Jeden z najwybitniejszych wodzów litewskich, który stoczył aż sześćdziesiąt dwie bitwy, z czego tylko dwie można uznać za kompletne klęski. Wojaczkę rozpoczął młodo i od razu dał się poznać jako mistrz małej wojny. Nauczycielami sztuki wojennej byli dla niego Tatarzy, z którymi toczył nieustanne boje przez całe swoje życie. To on opracował metodę walki polegającą na atakowaniu szybkich stepowych jeźdźców dopiero w momencie, kiedy wracali z wyprawy, obciążeni jasyrem i łupami. Z upodobaniem stosował zasadzki, a wiele zwycięstw zawdzięczał zaskoczeniu przeciwnika lub śmiałym, wręcz ryzykownym posunięciom. Ryzykanctwo nie zawsze się opłaciło; doprowadziło go do klęski w 1500 r. nad Wiedroszą. Armia litewska przestała istnieć, a jej wódz, najwyższy hetman litewski, dostał się do niewoli. Po sześcioletnim więzieniu zbiegł do Polski, gdzie został serdecznie przyjęty przez Zygmunta Starego. Hetman z zapałem poświęcił się wojaczce z Tatarami, odnosząc wspólnie z Mikołajem Kamienieckim wspaniałe zwycięstwo pod Wiśniowcem (1512). Dwa lata później był autorem jednego z największych zwycięstw polsko-litewskiego oręża. Nie bacząc na dysproporcję sił, przeprawił się przez Dniepr i 8 IX stawił czoła 80-tysięcznej armii Iwana Czeladina. Ostrogski świetnie wykorzystał swe siły: 25 tysięcy żołnierzy. Ogniem piechoty i artylerii zatrzymał ataki rosyjskie, po czym potężną szarżą kompletnie rozbił Rosjan. Nie doprowadziło to do odzyskania Smoleńska, ale wielka wiktoria została odpowiednio wykorzystana przez jagiellońską propagandę i wpłynęła na zerwanie sojuszu cesarza Maksymiliana I z Wasylem III. Następne lata życia Ostrogskiego to walki z Tatarami, przypieczętowane wspaniały sukcesem nad Olszanicą (1527).
Hetman był wiernym regalistą, a monarcha odwdzięczał się powierzając mu najwyższe stanowiska w państwie. Czynił to co prawda z naruszeniem prawa, ponieważ Ostrogski wyznawał prawosławie, a stanowiska w Wielkim Księstwie Litewskim były zarezerwowane wyłącznie dla katolików. Ściągnęło to na niego zawiść wielu litewskich wielmoży. Posiadający ogromne wpływy Olbracht Gasztołd zarzucał Ostrogskiemu, że jest homo novus niskiej kondycyi, wywodzący swój ród z najlichszych książątek ruskich. Spór, jaki między nimi wybuchł, miał podłoże nie tylko w osobistej niechęci, był także konfliktem ideologicznym. Gasztołd był separatystą litewskim, Ostrogski, zaś widząc słabość militarną Litwy, opowiadał się za ścisłą współpracą z Koroną. Wykorzystując poparcie dworu królewskiego, w tym królowej Bony, był najważniejszym opiekunem prawosławia na Litwie.