Biblioteka w Podhorcach, rezydencji magnackiej familii Rzewuskich, była niewątpliwie jednym z cenniejszych polskich księgozbiorów prywatnych XVIII w. Gromadzona staraniem hetmana wielkiego koronnego Wacława Rzewuskiego, który odkupił Podhorce od Koniecpolskich, stale powiększała swój zasób, o czym dobitnie świadczą jej zachowane katalogi ksiąg. Syn Wacława i dziedzic dóbr Seweryn Rzewuski (1743-1811) herbu Krzywda także przyczynił się do powiększenia zbiorów, chociaż już w XVIII w. w wyniku kłopotów finansowych przestała je wzbogacać, a nawet uległy częściowemu rozproszeniu.
Oczywiście znajomość zawartości bibliotek nie daje jeszcze pełnej odpowiedzi na pytanie o poziom kultury czytelniczej. Taką możliwość przynosi jednak z pewnością inwentarz książek zabranych z Podhorców w podróż po Europie w latach 1778-1779 przez Seweryna Rzewuskiego. Jego europejski wojaż, zresztą nie pierwszy (wcześniej podróżował po Europie w latach 1759-1761), należy interpretować w kategoriach podróży politycznej. Magnat szukał wówczas poparcia dla swoich planów politycznych, nawiązując nowe znajomości i zacieśniając istniejące już kontakty. Podróż wiązała się bezpośrednio z działalnością opozycyjną wobec stronnictwa Familii i obozu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, która w efekcie doprowadziła Seweryna do roli jednego z głównych targowiczan.
Jednakże nie tylko kwestie polityczne zaprzątały za granicą uwagę Rzewuskiego. Sporą część czasu musiało mu pochłaniać czytanie książek, zabrał ich bowiem ze sobą kilkadziesiąt. Wykaz tytułów wziętych z rodzinnej biblioteki zamieszczony przed opisem przebiegu podróży świadczy o rozległych zainteresowaniach literackich i naukowych. Pozwala stwierdzić, że podróż ta była przez niego samego postrzegana jako coś więcej niż tylko wyjazd prywatny mający na celu realizację doraźnych zadań. Dobór tematyczny ksiąg wskazuje na znaczne rozbudzenie pasji naukowych i ambicji intelektualnych oraz poznawczych. Biblioteka Rzewuskiego mogła się nawet wzbogacić o jakieś nowe tytuły. Wiadomo bowiem skądinąd, iż przynajmniej trzy z książek, które zabrał z rodzinnej rezydencji w Podhorcach, podarował innym osobom. Jedną z ksiąg otrzymał w Wiedniu Jan Potocki, znany później obieżyświat, a dwie magnat podarował we Francji chemikowi i aptekarzowi. Można więc domniemywać, iż mógł także w rewanżu otrzymać jakieś egzemplarze, chociaż nie zostało to odnotowane.
Trasa podróży wiodąca przez Czechy, Austrię (Wiedeń) i Francję (Paryż, Wersal) stwarzała okazję do częstych kontaktów z ludźmi polityki i kultury. Rzewuski zawierał znajomości nie tylko z literatami, ale też przedstawicielami różnych dyscyplin z zakresu nauk ścisłych i przyrodniczych (np. chemii i farmacji), a nawet paranaukowych dziedzin badawczych (takich jak alchemia).
Pełny przegląd kierunków jego zainteresowań daje katalog biblioteczki podróżnej zawierający bogaty wybór tytułów książek, począwszy od literatury religijnej i dewocyjnej poprzez dzieła literatury pięknej (dla przykładu wymieńmy tu polskie tłumaczenie znanego renesansowego poematu Torquata Tassa Goffred albo Jeruzalem wyzwolona) aż po książki wojskowe (z klasycznym opracowaniem Essai sur l’art de la guerre autorstwa francuskiego generała Lancelota Turpina de Crissé). Dzieł o tematyce militarnej jest zresztą procentowo najwięcej. Nie powinno to zresztą dziwić, wziąwszy pod uwagę stopnie wojskowe obydwu Rzewuskich. Wacław był wówczas hetmanem wielkim koronnym, a Seweryn otrzymał dawniej urząd generała majora wojsk koronnych, a cztery lata przed wyjazdem w tę podróż został hetmanem polnym koronnym, obejmując to stanowisko krótko po awansie ojca na hetmaństwo wielkie. W spisie podróżnym pojawiają się również dzieła inżynieryjne, chemiczne i alchemiczne.
Patriotyzm Rzewuskiego oraz jego przywiązanie do ideałów obrony wolności i wiary w zgodzie z etosem konfederatów barskich potwierdza np. obecność druku o tematyce polityczno-ustrojowym Manifeste de la Republique confedèrèe de Pologne 1770. Ten rys jego poglądów ujawniał się też w praktyce, gdyż Seweryn kontaktował się korespondencyjnie i osobiście z przebywającymi na emigracji przywódcami ruchu barskiego. Orientację w aktualnych realiach geopolitycznych kontynentu europejskiego zapewniała lektura encyklopedii historyczno-geograficznej z deskrypcją najważniejszych krajów europejskich autorstwa Johanna Hübnera (Hübners Ceitungs Lexicon in octavo majori).
Stałe miejsce miały też w księgozbiorze podróżnym Rzewuskiego lektury z zakresu historii, nieodmiennie zaliczającej się wówczas do erudycyjnego kanonu edukacji, reprezentowana chociażby przez Dzieje Rzymu Polibiusza. Spotykamy tam również literackie wprawki i utwory samego Seweryna oraz jego ojca Wacława. W spisie znajduje się również kilka manuskryptów o bliżej nieokreślonej treści, np. „książka kieszonkowa”, której autorem miał być wojewoda krakowski, czyli Wacław Rzewuski, ojciec Seweryna. Być może znajdowały się tam jego wiersze lub inne utwory literackie, a może jakieś wskazówki dla syna, których wielokrotnie mu udzielał, zarówno w specjalnych instrukcjach, jak też listach.
Szeroki wachlarz tematyczny książek, które Seweryn Rzewuski zabrał ze sobą za granicę świadczy niewątpliwie o jego skłonności do pogłębiania wiedzy na podstawie dzieł mających wówczas status już klasycznych pomników literatury, a także najnowszych opracowań z różnych gałęzi kultury i nauki, zarówno teoretycznych, jak i praktycznych.
Źródło:
Adam Kucharski, Lektury oświeconego wojażera-Sarmaty w świetle katalogu ksiąg zabranych w podróż przez Seweryna Rzewuskiego (1778), „Folia Toruniensia” 17/2017.