Wśród osiemnastowiecznych lekarzy, działających w Polsce przedrozbiorowej, poczesne miejsce zajmuje Andrzej Krupiński (1744–1783), protomedyk Galicji. Pochodził z rodziny szlacheckiej, osiadłej w Bielanach pod Kętami. Po ukończeniu szkół (może pijarskich) rozpoczął studia lekarskie na uniwersytecie w Wiedniu (1765). Przez pięć lat był uczniem profesora kliniki A. de Haëna, na którego zlecenie napisał pracę doktorską O febrach ostrych (niedokończoną). Interesowała go szczególnie patologia i klinika. Po pierwszym rozbiorze Polski rząd austriacki zaproponował mu objęcie posady naczelnego lekarza (protomedyka) Galicji. Ze względu na pośpiech zezwolono Krupińskiemu przedstawić do doktoratu trzy skrócone tezy medyczne; ich obrona odbyła się 24 grudnia 1772 r. w Wiedniu. W roku następnym Krupiński przybył do Lwowa, gdzie otrzymał tytuł i uposażenie tzw. medicus provincialis (Provinzialmedicus). Jako pierwszy protomedyk Galicji położył wielkie zasługi przy poprawie warunków sanitarnych na tamtejszych terenach. W przedstawionym Gubernium Lwowskiemu memoriale proponował m. in. urządzenie Wydziału Lekarskiego we Lwowie z czterema katedrami oraz zwiększenie liczby szpitali i przytułków. Krupiński miał objąć stanowisko naczelnego medyka oraz kierownika katedry patologii i kliniki w tworzącym się Uniwersytecie Lwowskim (1781), w związku z czym rozpoczął systematyczne szkolenie położnych i akuszerek. Był zamożny; miał własną kamienicę we Lwowie przy ulicy Zielonej (1779), a w rok później ożenił się z bogatą Ormianką ze sfer kupieckich, Anną Bernatowicz. Ogłosił we Lwowie drukiem kilka prac medycznych. Zmarł tamże 27 kwietnia 1783 r. w wieku niecałych 40. lat. Miejsce jego pochówku pozostaje nieznane.
Jedyny portret Krupińskiego, zdjęty z bliżej nieokreślonego i z pewnością niezachowanego malarskiego oryginału, przekazał potomności w swoim – nienajlepszym poziomem – miedziorycie Adam Goczemski, artysta jakoby ormiańskiego pochodzenia, prawdopodobnie syn grafika Józefa, działający w latach 1770–1784 na potrzeby ławry bazyliańskiej w Poczajowie. Wizerunek przedstawia protomedyka w małej peruce z harcapem, z lewą ręką wsuniętą za połę kamizelki, zaś prawą wspartą na księdze; półpostać zamknięto rokokową ramką, wspartą na cokole z napisem łacińskim, rozdzielonym strzępiastym muszlowym kartuszem z wyobrażeniem pelikana karmiącego pisklęta oraz monogramem wiązanym AK. Pelikan oznacza tu atrybut Miłosierdzia, a nie herb (nie wiadomo zresztą, jakim herbem pieczętowali się Krupińscy, w każdym bądź razie nie był to Pelikan).
Sztych Goczemskiego znany jest z dwóch redakcji – mniejszej i większej wymiarami, różniących się także drobnymi szczegółami. Wersja mniejsza, bardziej czytelna i odbita chyba z lepiej zachowanej płyty, lecz niesygnowana, ozdobiła dwukrotnie – jako tablica przed kartą tytułową – drukowane prace Krupińskiego: Opisanie chorób powszechniejszych, ich leczenia y osobliwszych uwag... (Lwów 1775) oraz Wiadomości o rozciekach w powszechności, szczególniej zaś o wodzie mineralnej Kozińskiej (Poczajów 1782). Wersja większa (sygnowana: Adam Goczemski Sc: Poczaiowiae) pochodzi z lat 1783–1784. Odbita dopiero w 1838 r., znalazła się w dziele Józefa Ludwika Bierkowskiego Tablice anatomiczne Jęd. Krupińskiego, ryte przez Ad. Goczemskiego (Kraków 1849). Praca ta miała znaczenie dla polskiego słownictwa anatomicznego.