W ciągu jednego roku (1775) w Gdańsku, na łamach tamtejszej gazety ogłoszeniowej, zaoferowano do sprzedania kilkadziesiąt domów. Blisko dwieście ogłoszeń dotyczyło możliwości wynajęcia nie tylko całych budynków mieszkalnych, ale także różnych ich części (w tym mieszkań, oficyn, skrzydeł, poszczególnych pomieszczeń). Oferty pojawiały się w różnych terminach, przeważnie wielokrotnie, w ciągu kilku tygodni, nawet miesięcy. Sporadycznie ogłoszenie dotyczące sprzedaży zamieszczano tylko jeden raz, jak w przypadku kamienicy przy Długim Targu 20. Lokale na ogół były dostępne od zaraz, albo w tradycyjnym wówczas okresie zawiązywania transakcji („od Wielkanocy” lub „od Michała”) i ich finalizacja odbywała się bezpośrednio między stronami zainteresowanymi. Nieraz informacji na temat nieruchomości udzielali klientom nie właściciele, lecz inne, prawomocne („zaprzysiężone”) osoby.
Domy, które proponowano do kupienia, w większości były kamienicami jednorodzinnymi. Nieliczne to kamienice z wieloma wydzielonymi mieszkaniami, przeznaczonymi pod wynajem, albo domy podmiejskie z ogrodami i zabudową gospodarczą. Do wynajęcia oferowano zaś różnorodne lokale, najczęściej mieszkania z osobnym wejściem, składające się z kilku pokoi, kuchni, piwnicy i poddasza. Dostępne były też pomieszczenia zapewne różniące się standardem i stanowiące integralną część domu jednorodzinnego (sale, pokoje lub izby).
Na podstawie anonsów prasowych wiadomo, jaki był stan techniczny zabudowań, standard ich wyposażenia, co podkreślano, chcąc zwrócić uwagę potencjalnych klientów, uznawano za przydatne, nowoczesne bądź modne. Wskazywano na te cechy, które świadczyły o możliwości rozmaitego wykorzystania wnętrz, ich adaptacji na inne cele. Dlatego chociażby opisywano piwnice, ich liczbę, wielkość, czy są suche – mogły być przeznaczone na działalność handlową lub gastronomiczną. Z jednej strony zwracano uwagę na funkcjonalność domów (rozkład pomieszczeń, usytuowanie schodów, istnienie urządzeń dostarczających wodę – studni, pomp, kranów, oraz grzewczych – pieców i kominków, a także ustępów, szaf ściennych), z drugiej zaś – na ich walor reprezentacyjny (np. obecność ozdobnych antresol, pieców o nowoczesnej dekoracji i kolorystyce, sufitów zdobionych sztukateriami, ścian – malowidłami, tapetami, boazeriami, lamperiami).