Perfekcyjnie zorganizowane, niezwykle pracowite, zdyscyplinowane, a do tego bardzo pożyteczne – pszczoły!
W ostatnim czasie coraz częściej je dostrzegamy, a także coraz bardziej się o nie troszczymy, starając się zapobiec ich wyginięciu. I słusznie, ponieważ ich udział w życiu człowieka nie sprowadza się tylko do produkcji tak uwielbianego przez wielu miodu, ale dotyczy kwestii zgoła fundamentalnych. Gdyby nie one, przyroda, którą znamy, przestałaby istnieć. To właśnie pszczoły są odpowiedzialne za utrzymanie bioróżnorodności. To dzięki nim mamy co jeść.
Zamieszkują również park i ogrody wilanowskie, specjalnie dla nich regularnie dosiewamy łąki kwietne. Chcemy też coraz lepiej je poznawać, dlatego zaprosiliśmy Państwa na debatę dotyczącą społeczno-przyrodniczej roli pszczół.
13 listopada 2014 r. spotkaliśmy się w pałacu wilanowskim z ponad 80 osobami, którym los tych owadów nie jest obojętny: pszczelarzami, aktywistami miejskimi, ekologami, studentami kierunków przyrodniczych i osobami reprezentującymi wiele innych środowisk, których jednak coś łączy – troska o pszczoły i chęć stworzenia im jak najlepszych warunków do życia.
O pożyteczności pszczół opowiedzieli Anna i Lech Krzysztofiakowie. Zwrócili oni uwagę, że wszędzie tam, gdzie chcemy, żeby rośliny wydawały owoce, potrzebne są nam pszczoły. Nie ma innej drogi do zachowania zdrowej równowagi w przyrodzie. Powinniśmy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że świat, który wokół siebie tworzymy, nierzadko jest zabójczy dla owadów, dlatego powinniśmy zwracać większą uwagę na to, jaki wpływ mamy na nasze otoczenie.
Następnie głos zabrała Katarzyna Jagiełło z Greenpeace, która opowiedziała o pszczołach w mieście i przedstawiła rozwiązania, jakie mogą być w miastach stosowane, aby możliwe było w nich bezpieczne życie i pszczół, i ludzi.
Z nieco innej strony na te owady spojrzał lekarz Piotr Rapiejko, który przedstawił problem alergii na jad pszczeli. Opowiedział o tym, co uczula, jakie są reakcje uczuleniowe, ale też jak sobie z nimi radzić. Swoje wystąpienie zakończył stwierdzeniem, że nie powinniśmy się pszczół bać, tylko mieć wobec nich respekt.
O nietypowych dla dzisiejszej kuchni, za to charakterystycznych dla dań staropolskich smakach łączących np. miód z rybami opowiedział prof. Jarosław Dumanowski, przedstawiając sposoby wykorzystania miodu w czasach króla Jana III. W przerwie goście mieli okazję spróbować różnych rodzajów miodów, o których opowiadał wilanowski mistrz sztuki kulinarnej Maciej Nowicki.
Przybyli na spotkanie goście podjęli gorącą dyskusję, która w słodkiej i miłej atmosferze trwała ponad godzinę.
Debata odbyła się w ramach projektu „Edukacja społeczna w konflikcie urbanizacyjno-ekologicznym na terenie Muzeum Pałacu w Wilanowie” realizowanego dzięki wsparciu udzielonemu przez Islandię, Liechtenstein oraz Norwegię w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego.