© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   30.06.2023

Kalendarze oświecone i nieoświecone XVIII wieku

Na użytek niniejszych badań należy wskazać, że kalendarz jest szczególnego rodzaju wydawnictwem, właściwie nawet najstarszym rodzajem druków. Pierwsze kalendarze drukował już Gutenberg, a pierwszym drukiem wydanym w Polsce jest kalendarz na 1474 r. Z istoty swej kalendarze wskazują na przewidywany bieg czasu, wydaje się, że nie są jednak piśmiennictwem futurystycznym. Specjalną cechą tych publikacji jest także ich efemeryczność, ważne są w zasadzie do końca roku, wtedy zasadnicza ich treść dezaktualizuje się, również cena na rynku księgarskim spada z czasem biegu danego roku.

Owe wskazywanie na bieg czasu w kolejno następującym roku określa kalendarium czyli spis dni i miesięcy, z zaznaczeniem świąt religijnych i publicznych (państwowych i lokalnych). W kalendarzach chrześcijańskich wykazane są święta pańskie i maryjne, dni świętych pańskich, a także chronologia dziejów Starego i Nowego Testamentu oraz Kościoła. Wreszcie przewidywane ważne wydarzenia rocznicowe. Z istoty swej kalendarze wzięły na siebie informowanie o innych jeszcze przewidywaniach biegu nadchodzącego czasu, czasu przyszłego jako kategorii wywołującej emocje ze względu na trudne do przewidzenia następstwa, czasu przyszłego jako kategorii zagadkowej i tak trudnej do okiełznania. W europejskich kalendarzach drukowanych czasów nowożytnych (druk bowiem wyznacza właśnie erę nowożytności) od początku starano się podawać obok oczywistych, w jakimś sensie realnych informacji o biegu czasu rocznego (w oparciu o ustalony prawnie podział czasu), różnego rodzaju przewidywania dotyczące przyszłości na podstawie starożytnej wiedzy astrologicznej i prognostykarskiej. Wiedza ta była przecież elementem ówczesnych studiów uniwersyteckich. W kalendarze jako publikacjach o szerokim zasięgu odbioru podawano też wiele innych informacji z zakresu wiedzy popularnej. Sporo jest też w tych drukach informacji utylitarnych dotyczących życia społecznego i domowego. Z jednej więc strony kalendarz zawierał (i nadal często zawiera) obok informacji natury racjonalnej informacje irracjonalne, ezoteryczne oraz wszelkiego rodzaju prognostyki.

Badania nad polskimi kalendarzami czasów wczesnonowożytnych doczekały się wielu już prac. Przedstawiono wiele ważnych ustaleń na temat edytorstwa, skoncentrowano się jednak na oddziaływaniu tych druków na kulturę popularną. Szczególne zainteresowanie badaczy wzbudzają druki siedemnasto- i osiemnastowieczne[1]. Wbrew pozorom badania nad kalendarzami tamtych czasów są trudne[2]. Brak przede wszystkim bibliografii (katalogu) tych druków. Zbiory są bowiem rozproszone po różnych bibliotekach. Wiele ówczesnych roczników kalendarzy zachowało się jako egzemplarze unikatowe. Zwykle bowiem po wykorzystaniu informacji w danym roku, publikację wyrzucano jako bezużyteczną już makulaturę. Tylko niewielu bibliofilów zachowywało takie wydawnictwa. Dotychczasowe ustalenia bibliograficzne zawdzięczamy przede wszystkim Bibliografii Estreicherów[3]. Baza ta jest oczywiście uzupełniana. Tu należy wskazać, że poszukiwania kalendarzy wydanych w czasach saskich dopełniły zapisy z Bibliografii Estreicherów o 110 nieznanych roczników[4]. Przygotowano też katalogi zachowanych kalendarzy z kilku najważniejszych polskich bibliotek, w których znajdujemy szczególnie bogate zbiory tych publikacji[5]. Ciągle ważną rolę w poszukiwaniu staropolskich kalendarzy odgrywa Centralny Katalog Starych Druków w Bibliotece Narodowej[6].

Dokładniejsze poszukiwania i namysł nad istotą tych publikacji skłania do wyróżnienia w zasadzie trzech zasadniczych rodzajów kalendarzy. Zdecydowaną większość tego typu wydawnictw wydanych w omawianym okresie stanowią kalendarze prognostykarsko-astrologiczne, które można nazwać akademickimi, ponieważ redaktorami ich byli profesorowie Akademii Krakowskiej (od końca XV w.) i Zamojskiej (od 1674 r.) oraz sporadycznie profesorowie kolonii akademickiej w Poznaniu (od 1692 r.), a także kolonii akademickich w Stanisławowie i Chełmnie. Z obliczeń wynika, że w okresie saskim na ogólną liczbę opublikowanych 780 roczników aż 560 to właśnie tego typu wydawnictwa. Podstawową ich częścią było oczywiście kalendarium polskie, ruskie od 1584 r., czasem hebrajskie, ormiańskie[7]. Obok wykazu dni zamieszczano rubrykę z oznaczeniami znaków zodiaku, w których w kolejnych dniach znajdował się księżyc. Dalej podawano na każdy dzień „aspekty i wybory”, określające sytuację astrologiczną, a więc przede wszystkim układ „planet” (tu w rozumieniu 10 planet astrologicznych). Informowały one również o możliwościach podejmowania w danym czasie różnorodnych prac gospodarskich i domowych oraz przedsięwzięć życiowych. W ostatniej rubryce przy kalendarium znajdujemy zazwyczaj bardzo ogólne prognozy pogody na poszczególne dni roku. Specjalną częścią tych kalendarzy jest wreszcie prognostyk pisany według ustalonego schematu. Kalendarze te w zdecydowany sposób propagowały przekonania astrologiczne. Dodatkowo informowały o latach klimakterycznych i dawały wykaz tzw. dni egipcjańskich, szczególnie niekorzystnych do podejmowania ważnych czynności życiowych. Ważną częścią były także tzw. „Tabele puszczania krwi”, a więc wykaz dni miesiąca księżycowego, od których uzależniano określone praktyki flebotomii. Typowe kalendarze astrologiczno-prognostykarskie wydawano w polskich ośrodkach akademickich do końca lat siedemdziesiątych XVIII w.[8].

Dla krótkiego jedynie zobrazowania wydawnictw astrologiczno-prognostykarskich należy jeszcze przedstawić najważniejszych ich twórców, a więc redaktorów rekrutujących się ze środowiska akademickiego Akademii Krakowskiej i Akademii Zamojskiej. Byli nimi zazwyczaj młodsi profesorowie fakultetów filozofii, było też kilku medyków[9]. Wydawanie kalendarzy było ważnym elementem ich uposażenia. W sumie w ciągu XVIII w. wydawaniem kalendarzy astrologicznych trudniło się około pięćdziesięciu akademików. Jeszcze na przełomie XVII i XVIII w. szczególnie popularne były kalendarze Stanisława Słowakowica (1634–1701) i Tomasza Wolskiego w Krakowie oraz Stanisława Jana Niewieskiego (zm. 1699) i Tomasza Ormińskiego (zm. 1735) w Zamościu. Trudne poszukiwania biblioteczne pozwalają ustalić, że Stanisław Słowakowic wydawał swe kalendarze przez ponad czterdzieści lat od 1661 do 1702, niekiedy w dwóch formatach w większym 4* i mniejszym 16*. Słowakowic był doktorem medycyny i profesorem Wydziału Lekarskiego Akademii Krakowskiej, przejawiał też zainteresowania astronomią i astrologią. W kalendarzach swych przedstawiał wiadomości z zakresu medycyny, a zamieszczane wiadomości krajoznawcze o Europie świadczyć mogą o jego podróżach zagranicznych[10]. Natomiast krakowski akademik Wojciech Wolski, profesor astrologii, wydał co najmniej 20 roczników swego kalendarza w latach 1686–1705, zamieszczając w nich informacje medyczne i w kilku odcinkach ciekawą relację z podróży Krzysztofa Zbaraskiego do Turcji z 1622 r.[11].

Jeśli chodzi o wydawców zamojskich to Stanisław Jan Niewieski drukował swe kalendarze przez blisko czterdzieści lat w latach 1672–1700, zamieszczając w nich liczne wiersze okolicznościowe, w szczególny sposób wskazujące na typowe przywary kobiet[12]. Z kolei Tomasz Ormiński, profesor medycyny Akademii Zamojskiej, mógł wydać aż 36 roczników swego kalendarza w latach 1690–1724. Publikacje te były bardzo ubogie w warstwie informacyjnej, ukazywały się na lata 1690–1696 w Krakowie, potem na lata 1697–1710 w Zamościu, a następnie ponownie w Krakowie[13].

W XVIII w. szczególnie długo wydane były roczniki kalendarza Franciszka Niewieskiego (zm. 1743), syna Stanisława. Jako absolwent Akademii Krakowskiej w 1703 r. podjął pracę profesora w kolonii akademickiej w Stanisławowie, a następnie w latach 1714–1722 był dyrektorem szkoły metropolitalnej we Lwowie. Słynne kalendarze wydawał w latach 1703–1744, drukując je we Lwowie i Krakowie. Publikacje te zawierały obok kalendarium, jedynie typowe ówczesne prognostyki z odpowiednimi wierszykami umoralniającymi. Cieszyły się jednak dużą popularnością[14].

