Jeden jest tylko święty o tym imieniu – Kazimierz z dynastii Jagiellonów (1458 – 1484), drugi z kolei spośród sześciu synów króla Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki - „Matki Królów”. Królewicz fizycznie był podobny do ojca i dziada Władysława: niewysoki, o ciemnych włosach i oczach. Posiadając niewątpliwie przyjemną powierzchowność, był też najbardziej obiecującym z męskich potomków monarchy. Jan Długosz, dziejopis i zrazem preceptor królewicza, tak pisał: „Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu”. Toteż król Kazimierz przeznaczył go na tron węgierski, lecz osadzenie młodego Jagiellończyka na tronie w Budzie nie powiodło się. Historyk niemiecki Jakub Caro sugerował nawet, iż ta niefortunna wyprawa całkowicie zniechęciła Kazimierza do życia świeckiego, co nie wydaje się do końca prawdą, ponieważ król upatrzył syna na swego następcę i wciągał powoli do współrządów. Plany te pokrzyżowała jednak choroba: Kazimierz – według kronikarza i medyka Macieja z Miechowa (Miechowity) – cierpiał na gruźlicę i zmarł w Grodnie 4 marca 1484 r. w opinii świętości. Pochowano go w katedrze wileńskiej, w zbudowanej w tymże roku kaplicy NPMarii. Niebawem wśród ludu wileńskiego zaczął się szerzyć kult Kazimierza, popierany przez możnych litewskich po odsieczy Połocka w 1518 r.
Starania o kanonizację podjęto w tymże roku, lecz pechowe zaginięcie stosownej bulli papieża Leona X (1521) odroczyło ją o przeszło 80 lat. Uroczystości kanonizacyjne odbyły się ostatecznie w Wilnie w 1604 r. Wcześniej (1602) otwarto grób królewicza i stwierdzono, że pomimo wielkiego zawilgocenia grobowca (cegły całkowicie przemokły) ciało zmarłego okazało się nienaruszone.
Św. Kazimierz stał się głównym patronem Litwy i młodzieży litewskiej. Przedstawiano go zazwyczaj w stroju książęcym (płaszczu i mitrze na głowie), z lilią w ręce, i tak widnieje w najstarszej zachowanej podobiźnie graficznej – drzeworycie na karcie tytułowej dziełka Zachariasza Ferreriego, wydrukowanego prawdopodobnie w Krakowie w 1521 r. Późniejsze wizerunki – malarskie i graficzne – powielają ten schemat. Do najbardziej znanych portretów malarskich należy piękny, XVII – wieczny obraz olejny w kościele reformatów w Krakowie, tradycyjnie uważany za dar Zygmunta III. Z grafiki warto wymienić miedzioryt, wykonany w 1749 r. przez sztycharza i malarza wileńskiego, Franciszka Wacława Balcewicza, dekoracyjny i przeładowany symboliką. Przedstawia św. Kazimierza z lilią i krucyfiksem w rękach ; klęczący na obłoku anioł podaje mu na poduszce insygnia władzy. U stóp królewicza leży Kupidyn z łukiem, oparty o ziemski glob i depczący berło i koronę. W tle rysują się budowle Wilna z zamkiem i Górą Trzykrzyską.