Przytoczony cytat to fragment opisu chałupy z 1652 r. zawarty w dokumencie zatytułowanym „Regestr dóbr runowskich”. Dotyczy on specyficznej konstrukcji drewnianej znanej z terenu Wielkopolski, stosowanej w XVII i XVIII w. przy budowie wiejskich chat, oraz dworów, kościołów, zborów i bożnic. Była to konstrukcja „zdwojona”, polegająca na wzniesieniu budynku o podwójnych ścianach, gdzie ściany zewnętrzne (obwodowe) wykonane były w różny sposób (najczęściej w konstrukcji zrębowej) i otoczone od zewnątrz, „na styk”, szkieletem oszalowanym lub wypełnionym gliną. „Dilie” w przytoczonej relacji oznaczają drewniane bale, „z czterech stron odarte”, czyli ociosane, pełniące w konstrukcji rolę sumików między łątkami (sumiki – poziome bale wsuwane w wyżłobienia w łątkach, tj. pionowych słupach).
Na obszarze Wielkopolski zachowało się do dziś 40 kościołów z XVII-XVIII wieku zbudowanych w ten sposób, m.in. w Dębnicy, Kiszkowie, w Obornikach, Oporowie, Prochach, Sypniewie, Żoniu. W kilku z nich szkielet dowiązano wtórnie, co było w tym czasie powszechnie znaną metodą wzmocnienia konstrukcji zrębowej, tracącej stabilność lub wytrzymałość konstrukcyjną. Natomiast w ponad 30 obiektach zdwojona konstrukcja ścian jest wynikiem z góry przyjętej, realizowanej od początku koncepcji architektonicznej.
O dość powszechnym stosowaniu ścian o podwójnej konstrukcji w dawnym budownictwie drewnianym świadczą informacje zawarte w nowożytnych źródłach pisanych, spisanych zarówno w języku polskim jak i po łacinie. Za takie można uznać zapisy: „zbudowany w blochy [tzn. w konstrukcji zrębowej] z opaską”, „drewniany, opasany na sposób pruski”, „z blochów […] wystawiony na okół opaską w wiązanie”, „w wiązarek budowany a wewnątrz blochy, między wiązarkiem strychulec”, „w opaskę częścią w drzewo erygowany”, ecclesia lignea de fortis more pruthenico cincta. Zalety i teoretyczne podstawy owej konstrukcji zostały również omówione w najstarszym polskim traktacie architektonicznym anonimowego autora pt. Krótka nauka budownicza dworów, pałaców, zamków podług nieba i zwyczaju polskiego, opublikowanym w połowie XVII stulecia. Według poradnika budowanie w ten sposób było szybkie i „bez wielkich zawodów” (kłopotów).
Ta podwójna konstrukcja wyróżniała się solidnością, ale była też zapewne bardziej skomplikowana do wykonania i bardziej kosztowna od tradycyjnych technik, z uwagi na większe zużycie materiałów budowlanych. Jej wykonawcami mogli być zarówno mistrzowie ciesielscy, architekci, ale prawdopodobnie także partacze (rzemieślnicy nie zrzeszeni w cechu) i młynarze (cenieni wówczas za swoje umiejętności budowlane). O wyborze wykonawcy decydował bowiem inwestor, przede wszystkim w zależności od swojej zamożności.