Natomiast w Krakowie najdłużej publikował kalendarze Ignacy Michałowski (zm. 1739), profesor medycyny Akademii Krakowskiej[15]. Wydał bowiem prawdopodobnie aż 33 roczniki swego kalendarza w formacie in quarto począwszy od 1708 do 1740 r. Znany jest też jeden rocznik wydany w formacie kieszonkowym 16*. Drukowane były zapewne takie małe druki Michałowskiego także i w innych latach. Kalendarze Michałowskiego drukowano w drukarniach krakowskich, jedynie rocznik na 1738 r. wydano we Lwowie u Pawła Golczewskiego. Michałowski utrzymywał się tak długo na rynku wydawniczym, zapewne dzięki atrakcyjnej treści swych publikacji[16]. Wszystkie roczniki jego kalendarza zawierają bowiem specjalne dodatki z przeróżnymi wiadomościami. Krakowski matematyk i medyk zamieszczał w swych wydawnictwach nade wszystko informacje typu sensacyjnego. W znacznej części zaliczyć je należy do szczególnego rodzaju ówczesnej wiedzy określanej jako scentia curiosa z zakresu choćby geografii. Informacje te pochodziły z ówczesnych kompendiów wiedzy popularnej (czerpanej często z autorytetów antycznych)[17]. Jako lekarz podawał też przeróżne informacje z zakresu medycyny.

Kalendarze prognostykarskie innych akademików krakowskich nie są już tak ciekawe w swej warstwie informacyjnej. Wielu redaktorów drukuje obok kalendarium często jedynie typowy prognostyk[18]. Kalendarze te utrzymywały się też na rynku wydawniczym znacznie krócej, najwyżej przez kilkanaście, często jedynie przez kilka lat. Należy jednak dodać, że w kolejnych latach XVIII wieku można często doliczyć się aż 10 różnych wydań kalendarzy prognostykarskich na ten sam rok. Konkurencja była więc duża.

Zdecydowanie najpopularniejszym wydawcą kalendarzy staropolskich był Stanisław Duńczewski (1701–1767), akademik zamojski[19]. Drukowano je przez pół wieku od 1725 do 1775 r. Ostatnie roczniki już po śmierci zamojskiego profesora przygotowywał jego syn Jan Bartłomiej, na karcie tytułowej zaznaczano jednak imię Stanisława. Duńczewski, urodzony w Kętach, po ukończeniu Akademii Krakowskiej został profesorem Akademii Zamojskiej. W wyniku poszukiwań bibliograficznych i kwerend bibliotecznych udało się ustalić, że wydał on łącznie we wszystkich formatach i odmianach aż 146 różnych edycji[20]. Przez cały okres drukowano typowy trzyskładkowy kalendarz prognostykarski w formacie 4*. Od 1735 r. ukazywały się obszerniejsze roczniki z wieloma dodatkowymi artykułami w formacie 2*. Wreszcie od 1744 r. zaczęły ukazywać się podobnie obszerne kalendarze w formacie 4* większej. Pierwszy rocznik na 1725 r. pojawił się w Krakowie, następne publikowano już w Zamościu, z przerwą od 1737 do 1741 r., gdy druk przeniesiono do oficyn lwowskich.

Stanisław Duńczewski był dobrze zorientowany w potrzebach ówczesnych czytelników i w swoich kalendarzach zamieszczał artykuły z najróżniejszych dziedzin wiedzy popularnej. Były to zwykle zręczne kompilacje z wielu współczesnych i starszych kompendiów. Często przepisywał więc z ówczesnych „Nowych Aten” Joachima Benedykta Chmielowskiego[21], sięgając do przeróżnych informacji sensacyjnych z zakresu scientia curiosa, jak i wartościowych wiadomości historycznych i geograficznych. Wiele też czerpał z ówczesnych kompendiów gospodarskich[22].

Era kalendarzy astrologiczno-prognostykarskich skończyła się u schyłku XVIII w. W Zamościu ostatni kalendarz słynnego Duńczewskiego (już zresztą po jego śmierci) ukazał się na 1773 r., podobnie było w Krakowie. Kalendarze takie zaprzestano drukować po reformach Hugona Kołłątaja, w latach osiemdziesiątych tego wieku. U schyłku XVIII wieku na Akademii Krakowskiej znalazł się szczególny obrońca tego typu wydawnictw. Był nim krakowski profesor Jakub Niegowiecki (1719–1789). W 1772 r. wydał on anonimowo specjalny rocznik kalendarza podpisując się jako „astrofil krakowski”. Zamieścił w nim wstęp, w którym stanął w obronie astrologii, zwłaszcza prognostyków zamieszczanych w kalendarzach. Zresztą wcześniej w latach 1747–1763 wydawał roczniki swego typowego astrologicznego kalendarza jako profesor matematyki Akademii Krakowskiej[23].

Już w końcu lat trzydziestych ukształtował się w Polsce typ kalendarza politycznego nawiązującego do nowocześniejszych kalendarzy zachodnich. Był to drugi zasadniczy rodzaj kalendarzy staropolskich. Kalendarze te pozbawione były przede wszystkim informacji astrologicznych[24]. Publikacje takie zapoczątkował w Polsce jezuita Jan Poszakowski (1684–1757) od 1737 r. w Wilnie[25]. Rocznik z 1737 zachował się zapewne jedynie w egzemplarzu unikatowym w Bibliotece Uniwersytetu w Wilnie[26]. Wychodziły one tam przez kilkadziesiąt lat. Potem od rocznika na 1758 r. polityczne kalendarze wileńskie przygotowywał inny jezuita wileński, Franciszek Paprocki (1723–1805)[27].

