Modrzewski Andrzej h. Grzymała (zm. 1683), pułkownik, podskarbi nadworny koronny. Zapewne od końca lat 40. XVII w. służył w wojsku. 29 IX 1655 r. uczestniczył w bitwie z wojskami moskiewskimi i kozackimi pod Gródkiem Jagiellońskim, podczas której wspólnie z Aleksandrem Kryczyńskim wyratował z opresji hetmana wielkiego koronnego Stanisława Rewery Potockiego.
W latach 1665-67 pełnił funkcję strażnika polnego koronnego. W okresie rokoszu Jerzego Lubomirskiego opowiedział się po stronie króla Jana Kazimierza i 13 VII 1666 r. walczył na czele pułku jazdy przeciw rokoszanom w bitwie pod Mątwami. W następnym roku wziął udział w kampanii hetmana Jana Sobieskiego przeciw Tatarom i Kozakom, a po zawarciu ugody podhajeckiej posłował do hetmana kozackiego Piotra Doroszenki. Prawdopodobnie uczestniczył również w kolejnej wyprawie Sobieskiego przeciw Tatarom i Doroszence w 1671 r.
W konflikcie między królem Michałem Korybutem i malkontentami opowiedział się po stronie tych ostatnich, podpisując 1 VII 1672 r. antykrólewską konfederację. Jesienią wziął udział w wyprawie Sobieskiego na czambuły tatarskie, odznaczając się w bitwie pod Niemirowem 7/8 X 1672 r. Lekko ranny w bitwie pod Chocimiem 11 XI 1673 r., już w grudniu na czele 1000 jazdy i piechoty prowadził rozpoznanie w okolicach Międzyboża. Walczył w kampanii ukraińskiej 1674/5 r., w czasie ofensywy tureckiej na Lwów latem 1675 r. zajął się szarpaniem tyłów armii tureckiej; jesienią następnego roku uczestniczył w obronie Żurawna, a po zawarciu rozejmu z Ibrahimem Szejtanem został wysłany w poselstwie do sułtana. Chcąc nagrodzić go za odprawienie poselstwa, Sobieski pośredniczył w jego staraniach o rękę kasztelanki przemyskiej Urszuli Krasickiej, a następnie wspólnie z królową Marią Kazimierą uczestniczył w 1678 r. w jego ślubie; sympatią króla cieszył się również w latach następnych, często towarzysząc monarsze podczas wypraw myśliwskich.
W 1683 r. został mianowany podskarbim nadwornym koronnym. Podczas wyprawy wiedeńskiej należał do najbliższych towarzyszy króla (m.in. sypiał u jego boku); 12 IX dowodził szarżą chorągwi husarskiej królewicza Aleksandra na czele jazdy polskiej i niemieckiej. Wyprzedziwszy pozostałych uczestników szarży, samotnie natarł na szyki przeciwnika i zginął zakłuty dzidami. Uważany był za jednego z najzdolniejszych oficerów Sobieskiego.