Dokumentacja działalności lokalnych sądów szlacheckich to jedno z najważniejszych, a jednocześnie najsłabiej znanych źródeł dziejów dawnej Rzeczypospolitej. Choć w sensie prawnego i honorowego pierwszeństwa instytucji księgi ziemskie powinny być wymieniane przed księgami grodzkimi, to te ostatnie stopniowo stawały się coraz ważniejsze. Księgi dawnych sądów szlacheckich rejestrowały przede wszystkim dokumentację związaną z toczącymi się w nich postępowaniami sądowymi. Wpisywano więc do nich wyroki (decreta), opisywano poszczególne stadia rozprawy, zeznania świadków i dowody przedstawione przez strony sporu.
W epoce staropolskiej, gdy nikt jeszcze nie myślał o trójpodziale władzy, starosta oraz urzędnicy sądu ziemskiego pełnili także funkcje niezwiązane z wymiarem sprawiedliwości. Urząd grodzki dysponujący własnym personelem, stałą siedzibą i archiwum przyjmował także, a z czasem przede wszystkim, wpisy dotyczące spraw niespornych. Najważniejsze z nich, tzw. wpisy wieczyste (np. sprzedaż lub darowizna nieruchomości), powinny być wprowadzane do ksiąg ziemskich. Ponieważ jednak urzędy ziemskie nie miały stałej siedziby i archiwum, z czasem tzw. prawo wieczystości otrzymywały też poszczególne grody.
Do ksiąg wpisywano więc umowy sprzedaży, zastawów i dzierżawy ziemi, transakcje pożyczkowe, pokwitowania, posagi, dożywocia, działy majątku, a także testamenty, inwentarze i w zasadzie wszystkie dokumenty, które chciano uwierzytelnić lub upublicznić. Do najważniejszych z nich należały uchwały sejmików (lauda), zeznania podatkowe, konstytucje sejmów i różnorakie przywileje oraz nadania.
Księgi grodzkie i ziemskie, zachowane dla niektórych terytoriów już od XIV i XV w., są jednak dziś wykorzystywane stosunkowo rzadko. Wynika to głównie ze skomplikowanego, często nieuporządkowanego układu treści w księgach. W miarę zwiększania się ilości wpisów od XVI w. akta zaczęto dzielić na różne serie. Najważniejsze z nich to występujące na niektórych terenach tzw. rezygnacje (resignationes) oraz inskrypcje (inscriptiones). W pierwszych wpisywano głównie akty sprzedaży, darowizny i objęcia w posiadanie dóbr ziemskich, w drugich natomiast przede wszystkim zapisy długów, dzierżaw czy zastawów.
Z czasem wyodrębniły się też tzw. relacje (relationes), do których wpisywano głównie sprawozdania z czynności urzędowych (dostarczenie pozwu, wizja dóbr ziemskich, wprowadzenie w posiadanie – tzw. intromisja itd.). Do relacji wpisywano też niekiedy same teksty umów, inwentarzy lub testamentów oraz aktów publicznych. W wielu grodach wyodrębniono jednak w tym celu odrębną serię, tzw. oblat.
Sytuację komplikuje fakt, że serie te częściowo łączono, mieszano lub dzielono na kolejne podserie, a przyjętych zasad często nie przestrzegano. W XVII w., a na niektórych terenach najdalej w pierwszej połowie XVIII w. przestano sporządzać czystopisy (inducta) i księgi pozostawały tylko w formie słabo czytelnych i nie do końca uporządkowanych brudnopisów (prothocollon). W efekcie korzystanie z ogromnych zbiorów informacji zawartych w księgach grodzkich i ziemskich jest bardzo trudne i pracochłonne. Część akt bezpowrotnie zaginęła w czasie licznych wojen i kataklizmów. Szczególnie słabo zachowały się różne indeksy, regestry i pomoce archiwalne. Ten brak częściowo tylko rekompensuje, niezwykle skądinąd cenna, Kartoteka materiałów do dziejów wsi przechowywana w Archiwum Głównych Akt Dawnych (poszczególne jej części znajdują się też w odpowiednich archiwach państwowych).