W latach czterdziestych druki kalendarzowe redagowali także jezuici sandomierscy, poznańscy, kaliscy, warszawscy (przygotowywał je zapewne Karol Wyrwicz [1717–1793], wybitny geograf[28]), a przede wszystkim lubelscy (przygotowywał je Wojciech Bystrzonowski [1699–1782])[29]. Od 1753 r. przez pół wieku własny kalendarz polityczny wydawali też warszawscy pijarzy – przygotowywał je przede wszystkim Antoni Wiśniewski (1718–1774)[30]. Kalendarze polityczne, w typowym małym formacie wydawano też w drukarni karmelitów bosych w Berdyczowie. Drukowano tu jednocześnie kalendarze astrologiczne. Kalendarze polityczne w Berdyczowie ukazywały się zapewne w latach 1766–1792 (może z przerwą na 1771 i 1774–1776). Niestety brak tu konkretnych ustaleń dotyczących druku tych kalendarzy[31]. Wszystkie wskazane kalendarze tego nowego typu były nade wszystko informatorami statystów szlacheckich o władcach państw europejskich oraz dygnitarzach świeckich i duchownych dawnej Rzeczypospolitej. W kolejnych rocznikach zamieszczano aktualne wykazy tych osobistości. Podawano w nich też najważniejsze wiadomości polityczne z ostatniego roku, a przy okazji zamieszczano popularne artykuliki o treści historycznej i geograficznej. Wreszcie w wydawnictwach tych zamieszczono sporo informacji z zakresu astronomii i fizyki.

Potrzebę druku pewnych informacji politycznych dla statystów szlacheckich zauważyli też redaktorzy kalendarzy prognostykarskich. Idąc za wzorem wprowadzanym przez jezuitów w kalendarzach politycznych, coraz częściej zamieszczali w swoich kalendarzach treści o charakterze politycznym. Próbę drukowania kalendarza politycznego podjął więc, bardzo wcześnie, najbardziej znany kalendarzysta zamojski, Stanisław Duńczewski (1701–1767). Znamy obecnie dwa roczniki wydane w formacie 12* na 1744 i 1749 oraz jeden w formacie 16* na 1754, z wykazami władców europejskich i listami urzędników polskich. Oczywiście, wydawca ten drukował obok informacji politycznych astrologiczne z typowym prognostykiem[32]. Podobnie wykazy władców europejskich i polskich dygnitarzy zamieszczali w tym samym czasie, w swoich kalendarzach astrologicznych, także profesorowie Akademii Krakowskiej, między innymi Andrzej Lipiewicz (ok. 1724–1778), prawnik z Akademii Krakowskiej[33].

Wydawanie typowych już kalendarzy politycznych podjęto w Akademii Krakowskiej w latach pięćdziesiątych. Wymienić tu należy przede wszystkim kalendarze trzech profesorów: Józefa Putanowicza[34] (na lata 1754–1761), Jana Kantego Nepomucena Sucharzewskiego (na lata 1762–1765) i Jana Nepomucena Gaworskiego[35] (najpierw wydał taki kalendarz w Chełmnie na 1766 r., a następnie w Krakowie na 1768 i 1769). Kalendarze te ukazywały się pod nowym tytułem „Kolędy Krakowskiej”. Profesorowie ci wydawali jednocześnie kalendarze tradycyjne, prognostykarskie; Putanowicz na lata 1754–1761, Sucharzewski na 1754–1761 i 1763–1766, a Gaworski na 1764–1772. Warto wskazać tu na „Kolędę Krakowską” Putanowicza, w której drukowano najpierw ciekawe informacje geograficzno-historyczne o Azji (w rocznikach 1756 i 1757), Afryce (w roczniku 1757) i Ameryce (1758). Następnie w rocznikach 1759, 1760 i 1761 informacje polityczne na temat działania sejmików, sejmów i trybunałów. We wszystkich rocznikach zamieszczano listy imienne władców europejskich oraz listy imienne urzędników Rzeczypospolitej, w tym urzędników województwa krakowskiego oraz listy imienne deputatów na Trybunały[36]. Kalendarze polityczne drukowano oczywiście na wyraźne zapotrzebowanie czytelnika szlacheckiego[37].

Do rodzaju kalendarzy politycznych zaliczyć należy także ciekawy informator o sprawach politycznych, jakim był kalendarz wydawany od 1774 r. we Lwowie przez Antoniego Pillera (zm. 1781). Drukowano w nim różnego rodzaju wiadomości urzędowe[38].

