W ciągu trzech stuleci istnienia Rzeczypospolitej szlacheckiej (XVI–XVIII w.), w okresie długotrwałej dominacji w kulturze staropolskiej bogatej i barwnej w swej różnorodności form i środków ekspresji sarmacko-barokowej formacji kulturowej, ukształtował się w szerokich kręgach społeczeństwa szlacheckiego, zwłaszcza wśród elit magnackich i kierowniczych, równie szeroko rozwinięty system komunikacji społecznej, transferu informacji i propagandy. W epoce tej można wyodrębnić kolejne etapy kształtowania się i współistnienia takich różnorodnych środków i form tworzenia i przekazywania informacji, jak: korespondencja o charakterze prywatnym i publicznym, różnego rodzaju drukowane i rękopiśmienne „nowiny”, kolportaż odpisów oryginalnych dokumentów czy wreszcie gazety o charakterze ulotnym i periodycznym („Merkuriusz Polski” i „Kurier Polski”). Ogólnie rzecz biorąc, te ówczesne mass media odpowiadały na wzrastające w dobie nowożytnej zapotrzebowanie społeczne na informacje z kraju i ze świata, kształtowały pewien poziom wiedzy społeczeństwa szlacheckiego o theatrum mundi, przez niektórych badaczy oceniany jako dość wysoki. Spróbujmy krótko scharakteryzować formy i środki komunikacji społecznej w dawnej Rzeczypospolitej.
Należy wyjść od konstatacji, iż na kształtowanie się systemu komunikacji społecznej w Rzeczypospolitej szlacheckiej zasadniczy wpływ miał rustykalny charakter kultury sarmackiej. Rzeczpospolita stanowiła federację wielkich i małych sąsiedztw (dworów magnackich i dworków szlacheckich), które tworzyły ośrodki transferu informacji i komunikacji społecznej. Zamiłowanie do wymiany aktualnych wiadomości politycznych oraz ich komentowania cechowało wszystkie warstwy społeczeństwa staropolskiego – od „ludzi luźnych” do magnatów.
W kulturze szlacheckiej ogromną wagę przywiązywano do słowa mówionego. Słusznie nawet można określać ją mianem kultury dysputacyjnej. Wszakże zajęciami dominującymi w życiu szlachty były polityka, zajęcia gospodarskie i zabawa. Szlachcic był to homo politicus, homo oeconomicus i homo ludens. Ogólnie rzecz biorąc, demokracja szlachecka wymagała stałej obecności w życiu społecznym i nieustannej aktywności werbalnej. Przy dużej aktywności i mobilności szlachty wielką rolę odgrywały bezpośrednie kontakty interpersonalne (face to face) i komunikacja oralna, która odbywała się podczas biesiad i spotkań towarzyskich w dworach i dworkach, w karczmach i kościołach, a także na sejmach, sejmikach, trybunałach i jarmarkach. Zdawano sobie sprawę z doniosłości takich form bezpośredniego kontaktu nadawczo-odbiorczego, wiedziano, że owa komunikacja oralna może być źródłem konkretnej, praktycznej i autentycznej wiedzy. Natomiast forum prezentacji oralnej informacji oficjalnej stanowił sejm, gdzie przeciętny szlachcic miał większe szanse skorzystania z dostępnych na ogół dla dworu i magnaterii źródeł informacji. W skali lokalnej analogiczną funkcję komunikacyjną spełniały sejmiki. Komunikacja oralna była integralnie związana z obyczajem uroczystego celebrowania wszelkiego rodzaju wydarzeń państwowych, a także rodzinnych, które to manifestacje nie mogły się obyć bez przemówień, deklamacji, formuł powitalnych i pożegnalnych. Oratorstwo stanowiło bliski, dostępny, podstawowy komponent życia zbiorowego. W dawnej Polsce wielkie kariery polityczne robili ludzie doskonale władający żywym słowem. Możemy mówić o całej sferze kultury retorycznej, która w Polsce doby renesansu i baroku przeżywała swój złoty okres, opanowując prozę, poezję i życie codzienne szlachty.
Niezwykle ważnym ośrodkiem transferu informacji i komunikacji społecznej był Kościół rzymskokatolicki, głoszący prawdy i wartości uniwersalne, obowiązujące magnata, szlachcica, mieszczanina i chłopa. Różnorodne były formy i środki społecznego oddziaływania Kościoła potrydenckiego w Polsce. Można stwierdzić, iż prowadził on wszechstronną edukację społeczną, tak elit, jak i najszerszych mas poprzez żywe słowo, szkoły, kontakty osobiste różnego typu, metodyczną katechizację, rekolekcje, misje ludowe, literaturę religijną itp. Szczególną rolę w kształtowaniu znamiennej dla okresu staropolskiego kultury spektaklu, widowiska i przekazu wizualnego odgrywały kolegia jezuickie, które odcisnęły silne piętno na mentalności edukowanej w nich młodzieży szlacheckiej. Niezwykle ważną formą oddziaływania społecznego był teatr jezuicki.
