3 maja 1791 r., we wtorek, Sala Senatorska na Zamku Królewskim w Warszawie „napełniła się ciekawymi; każdy ze drżeniem serca, najtkliwszym oczekiwaniem chciał być świadkiem tak wielkiego dzieła – relacjonował w swoich pamiętnikach naoczny uczestnik tych pamiętnych zdarzeń, Julian Ursyn Niemcewicz – (...) Zajaśniało słońce z całym wdziękiem zaczynającej się wiosny; mimo rozsiewanych postrachów i sierdzących się spojrzeń rębaczy spokojność, wesołość nawet malowały się w twarzach wszystkich (...). Tłum słuchaczów tak napełnił salę senatu, iż posłowie ledwie na miejscach swych ostać się mogli. Schody zamkowe, dziedziniec nawet napełnione były ludem (...)”. Po żałosnym incydencie z posłem Suchorzewskim „król [ Stanisław August] wezwał Turskiego, biskupa krakowskiego; ten zbliżył się do tronu z Ewangelią. Co za wspaniały, rozrzewniający widok – zachwycał się Niemcewicz – król stojący z wyciągniętą ręką na Ewangelii, przed nim szanowny kapłan, wokoło otaczający jak ojca swego naród, tysiące i tysiące rąk podniesione do góry, drżenie radości w okrzykach, rzewne łzy na wszystkich twarzach”.
Ów podniosły moment uchwycił w sporządzonym niemal „na gorąco” rysunku obecny w tłumie berliński peintre – graveur Gustav Friedrich Amalius Taubert (swoją obecność podkreślił w napisie dedykacyjnym Sławie Króla i Narodu z Rewolucyi Dnia 3go Maja 1791 / Poświęca Przytomny Gustaw Taubert). Wspomniany rysunek, będący w swoim założeniu tylko kadrem zdjętym na poziomie parteru Sali Senatorskiej, został możliwie szybko (1792) wysztychowany w Berlinie przez Johanna Friedricha Bolta, aby każdy z posłów mógł otrzymać tę pamiątkową rycinę. Dokumentarność i cele propagandowe akwaforty poświadczył w odręcznej notatce, dołączonej do egzemplarza ze zbiorów Biblioteki Narodowej, Leon Potocki, syn Seweryna, posła na Sejm Czteroletni: „Każden Poseł miał taki Kopersztych – figury posłow rysowane z natury i bardzo mieli być podobne. Król bardzo podobny – można poznać z innych portretów”. Akwaforta Bolta nie jest panoramą rozgrywającej się sceny, tak jak u Norblina (mowa o gwaszu zreprodukowanym również w akwaforcie przez Józefa Łęskiego), pomimo to zasługuje na uwagę. Przedstawia wnętrze Sali Senatorskiej wypełnione szczelnie tłumem posłów oraz widzów na galeriach. Z prawej strony kompozycji, cofnięta nieco w głąb, widoczna postać Stanisława Augusta z prawą ręką wzniesioną w geście przysięgi. Posłowie w strojach polskich i francuskich wiwatują bądź powtarzają gest monarchy. Warto dodać, iż w rzeczywistości w dniu 3 maja zebrało się 182 sejmujących, w czym 110 zwolenników Ustawy Rządowej, zaś 72 przeciwników. Brak jednak ścisłych danych, bowiem w tym dniu nie odbyło się formalne głosowanie, a wrzawa głuszyła oponentów.