Należy podkreślić ważną rolę Poszakowskiego w tworzeniu nowego typu kalendarza. Wystąpił on przede wszystkim przeciwko astrologii i wszelkim innym zabobonom. Uzasadniał to teologicznie, odrzucając determinizm astrologiczny sprzeczny w oczywisty sposób z wolną wolą człowieka. Występował przeciw innym przejawom wiedzy tajemnej, np. przesądom związanym z latami klimakterycznymi, dniami egipcjańskimi. Wiarę w magiczne przekonania wywodził oczywiście z czasów pogańskich. Odrzucał ją jako pewnego rodzaju bałwochwalstwo i kategorycznie stwierdzał, że przekonanie to nie jest godne uwagi dobrego chrześcijanina, który powinien zgadzać się z wolą Pana Najwyższego. Kalendarze Poszakowskiego koncentrowały się na propagowaniu etyki chrześcijańskiej i pogłębianiu wiedzy o wielu ważnych faktach dotyczących dziejów i współczesności Kościoła katolickiego. Podobnie jak inni ówcześni teolodzy Poszakowski był zwolennikiem kształtowania wiary rozumnej, wolnej od przesądów i zabobonów[39]. Jako teolog zwracał uwagę na wiele aspektów Kościoła prawosławnego, zwyczajów judaizmu itp., przeprowadzając ich krytykę z punktu widzenia prozelityzmu katolickiego. Zdecydowaną krytykę lat klimakterycznych podjął Poszakowski w kalendarzu na 1741 r. przeznaczonym zresztą specjalnie dla kobiet[40]. Można jeszcze dodać, że wileńskie kalendarze polityczne wydawane następnie przez Franciszka Paprockiego jeszcze bardziej nawiązują do ówczesnych przeobrażeń kulturowych.

Dla dalszego zobrazowania nowych faktów kulturowych wprowadzanych w kalendarzach politycznych odwołamy się jeszcze do obszernych artykułów z kalendarzy jezuitów lubelskich przygotowywanych przez Wojciecha Bystrzonowskiego. Już w pierwszym roczniku swego kalendarza na 1740 r. pisał: ,,astrologowie, którzy z słońca, z księżyca i innych gwiazd obrotu figur i aspektów o ludzkich akcjach pochodzących od wolnej woli pewne jakie skutki opowiadają, ciężko niech będą karani"[41].

Astrologia „zaatakowana″ więc została przez ówczesnych teologów znowu z racji jej niezgodności z przekonaniem o wolnej woli człowieka. Przepowiednie astrologiczne podobnie jak inne praktyki wróżbiarskie uznawał za dzieło szatana. Jednocześnie lubelski jezuita odwoływał się do ówczesnych autorytetów w dziedzinie astronomii i przytaczał krytyczne zdania na temat prognostykowania z dzieł Johannesa Keplera i Tycho de Brache. Wyjaśniano także naturalny charakter zjawisk atmosferycznych, które nie sposób wiązać ze skomplikowanym układem sfer niebieskich. Dalej pisano, że urodzaje na ziemi zależały od warunków pogodowych, a zarazy pochodziły np. ,,ze skażonej i zepsutej konstytucyi przez nieposzanowanie natury". W kalendarzu poddano też krytyce chiromancję i fizjognomię, a więc praktyki przepowiadania z linii dłoni i wyglądu twarzy. Krytykowano też wieszczenie przyszłości ze snów[42]. Kalendarze polityczne Bystrzonowskiego uznać należy za szczególnie ważne w propagowaniu rzetelnej wiedzy i wskazywaniu na irracjonalność astrologii i wszelkich przesądów[43].

Dla ścisłości dociekań warto dodać, że kalendarze polityczne przedstawiały informacje astrologiczne w często przedrukowywanych wskazaniach, dotyczących upustów krwi. Konieczne jest jednak w tym przypadku wyjaśnienie, że do XIX wieku obowiązywała przecież humoralna teoria patogenezy jako teoria naukowa. Za słuszne uznawano więc metody terapii humoralnej. Propagowane więc wskazania uzależniające upusty krwi od sytuacji astrologicznej obowiązywały w praktyce lekarskiej na zasadzie inercji[44].

Odrębną sprawą było wydawanie kalendarzy gospodarskich, które już od początku XVIII wieku propagowały wiele nowoczesnych informacji z zakresu rolnictwa. Redaktorzy tych druków, podobnie jak redaktorzy kalendarzy politycznych, przeciwstawiali się w jednoznaczny sposób przekonaniom astrologicznym. Możemy nawet uznać takie kalendarze za trzeci zasadniczy typ kalendarzy staropolskich. Wśród tego typu wydawnictw wskażemy przede wszystkim publikacje Pawła Patera, profesora Gimnazjum Gdańskiego[45]. Rodzajem takiego kalendarza było pismo jezuitów poznańskich na rok 1761[46]. Więcej specjalnych kalendarzy gospodarskich pojawiło się w latach siedemdziesiątych. W kilku miejscach takie publikacje ukazywały się od tego czasu systematycznie. Szczególnie ciekawy był kalendarz warszawskiego drukarza Michała Grölla (1722-1798). Jego „Kalendarz gospodarski...” ukazywał się nieprzerwanie od 1775 do 1797 r.[47]. Drukarz ten był „najwybitniejszym, najbardziej twórczym, oryginalnym i efektywnym wydawcą [kalendarzy – B.R.] w Polsce w drugiej połowie XVIII w.”[48].

