60959-75-6, seria „Silva rerum”
Autor tych zapisków, Niemiec (a może lepiej powiedzieć – Fryz) Ulryk Werdum to postać, w której – jak w ludzkim zwierciadle – odbijają się mocne, skontrastowane barwy II poł. XVII w. – czasu, gdy Rzeczypospolitą spotkało tyle złych i dobrych przygód. I jak ów czas była to osobowość wielce bogata i różnokształtna: za młodu student słynnego Uniwersytetu w Heidelbergu, zakrawający na uczonego w todze i birecie, który – za chlebem – wybrał niepewny los „rycerza fortuny”, co z niejednego pieca chleb jadł i wąchał proch w miejscach nader odległych od swej zacnej uczelni. Świetny przy tym obserwator, nie tylko bystry, ale i pedantyczny, który dnia nie przeżył sine linea: gdyby mógł to zapewne wyliczył by odległość od Lwowa do Trembowli w centymetrach. Na tych bowiem terytoriach (z niemałym przydatkiem Dzikich Pól) rozgrywają się najciekawsze fragmenty notatek ex-studenta Heidelbergu. Losy rzuciły go bowiem w służbę Jana III, którego niezwykłe talenty militarne miał okazję podziwiać w wielu potrzebach, zwłaszcza w sławnej (i genialnej) wyprawie przeciw Turkom i Tatarom z 1871. Werdum pozostawił nam świetne źródło do dziejów króla Jana, zwłaszcza króla-wodza, króla zwycięzcy. No cóż, Jan III miał szczęście do pamiętnikarzy: mamy nadzieję, że nasza edycja Werduma dowiedzie, że miał również szczęście do wydawców.
Jarosław Krawczyk, redaktor naczelny Magazynu Historycznego „Mówią wieki”
Projekt graficzny: Karolina Mazurkiewicz, Studio 2x2
Kup teraz w e-sklepie