Jan Sobieski był zapalonym myśliwym. Żeby jednak upolować zwierzynę, trzeba ją wcześniej wytropić. Umiejętność rozpoznawania tropów i śladów zwierząt jest także przydatna, jeśli chcemy je obserwować, by poznać ich zwyczaje, albo zrobić im zdjęcie. W zabawie, którą prezentujemy, może brać udział dowolna liczba osób (jednak minimum dwie).
Potrzebne będą:
• kartki papieru,
• przybory plastyczne lub biurowe, wedle uznania: ołówek, długopis, kredki, farby, flamastry,
• atlas przyrodniczy do rozpoznawania tropów i śladów zwierząt.
Przystępujemy do zabawy:
1. Każdy z osobna lub w podziale na grupy przygotowuje rysunek przedstawiający scenkę rodzajową złożoną z tropów i śladów różnych zwierząt. Można posiłkować się atlasem.
2. Po skończonej pracy każdy po kolei pokazuje swój rysunek, a pozostałe osoby próbują odgadnąć, jakie zwierzęta biorą udział w zdarzeniu i co ono przedstawia.
3. Można również przyznawać punkty za każdą poprawnie zinterpretowaną sytuację, a zwycięzca otrzyma tytuł królewskiego tropiciela.
W galerii przedstawiamy przykładowe scenki rodzajowe.