Szczególne też miejsce w wydawaniu kalendarzy gospodarczych zajmują druki księgarza i wydawcy warszawskiego Jana Augusta Posera (Pozera) (1738–184)[49]. Jego publikacje ukazywały się w latach 1770–1783 w małych kieszonkowych formatach pod różnymi tytułami i zawierały różnorodną treść. Obok informacji gospodarczych publikował artykuły o treści praktycznej i politycznej. Do ważnych kalendarzy gospodarczych należy zaliczyć druki, które wydawano w Grodnie. Kalendarze te ukazywały się w latach 1778–1807. Po kalendarium na kilku kartach, drukowano w nim ciekawe porady dotyczące prowadzenia gospodarstwa wiejskiego, w tym pouczenia rolnicze, hodowlane i bardzo wiele domowych[50].

Podsumowując należałoby stwierdzić, że polskie kalendarze osiemnastowieczne łączyć należy przede wszystkim z dawną kulturą sarmacką (barokową). W przeważającej większości były to bowiem kalendarze astrologiczno-prognostykarskie zawierające typowe prognostyki. Publikacje te związane były ze środowiskiem Akademii Krakowskiej i Akademii Zamojskiej. Uczelnie te miały, przez długi czas w zasadzie, monopol na tego typu wydawnictwa. Tak było do końca lat siedemdziesiątych, do reformy Akademii przeprowadzonej przez Hugona Kołłątaja. Warto podkreślić tu fakt, że wydawanie takich kalendarzy przynosiło niezłe dochody wydawcom, młodszym często profesorom akademii i drukarzom akademickich drukarni.

Jednocześnie od końca lat trzydziestych powstają kalendarze polityczne i gospodarskie propagujące często myśli nawiązujące do filosophi retentiorum. Jezuici i pijarzy zaczęli zwalczać praktyki zabobonne i astrologiczne. Wydawnictwa te odegrały ważną rolę w propagowaniu nowego spojrzenia na świat. Można tu wskazać choćby na fakt pojawienia się nowoczesnych kalendarzy wraz z innymi działaniami przełomowymi w kulturze staropolskiej, właśnie w latach czterdziestych XVIII w. Szczególne znaczenie w tym nurcie odegrały kalendaria gospodarskie, propagujące nowe osiągnięcia w zakresie wiedzy rolniczej.

W dziejach polskich kalendarzy wydawanych w ciągu XVIII w. przenikają się główne nurty ówczesnej kultury polskiej[51]. Kalendarze, w zasadzie przez cały ten okres, prezentowały w większości stary nurt inercji kulturowej. Od końca lat trzydziestych XVIII w. należy jednak podkreślić działanie przede wszystkim wydawców z kręgu jezuitów i pijarów oraz wydawców kalendarzy gospodarskich, którzy starali się prezentować nowy, bardziej światły nurt kultury, nawiązujący niekiedy nawet do przemian o charakterze oświeceniowym. Kalendaria jako publikacje przeznaczone dla szerokiego grona odbiorców musiały jednocześnie prezentować nurt kultury popularnej, w którym trudno dopatrywać się najnowocześniejszych tendencji naukowych. Mimo wszystko wydawanie nowoczesnych już kalendarzy świadczy o zmianach w mentalności odbiorców tych druków, a więc dość szerokich kręgów ówczesnego społeczeństwa. Kalendarze te stawały się często praktycznymi informatorami w popularyzowaniu ważnych nowych sądów o świecie, co wiązać należy z oświeceniowym utylitaryzmem, a nawet merkantylizmem.


Artykuł pochodzi z książki Oświecenie nieoświecone. Człowiek, natura i magia, red. Danuta Kowalewska, Agata Roćko, Filip Wolański, Warszawa 2018, seria Silva Rerum.


[1] B. Rok, Kalendarze polskie czasów saskich, Wrocław 1985, M. Gorczyńska, Popularyzacja wiedzy w polskich kalendarzach okresu Oświecenia (1737–1821), Lublin 1999; M. Janik, Polskie kalendarze astrologiczne epoki saskiej, Warszawa 2003; M. Krzysztofik, Studium z dziejów krakowskich kalendarzy astrologicznych XVII wieku. Almanachy Stanisława Słowakowica jako podstawa uogólnień, Kraków 2010.

[2] Por. Kalendarze staropolskie, red. I. M. Dacka-Górzyńska i J. Partyka, Warszawa 2013.

[3] Zob. K. Estreicher, Bibliografia Polska, Kraków 1870 i nl.

[4] B. Rok Kalendarze polskie czasów saskich, s. 17.

[5] K. Kłodzińska, Katalog kalendarzy od XVI do XVIII w. w zbiorach Biblioteki Kórnickiej, „Pamiętnik Biblioteki Kórnickiej”, z. 2, 1963, s. 176–297; B. Górska, Katalog kalendarzy XVI-XVIII w. w zbiorach Biblioteki Ossolineum, Wrocław 1968; J. Buła, Katalog kalendarzy polskich od XVI do XVIII wieku w zbiorach Biblioteki Czartoryskich, Kraków 1994. Opracowano także skromniejsze zbiory kalendarzy. Starodruki zamojskie w zbiorach Biblioteki Muzeum Okręgowego w Zamościu (Bibliografia), w: Drukarnia Akademii Zamojskiej. Jej dzieje i wydawnictwa..., oprac. S. Myk, Zamość 1994, s. 51–80.