Najszerzej jednak Kościół oddziaływał na wiernych poprzez kazania. Na ambonie dokonywały się przynajmniej cotygodniowa katecheza religijna oraz przekaz informacji. Wizja świata przekazywana przez barokowego kaznodzieję opanowywała stopniowo wyobraźnię szlacheckiego odbiorcy. Zwłaszcza na wsi kazania były czymś w rodzaju tygodniowej gazety parafialnej. Obok miejscowych wiadomości przynosiły również informacje z Polski i krajów sąsiednich. Element egzotyki stanowiły w kazaniach opowieści o działalności misjonarzy w Indiach Zachodnich, Azji czy Afryce. Zwrócić tu należy uwagę na to, iż Kościół w tym okresie oddziaływał również na wiernych poprzez środki audiowizualne. Głoszonym przez niego boskim wartościom służyła także sztuka. Tak jak romańskie i gotyckie katedry, tak też świątynie barokowe w swym wystroju architektonicznym i malarskim stanowiły pewną syntezę estetyczno-doktrynalną, służącą wielokierunkowej edukacji wiernych i ogólnie – komunikacji społecznej. Doskonałe dzieło sztuki stanowiła także liturgia w Kościele potrydenckim, apelująca do wszystkich zmysłów człowieka. Słowo - odbierane „uchem” i „okiem” – było składnikiem synkretycznego widowiska kultowego: nabożeństwa, procesji i ikonicznej dekoracji, muzyki organowej i śpiewu. Kościół potrydencki oddziaływał przez bogate formy audiowizualne, zgodnie z dewizą przez oczy i uszy do duszy.
Można w ogóle stwierdzić, iż w kulturze staropolskiej epoki baroku oralna forma przekazu (audiosfera) występowała równolegle z przekazem wizualnym (ikonosferą). To zjawisko współistnienia dwu typów przekazu uwidaczniało się szczególnie w społeczno-kulturowym obyczaju celebrowania niecodziennych (świątecznych) wydarzeń w życiu publicznym, rodzinnym i kościelnym, takich jak urodziny i imieniny, zaślubiny i pogrzeby (pompae funebres), przyjęcia obcych posłów, ingressa (wyjazdy królewskie, biskupie, poselskie, a zwłaszcza związane z tryumfem wojennym).
Ważną rolę w komunikacji społecznej w Rzeczypospolitej szlacheckiej odgrywało słowo pisane. Wiek XVII i pierwsza połowa XVIII to epoka rękopisów. Ludzie różnych stanów i warstw społecznych, jeśli tylko potrafili pisać, chętnie chwytali za pióro, by utrwalić swój żywot, by odnotować na piśmie wydarzenia, w których brali udział (bujny rozwój pamiętnikarstwa, epistolografii, szlacheckich sylw itd.). Zjawisko to plastycznie określił Aleksander Brückner: Co żyło, pisało; drukowało niewielu, i to najwięcej niedołęgi. Niewątpliwie wpływ na to miała rustykalizacja kultury szlacheckiej, która sprawiła, iż jej punkt ciężkości przeniósł się na wieś, skąd niełatwo było dotrzeć do drukarń w większych miastach. Obieg rękopiśmienny stawał się stopniowo w okresie XVII i XVIII stulecia zjawiskiem nie tylko bliskim, bo uprawianym na co dzień, lecz także zwykłym, normalnym, a co więcej – równorzędnym z przekazem drukowanym. Jak trafnie to ujął wspomniany już Brückner: Nieme w druku stulecie [tzn. XVII wiek] przemawia z rękopisów jak żywe.
W dawnej Rzeczypospolitej ukształtowały się główne kanały obiegu informacji za pomocą pisma:
a) informacja oficjalna przekazywana była poprzez uniwersały i instrukcje królewskie, wpisywane do ksiąg grodzkich, kopiowane lub ogłaszane z ambon. Magnaci i szlachta otrzymywali również listy od króla lub przywódców opozycji, a ich treść kolportowano w sąsiedztwie.
b) informacja nieoficjalna docierała do szlachty drogą prywatną, tym bardziej że krąg przyjaźni, znajomości oraz koligacji rodzinnych wykraczał znacznie poza ramy sąsiedztwa.
