Na początku XVIII w. parafia w miejscowości Lachowo była typowym gospodarstwem plebańskim na północnym Mazowszu. Pleban był tu nie tylko księdzem, wypełniającym posługi religijne, ale także odpowiadał za prowadzenie majątku parafialnego – o utrzymanie zabudowań (kościoła, plebanii, budynków gospodarczych), uprawę ziemi, hodowlę zwierząt. Oczywiście prac w gospodarstwie nie wykonywał osobiście, robiła to zatrudniana czeladź i chłopi odrabiający pańszczyznę. Na majątek ziemski parafii składały się 2 włóki ziemi. Dochody na jej utrzymanie pochodziły z upraw i dziesięciny. O ich wielkości wiemy ze źródeł pisanych. Np. w 1693 r. roczny dochód obliczono na 228 złotych, z tego ponad ¾ to wydatki na gospodarstwo, reszta (48 zł) stanowiła wynagrodzenie plebana. Kwotę tę uzyskano zebrawszy 30 kop zboża (ozimego lub żyta?), które dało 30 korcy ziarna o wartości 120 zł. Dziesięcina pieniężna wyniosła 88 zł i 8 gr, zaś w zbożu (tzw. snopowa) – 7 kop. Pańszczyznę na rzecz parafii wypełniali dwaj poddani przez 3 dni w tygodniu. Pleban zatrudniał 3 osoby – gospodynię, parobka i pasterza. Na inwentarz żywy składały się: 4 woły, 1 krowa, 2 cielęta i 2 świnie.
Gdy prawie 20 lat później (w 1712 r.) parafię objął ksiądz Gabriel Romanowski, była ona w stanie upadku. Nowy pleban w pierwszej kolejności starał się odbudować tutejszą gospodarkę, podejmując rozmaite działania. Świadczą o tym jego wydatki spisane w latach 1712-1719; m. in. zwiększał zasiewy (12 korcy żyta i 10 korcy zbóż jarych), pobierał wyższą dziesięcinę (pieniężną – 130 zł i 17 gr, snopową – 15 kop i 25 snopów), trzech chłopów odrabiało po 2 lub 3 dni pańszczyzny w tygodniu. Zwiększyła się liczba żywego inwentarza (4 woły, 2 cielęta i 5 świń). Zatrudnionych było też więcej czeladzi (5 osób). Ks. Romanowski dokonał licznych zakupów, w tym: zbóż na zasiew, zwierząt i produktów na hodowlę (np. „gęsi 3 na rozmnożenie”, „siano [w] zimie dla wołów”), różnych sprzętów i narzędzi gospodarskich (np. „chomąt dwa”, „siekierę 1 nową”, „bron 3”, „garnce”), żywności (soli, mięsa, tłuszczów, chmielu). Remontował także budynki plebańskie (w plebanii „piwnice i komory”, oraz stodoły i chlewy, „ogrodziłem płosy i plebaniję”) oraz wreszcie pokrył koszty „reperacji” przedmiotów z wyposażenia kościoła („Obrazu Najświętszej Panny od noszenia na procesyję”, monstrancji, krzyża i „inszego srebra kościelnego”).