[6] Zob. M. Zychowicz, Centralny katalog starych druków w Bibliotece Narodowej w Warszawie. Informator, Warszawa 1995.

[7] B. Rok, Kalendarze polskie czasów saskich, s. 17.

[8] D. Kowalewska, Magia i astrologia w literaturze polskiego oświecenia, Toruń 2009, s. 282 i nn.

[9] B. Rok, Osiemnastowieczne kalendarze medyków krakowskich i zamojskich, w: Zdrowie i choroba. Wpływ jakości życia na kulturę w Europie Środkowej, red. A. Barciak, Katowice–Zabrze 2013, s. 276–291.

[10] Z. Noga, Słowakowic Stanisław, w: PSB, t. 39, Warszawa 1999–2000, s. 74–75. M. Krzysztofik, op. cit., s. 21 i nn.

[11] B. Rok, Kalendarze polskie czasów saskich, s. 19–20.

[12] A. Witusik, Niewieski Stanisław Jan, w: PSB, t. 23, Wrocław 1978, s. 88–89.

[13] A. Witusik, Ormiński Tomasz Franciszek, w: PSB, t. 24, Wrocław 1979, s. 248.

[14] L. Hajdukiewicz, Niewieski Franciszek Stanisław, w: PSB, t. 23, Wrocław 1978, s. 88.

[15] Z. Gajda., Michałowski Ignacy, w: PSB, t. 20, Wrocław 1975, s. 651–652.

[16] B. Rok, Kalendarze wydawane przez Ignacego Michałowskiego medyka krakowskiego w pierwszej połowie XVIII wieku, „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej” 2016, R. 64 (I), s. 25–33.

[17] T. Bieńkowski., Polscy przedstawiciele „scientia curiosa”, „Rozprawy z Dziejów Oświaty” 1987, t. 30, s. 532.

[18] B. Rok, Kalendarze polskie czasów saskich, s. 17.

[19] B. Rok, Obraz świata w kalendarzach Stanisława Duńczewskiego profesora Akademii Zamojskiej, w: W kręgu Akademickiego Zamościa, red. i przedmowa H. Gmiterek, Lublin 1996, s. 177–189; idem, Stanisław Duńczewski – profesor Akademii Zamojskiej i redaktor najpopularniejszych kalendarzy czasów staropolskich, w: Akademia Zamojska i Akademia Ostrogska w perspektywie historyczno-kulturowej. Współczesne implikacje dla współpracy transgranicznej, red. H. Chałupczak, J. Misiągiewicz, E. Balashov, Zamość 2010, s. 135–145. [Seria Wydawnicza Monografie i opracowania, nr 5, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Szymona Szymonowica w Zamościu]; idem, Rola kalendarzy Stanisława Duńczewskiego w kształtowaniu kultury polskiej XVIII w., w: Kalendarze staropolskie, s. 205–213.

[20] Brak pełnej bibliografii kalendarzy Duńczewskiego. Należy więc odwoływać się do zapisów bibliograficznych zamieszczonych w bibliografii Estreicherów i w drukowanych katalogach kalendarzy. K. Estreicher, Bibliografia Polska, t. 15, s. 368-405; Zob. B. Rok Kalendarze polskie czasów saskich, s. 21 i nn.

[21] B. Chmielowski, Nowe Ateny, albo akademia wszelkiej scyencyi pełna, Lwów 1754-1756, cz. 1–4.

[22] Ch. Fischer, Operis oeconomici... de oeconomia suburbana..., Pragae 1679; J. K. Haur, Skład albo skarbiec znakomitych sekretów oekonomiej ziemiańskiej, Kraków 1693; P. Crescentius, Księgi o gospodarstwie, Kraków 1549. Zob. B. Rok, Kalendarze polskie czasów saskich, s. 24–25.

[23] W. Baczkowska, Niegowiecki Jakub, w: PSB, t. 22, Wrocław 1977, s. 767–769.

[24] S. Bednarski, Bystrzonowski Wojciech, w: PSB, t. 3, Kraków 1937, s. 176.

[25] B. Natoński, Poszakowski Jan, w: PSB, t. 27, Wrocław 1982–1983, s. 704–707; zob. J. Żukowska, Jan Poszakowski – historyk czasów saskich, Słupsk 2016.

[26] Kalendarz polityczny na Rok Pański 1737... przez J. Poszakowskiego, Wilno 1736.

[27] E. Aleksandrowska, Paprocki Franciszek, w: PSB, t. 25, Wrocław 1980, s. 181–183.

[28] E. Aleksandrowska, Wyrwicz Karol, w: Dawni pisarze polscy od początków piśmiennictwa do Młodej Polski. Przewodnik biograficzny i bibliograficzny, t. 5, U–Ż, uzupełnienia, indeksy, Warszawa 2004, s. 128–129.

[29] Eadem, Wiśniewski Antoni Jakub, w: Dawni pisarze polscy..., s. 68–70.

