Słowo "gazeta" jest dziś w powszechnym obiegu. Skąd się wzięło? Po raz pierwszy z terminem gazetta spotykamy się w XVI wieku i ma to związek z wojną prowadzoną przez Wenecję z Portą Ottomańską w 1563 roku. W trakcie tejże wojny wystawiano w różnych miejscach Wenecji tablice zawierające informacje o działaniach wojennych. Informacje były dostępne dla tych mieszkańców, którzy uiścili opłatę o niewielkiej wartości, zwaną gazetta. W ten właśnie sposób pojawiła się nazwa gazeta.
Pierwsze gazety w nowożytnej Rzeczypospolitej miały charakter rękopisu, sporządzano je w formie odręcznych notatek, a dopiero w XVII wieku pojawiają się gazety drukowane. Podstawą informacji prasowej były informacje dostarczane przez pocztę i ukazywały się często one w cyklu kursów pocztowych. To właśnie poczta była instytucją, za pośrednictwem której dystrybuowano wiadomości stanowiące podstawę informacji prasowej. Przemierzający olbrzymie połacie Rzeczypospolitej pocztylioni uzyskiwali w trakcie podróży różnego rodzaju wiadomości „z pierwszej ręki”, którymi dzielili się następnie ze swymi przełożonymi. Na tej podstawie zaczęto sporządzać gazety. Jedną z najsłynniejszych gazet tego typu wydawał w I poł. XVIII wieku toruński pocztmistrz, rajca i burmistrz Jakub Kazimierz Rubinkowski, twórca „Awizy”.
Także w innych państwach pocztmistrzowie trudnili się wydawaniem gazet. Własne pismo publikował na przykład Benjamin Franklin, późniejszy prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, który pełnił w Filadelfii stanowisko pocztmistrza brytyjskich kolonii. Warto zaznaczyć, że stracił on swoją funkcję za dopuszczenie do naruszenia tajemnicy korespondencji. W XVII wieku w Saksonii pocztmistrzowie mieli nawet wyłączne prawo do wydawania gazet.
Poczta odegrała ważną rolę w kształtowaniu się tego typu czasopiśmiennictwa w Europie. Zresztą gazety w nowożytnej Rzeczypospolitej można było nabywać bezpośrednio w siedzibie wydawcy oraz jedynie za pośrednictwem poczty; tu jest poczatek zjawiska prenumeraty prasy. Znajdziemy na ten temat wiele wzmianek w XVIII-wiecznej prasie, w „Wiadomościach Warszawskich” i stanowiących jej kontynuację „Gazecie Warszawskiej”, „Gazecie Narodowey y Obcey” czy „Dzienniku Handlowym”.