Zaczęło się od Strawberry Hill, rezydencji angielskiego pisarza Horacego Walpole’a, który w ramach protestu przed oświeceniowym racjonalizmem w 1750 r. przebudował swoją siedzibę, nawiązując w jej stylizacji do gotyku. Okna zakończono ostrymi łukami, pojawiły się elementy charakterystyczne dla dekoracji tego okresu: wieżyczki, maswerki, plątanina suchego akantu. W tym otoczeniu Walpole napisał pełną mrocznych tajemnic i romantycznych uniesień powieść Zamczysko w Otranto. Opowieść gotycka, wydaną w 1764 r.
Wkrótce zarówno pałac, jak i powieść stały się wzorem dla arystokracji całej Europy zwracającej oczy ku bogatemu skarbcowi historii, zasobnemu w niezwykłe opowieści i zapomniane aranżacje dekoracji architektury, wyposażenia wnętrz: tkanin, mebli, ubiorów.
W Polsce przełomu XVIII i XIX w. powrót do historii, do czasów pełnych chwały wolnej Rzeczypospolitej miał podtekst nie tylko romantyczny, ale przede wszystkim patriotyczny.
Już w 1801 r. Christian Piotr Aigner zaprojektował i wybudował w Wilanowie na zlecenie Stanisława Kostki Potockiego galerię gotycką – jedną z pierwszych w Polsce. W jej wnętrzu, z pewnością pojawiły się neogotyckie sprzęty. Niestety, do dzisiaj zachowały się tylko nieliczne egzemplarze: krzesełko, dwie etażerki, stolik, szafeczka. Zakupiona witrynowa szafka ścienna uzupełnia zasób muzealny. Jest świetnym przykładem mebla neogotyckiego, w którym dekoracyjny gzyms koronujący, maswerki w przeszklonych drzwiczkach oraz ażurowa listwa na dolnej krawędzi szafki spełniają potrzeby estetyczne użytkowników, „wielbicieli” wieków średnich.
Anna Kwiatkowska