W trakcie trwającego remontu na piętrze pałacu wilanowskiego konserwatorzy odsłaniają właśnie nieznane do tej pory publiczności malowidła ścienne. Dekoracje pochodzące najprawdopodobniej z lat 20. XVIII wieku zachowały się na trzech ścianach w pomieszczeniu przy Pokoju Cichym. O ich istnieniu konserwatorzy wiedzieli wcześniej, ponieważ przed remontem badali dokładnie wszystkie ściany, choć wykonane odkrywki sondażowe nie dawały możliwości, aby stwierdzić dokładnie, co zachowało się pod wieloma warstwami gładko położonej farby. „Odkrycie” można było jednak zaplanować i bez niespodzianek przeprowadzić czasochłonną konserwację. Zakres występowania dekoracji i jej charakter przerosły jednak nasze wyobrażenia. Kompozycje przedstawiają pejzaże ujęte w ramy iluzjonistycznej architektury. Na jednej kompozycji można zobaczyć bramę bardzo przypominającą tę, przez którą wchodzi się na główny dziedziniec pałacu. W odległej przeszłości stan tych dekoracji musiał być bardzo zły, skoro nie doceniano już ich wartości i najprawdopodobniej w XIX wieku zamalowano całość. Dzisiaj jednak ocalałe relikty stanowią bezcenną wartość. Jest to fragment całościowego wystroju kilku sąsiadujących ze sobą kameralnych wnętrz pierwszego piętra projektowanych najpierw na zlecenie Jana III, a potem Elżbiety Sieniawskiej, która zatrudniała do wykonania szeregu prac malarza Giuseppe Rossiego. Odsłonięte fragmenty malatur oraz ich podłoże są aktualnie wzmacniane strukturalnie i zabezpieczane, wszystkie ubytki tynków zostaną wkrótce wypełnione i opracowane w sposób umożliwiający w przyszłości scalenie kolorystyczne kompozycji.
Tekst: Elżbieta Modzelewska, Katarzyna Onisk
Autorzy fotografii:
Agnieszka Indyk, Zbigniew Reszka