© Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Silva Rerum   Silva Rerum   |   22.11.2014

Kwestia turecka w twórczości Szymona Starowolskiego

W XVII w. tocząca wojny ze swoimi sąsiadami Rzeczpospolita Obojga Narodów była z jednej strony narażona na ekspansję terytorialną i kulturową państw obcych, z drugiej – poprzez sytuację geopolityczną motywowana do czynnego i prewencyjnego przeciwstawiania się zagrożeniu tureckiemu. Obecny w literaturze staropolskiej topos Rzeczypospolitej jako przedmurza chrześcijaństwa znajdował swoje odzwierciedlenie w polskich i łacińskich dziełach Szymona Starowolskiego. Stanowił jeden ze sposób konstruowania obrazu Turków oraz ich nastawienia do państwa jagiellońskiego, a później czasów królów elekcyjnych. Pojawiał się również w literaturze stuleci późniejszych. Postrzeganie Turków jako dzikich najeźdźców stanowiło niekiedy kliszę, która była sposobem budowania świata przedstawionego w utworze literackim. Wyraźnie negatywne opisywanie Turcji i jej mieszkańców oczywiście znajdowało rzeczywiste podstawy w historii wieloletnich obustronnych napięć.

W walkach z Turkami brali udział bracia Szymona Starowolskiego. Autor pisze o tym w epitafium ze zbioru Monumenta Sarmatarum (Nagrobki Sarmatów, wyd. 1655). Już w tym krótkim tekście widać poglądy typowe dla zakorzenionego w mentalności części mieszkańców siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej pejoratywnego postrzegania jej sąsiadów. Brało się ono z konieczności obrony nienaruszalności granic oraz z rozlicznych konfliktów zbrojnych, o których pisał Starowolski w biografiach składających się na dzieło Sarmatiae bellatores (Wojownicy sarmaccy, I wyd. 1631). Władcę Turków autor nazywał tyranem (m.in. w żywocie Kazimierza Jagiellończyka), a ich samych określił jako wspólnych wrogów imienia chrześcijańskiego. Turcy zostali przedstawieni jako walczący z królem, a następnie cesarzem Zygmuntem Luksemburskim, którego wspierał Zawisza Czarny. Słynny rycerz zginął pod Gołąbcem; nie chciał opuścić pola bitwy i dostał się do niewoli tureckiej. Pod Warną walczył kasztelan Wincenty z Szamotuł oraz król Władysław Jagiellończyk. Autor pisze, że na miejscu śmierci króla, po znalezieniu jego ciała, Turcy wznieśli słup wraz z inskrypcją. W bitwie pod Warną zginął również Leszko Bobrzycki.

Starowolski przypomina, że gdy w XV w. sułtan Sulejman oblegał Wiedeń, w sukurs ówczesnemu cesarzowi Ferdynandowi przyszedł kasztelan krakowski Andrzej Tęczyński. Wspominany cesarz powierzył dowództwo nad swoimi wojskami kasztelanowi Janowi Tarnowskiemu. Autor wspominał także o innym sułtanie, Amuracie, który oblegał Belgrad. Jako posłowie zostali wysłani do niego Dobrogost Ostroróg i Łukasz z Górki. Starowolski przedstawiał walkę z Turkami jako działanie zarówno w obronie ojczyzny jak i „sprawy chrześcijańskiej”. Te dwa aspekty konfliktu zostały wymienione wprost w biogramie Wawrzyńca Zaremby. Jako pozytywne ukazanie Turka można uznać wzmiankę o sułtanie Bajazydzie II, który podziwiał nadzwyczajne męstwo Mikołaja Firleja. Okrucieństwo wojenne Turków ukazane zostało w biogramie Stanisława Żółkiewskiego. Przedstawiając Bartłomieja Nowodworskiego, autor wspominał o jego udziale w bitwie pod Lepanto oraz odniesieniu ran w walce z Turkami. Wśród przywołanych postaci znaleźli się także polegli pod Chocimiem Mikołaj Zienowicz oraz Jan Karol Chodkiewicz.

W wydanym w latach 40. XVII w. utworze Ad principes Christianos de pace inter se componenda belloque Turcis inferendo protrepticon (Zachęta do władców chrześcijańskich o zawarciu pomiędzy sobą pokoju i wypowiedzeniu wojny Turkom) Starowolski pisał o „azjatyckim smoku” (draco Asiaticus), który czyha na owczarnię powierzoną pieczy namiestnika Chrystusa.

Obyczaje tureckie rozpatrywane w kontekście życia sułtana i architektury Konstantynopola omówione zostały w dziele Dwór cesarza tureckiego i rezydencya jego w Konstantynopolu. Autor podawał w nim: „lubo to chrześcijan Turcy haniebnie nienawidzą”. Muzułmańscy mieszkańcy stolicy imperium określeni zostali przez Starowolskiego jako grube pogaństwo. Obok stosunkowo nielicznych opinii wartościujących Starowolski przedstawił w tym utworze również informacje o strukturze społecznej miasta oraz ciekawostki dla europejskiego czytelnika. Pisząc o arsenale, zaliczył go do obiektów, które są „godnemi widzenia”. Przykładem nakładania się terminologii chrześcijańskiej na islamską jest zastosowanie rzeczownika „Wielkanoc” dla nazwania dwóch świąt obchodzonych przez wyznawców islamu.

Szczegółowy opis głównego miasta tureckiego przedstawiony przez Starowolskiego stanowił nie tylko zbiór wiadomości, lecz także miał oswajać mieszkańców Rzeczypospolitej z zagrożeniem, jakie stanowiło imperium osmańskie. Taką rolę pełniły również Wielkiego Turka listy wydane w 1618 r.; było to dokonane przez Starowolskiego tłumaczenie z łaciny korespondencji sułtana Mehmeda II.

Po pokoju w Karłowicach (1699), którego Rzeczpospolita była jednym z sygnatariuszy, nastąpiła poprawa wzajemnych relacji, skutkująca w późniejszym czasie wspieraniem przez Turcję polskich dążeń do suwerenności. Tak było w czasie konfederacji barskiej (1768–1772), kiedy to Turcja zaangażowała się w wojnę z Rosją. Po upadku I Rzeczypospolitej działania Turcji można odbierać jako sprzyjające podejmowanym przez Polaków staraniom o niepodległość.

 

Wybrana literatura przedmiotu:

J. Bartoszewicz, Pogląd na stosunki Polski z Turcją i Tatarami, na dzieje Tatarów w Polsce osiadłych, na przywileje tu im nadane, jako też wspomnienia o znakomitych Tatarach polskich, Warszawa 1860.

K. Estreicher, Bibliografia polska, wyd. S. Estreicher, cz. III, t. XVIII: litera Sok-St, Kraków 1933.

I. Lewandowski, Wstęp, [w:] Sz. Starowolski, Wybór z pism, Wrocław etc. 1991.

M. Prejs, Egzotyzm w literaturze staropolskiej. Wybrane problemy, Warszawa 1999.