Lubomirski Jerzy Sebastian (1616-1667), marszałek wielki, hetman polny koronny. W młodości odbył około siedmioletnią podróż zagraniczną, jechał m.in. przez Niemcy ogarnięte wojną trzydziestoletnią, może wtedy zainteresował się sztuką wojenną. Po powrocie rozpoczął w r. 1636 działalność polityczną, był m.in. 10 razy marszałkiem sejmiku województwa krakowskiego i 6 razy posłem na sejm. Dotkliwym ciosem dla jego ambicji był udział w ucieczce oddziałów koronnych w bitwie pod Piławcami (1648), co wypomnieli mu posłowie, gdy starał się o wybór na marszałka sejmu koronacyjnego 1649.
W r.1650 został najpierw marszałkiem nadwornym a potem wielkim koronnym, lecz przegrał rywalizację z Hieronimem Radziejowskim nie tylko o rękę Elżbiety ze Słuszków, wdowy po Adamie Kazanowskim, lecz także o urząd podkanclerzego koronnego. W r. 1655 marszałek schronił się najpierw przed Szwedami na Spiszu, a w grudniu tego roku stanął po stronie króla Jana Kazimierza, gościł go w Lubowali i w Łańcucie. W marcu 1656, zgromadziwszy wojsko połączył się z oddziałami Stefana Czarnieckiego i rozpoczął działania przeciw Szwedom. W r. 1657 został hetmanem polnym koronnym, odznaczył się talentem militarnym w dalszych działaniach w czasie potopu, a także w wojnie z Rosją, dowodząc w kampanii 1660 na Ukrainie. W l.1661-2 Lubomirski pertraktował z dworem o cenę swego poparcia dla planów elekcji vivente rege, z drugiej zaś strony podburzał szlachtę i wojsko przeciw tym koncepcjom pary królewskiej.
Już w r. 1663 królowa Ludwika Maria zamierzała uwięzić hetmana i doprowadzić do skazania go na śmierć, i choć Lubomirski nadal obłudnie obiecywał poparcie polityki dworskiej, został pozwany przed sąd sejmowy na sejmie 1664. Sąd wybrany i działający po myśli dworu skazał go na „utratę życia, czci i wszystkich dóbr”. Lubomirski schronił się we Wrocławiu, i planując wojnę domową starał się pozyskać poparcie cesarza i elektora brandenburskiego, usiłował też wejść w porozumienie z carem. Za jego sprawą skonfederowało się wojsko koronne, sam przybył do kraju i objął nad nim komendę (VII 1665), uzyskał tez poparcie dużej części szlachty koronnej. Jego siły odniosły spektakularne zwycięstwo w bitwie z oddziałami królewskimi pod Mątwami (13 VII 1666), zakończonej rzezią zwolenników króla. Krwawe starcie wstrząsnęło opinia publiczną, na mocy kompromisowej ugody w Łęgonicach (31 VII) Lubomirski przeprosiwszy Jana Kazimierza odzyskał dobra dziedziczne, lecz utracił godności i miał udać się na wygnanie. Zatrzymał się we Wrocławiu, skąd tłumaczył przyczyny swojego postępowania w „Manifeście jawnej niewinności”. Zmarł tamże, pochowano go w Wiśniczu. Został w pełni zrehabilitowany na sejmie elekcyjnym (1669).