Więzi ponadregionalnej sprzyjały liczne i częste podróże, służba wojskowa, a także wyjazdy na sejmy, sejmiki, trybunały i jarmarki. Istotnym kanałem komunikowania się na odległość stała się korespondencja. Listy staropolskie były formą kontaktów służbowych, rodzinnych, towarzyskich, handlowych czy wreszcie politycznych. Oddziaływanie listu przekraczało ramy, które nakreślał stosunek nadawca – odbiorca. Listy czytane były często w gronie rodzinnym lub przyjacielskim. Wiadomo też, że mimo konkretnego adresata przeznaczone bywały de facto dla szerszego kręgu. Epistolografia staropolska stanowi materiał źródłowy niezwykle barwny i stylistycznie różnorodny, czekający wciąż na szersze badania.
c) w kulturze szlacheckiej szczególnie popularna była silva rerum, oryginalna forma rękopiśmiennej książki stanowiąca wszelkiej materyi pomieszanie. Sylwy szlacheckie zawierały fragmenty pism i pamfletów politycznych, mów sejmowych, wskazówki gospodarskie i porady lecznicze, odpisy nowin, anegdot i niecenzuralnych fraszek. Wklejano w nie lub odpisywano różne dokumenty, okolicznościowe wiersze polityczne, religijne i liryczne. W założeniu rękopisy typu silva rerum miały służyć swym twórcom jako podręczne notatniki. Należy jednak zauważyć, iż sylwy krążyły w szerszym kręgu odbiorców, obejmującym członków aktualnej i przyszłej rodziny, a także osoby z bliższego i dalszego sąsiedztwa. W ten sposób spełniały one funkcje komunikacyjne. Sylwy szlacheckie są jeszcze wciąż mało wykorzystywane jako źródło informacji o mentalności, gustach i poglądach szerokich kręgów szlacheckich. Powodem tego stanu rzeczy są trudności w interpretacji materiału. Jest to jednak źródło bogate, niewątpliwie warte zachodu, przynoszące dużo informacji o zainteresowaniach, poglądach i postawach szlachty, zawierające liczne przykłady staropolskiej poezji i prozy.
Popularne i zarazem specyficzne medium informacyjne w staropolskim systemie informacji i komunikacji społecznej stanowiły gazety rękopiśmienne. W rozprawie habilitacyjnej autora niniejszego opracowania została podjęta analiza treści gazet pisanych z okresu późnego baroku (lata 70. XVII – połowa XVIII w.). Z badań tych wynika, iż za pośrednictwem tego masowego (w ówczesnym znaczeniu) środka komunikacji społecznej do Rzeczypospolitej szerokim strumieniem napływały wiadomości z kraju i ze świata. Pod względem ogólnego poziomu i zakresu wiedzy o theatrum mundi gazety pisane przewyższały inne ówczesne środki przekazu. Należy w tym miejscu podkreślić niezwykle istotny dla obiegu informacji element, mianowicie, iż za pomocą gazety rękopiśmiennej wiadomości były przekazywane w sposób systematyczny i ciągły, w przeciwieństwie do np. gazet ulotnych, drukowanych z okazji jakichś nadzwyczajnych wydarzeń, albo też wieści przekazywanych drogą ustną. Gazety pisane dostarczały cotygodniowo (zgodnie z rytmem kursowania poczty) w pewien sposób uporządkowaną porcję informacji z kraju i ze świata. Czytający je regularnie mógł się więc sporo dowiedzieć o tym wszystkim, co się działo na ówczesnej scenie życia polityczno-dyplomatycznego i teatrze działań wojennych w Polsce, w różnych krajach europejskich, a także terytoriach zamorskich. Wiele z tych gazetowych wiadomości przedostawało się później do korespondencji urzędowej i prywatnej, jak też do szlacheckich silva rerum; przypuszczalnie niektóre z nich w postaci plotek i pogłosek były potem powtarzane ustnie w różnych kręgach i środowiskach. W ten sposób gazety rękopiśmienne odgrywały rolę swego rodzaju transformatora i zarazem katalizatora, przyczyniającego się do zwiększenia zarówno ilości, jak i tempa cyrkulacji informacji w obrębie swoistej federacji sąsiedztw, jaką stanowiła rozległa pod względem swego obszaru Rzeczpospolita Obojga Narodów. W sumie więc zajmowały one ważne i specyficzne miejsce w obrębie staropolskiego systemu informacji i komunikacji społecznej, docierały bowiem zarówno do elit magnackich, duchownych, mieszczańskich, jak też przenikały do szlacheckiego partykularza, przyczyniając się do rozszerzenia jego wiedzy o świecie.
Na zakończenie powyższego tekstu należy podkreślić zjawisko koegzystencji i wzajemnego uzupełniania się różnorodnych staropolskich „mass mediów” w obrębie dwu zasadniczych systemów komunikacji – oralnego i rękopiśmiennego. Dzięki temu przyczyniały się one do wytworzenia stosunkowo wysokiego poziomu wiedzy o Polsce i świecie nie tylko wśród elit magnackich i kierowniczych społeczeństwa staropolskiego w XVI–XVIII w., ale także w szerokich kręgach szlachty i niektórych środowiskach mieszczańskich.