[30] W. Smoleński, Przewrót umysłowy w Polsce wieku XVIII. Studia historyczne, Warszawa 1949, s. 82 i nn.

[31] K. Estreicher, Bibliografia Polska, t. 19, s. 25. B. J. Wanat, Klasztor Karmelitów Bosych w Berdyczowie na Ukrainie. Studium monograficzne, Kraków 2007, s. 289 i nn.

[32] Kalendarz polski y ruski na Rok Pański 1744... Przez... Stanisława z Łazów Duńczewskiego..., Zamość [1743], 12*; Kalendarz albo kolendarz uczony, ciekawy y pożyteczny na Rok Pański 1749... Przez... Stanisława Duńczewskiego, Zamość [1748], 12* oraz Almanach świąt polskich y rzeczy pospolitycznych nie mniey ciekawych jak potrzebnych na Rok Pański 1754... Przez M. Stanisława Duńczewskiego..., Zamość [1753], 16*.

[33] A. Banach, Lipiewicz Andrzej, w: PSB, t. 17, Wrocław 1972, s. 384–385.

[34] W. Baczkowska, Putanowicz Józef, w: PSB, t. 29, Wrocław 1986, s. 459–462.

[35] A. Birkenmajer, Gaworski Jan, w: PSB, t. 7, Kraków 1948–1958, s. 320.

[36] Kolenda Krakowska czyli kalendarz historyczno-polityczny, święta ruchome y nieruchome, lunacye, dnia y nocy wielkość, chronologią europeyskich monarchów y inne ciekawości w sobie zawierający na Rok Pański 1754 [oraz na 1755]... Przez... Józefa Aloyzego Putanowicza, Kraków [1753–1754], 18*; Kolenda Krakowska albo kalendarz astronomiczno y geograficzno-chronologiczny na Rok Pański 1756 [oraz na 1757–1761]... Przez... Józefa Aloyzego Putanowicza..., Kraków [1755–1760].

[37] H. Bogdanow, Kalendarze w księgozbiorach szlachty krakowskiej w XVIII wieku jako wyraz jej zainteresowań czytelniczych, „Studia o Książce”, t. 18, Wrocław 1989, s. 109–118.

[38] K. Estreicher, Bibliografia Polska, t. 19, s. 23–24.

[39] R. Szczurowski, Zaradzić potrzebom doczesnym i wiecznym. Idee oświecenia w Kościele katolickim w Polsce (do 1795 r.), Kraków 2014, s. 234-235.

[40] Kalendarz Prześwietnych Dam na rok 1741... zawierający w sobie krom rewolucjej słońca i księżyca dzień zejścia z tego świata zacnych i znacznych urodzeniem, świętobliwością i cudami dam..., przez x. Jana Poszakowskiego..., Wilno [1740], 12*.

[41] Kalendarz historyczno-polityczny na Rok Pański 1740..., Lublin 1739, 4*.

[42] Ibidem.

[43] B. Rok, Kalendarze jezuitów lubelskich w XVIII w., w: idem, Świat kultury staropolskiej, teksty źródłowe i studia, Toruń, 2014, s. 155–172.

[44] T. Brzeziński, Historia medycyny, Warszawa 1995, s. 68 i n.

[45] K. Kubik, Kalendariologia profesora Pawła Patera, w: Gdańskie Gimnazjum Akademickie. Księga pamiątkowa dla uczczenia czterechsetnej rocznicy założenia Gimnazjum Gdańskiego 1558–1958, Gdynia 1959, s. 277-304; D. Kowalewska, Toruńskie i gdańskie kalendarze Pawła Patera, w: Kalendarze staropolskie, s. 169–181.

[46] Kalendarz gospodarski na rok Pański 1761... z poważnych świadectw i pilnego doświadczenia biegłych gospodarzów ułożony, w którym pod 10 paragrafami porządkiem wyrażone są... 5. prawidła gospodarskie, 6. zabawy gospodarskie, 7. pożyteczne gospodarstwu ciekawości, 8. skuteczne lekarstwa domowe, 9. straż koło ognia..., Poznań [1760], 18*.

[47] J. Puzyrewska, Michał Gröll i jego Kalendarz Polityczny dla Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego [...] w dobie Sejmu Wielkiego. Rekonesans, w: Europejskie związki dawnego teatru szkolnego i europejska wspólnota kalendarzy, red. nauk. I. Kadulska, Gdańsk 2003, s. 138–147.

[48] Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku, t. 3, cz. 2: Mazowsze z Podlasiem, opr. K. Korotajowa, A. Endzel, J. Krauze-Karpińska i J. Szczepaniec, red. K. Korotajowa i J. Krauze-Karpińska, Warszawa 2001, s. 107.

[49] J. Szczepaniec, Poser (Pozer) Jan August, w: PSB, t. 27, Wrocław 1982–1983, s. 680–684.

[50] B. Rok, Staropolskie kalendarze gospodarskie, w: O przeszłości: czasy, miejsca, ludzie, red. W. Kowalski, Kielce, 2016, s. 253–264.

[51] Zob. M. Deszczyńska, Polskie kontroświecenie, Warszawa 2011.