O Brunszwiku Sebastian Gawarecki zanotował: To miasto jest wielkie, murowane, do którego jest bram 6, w obronie potężnej, na wszystkie strony murem, wałem, wodą, strzelbą, żołnierzem, dobrze opatrzone. (...) Potem widzieliśmy kościoły, które się obróciły w zbory luterskie, klasztory. Potem widzieliśmy przede dworem - statuę lwa - to jest dworem książęcym, bo to miasto zamku nie ma - który jako był, powiadają in suo esse (w swojej istocie) tak jest wyrażony, zabity od jakiegoś księcia brunświckiego na łowach, z mosiądzu jest odlany dawnych czasów. To miasto słynie też na wszystkie strony piwem dobrem, które zowią mumą.

Należy dodać, że wspomniana figura lwa została ufundowana przez księcia Henryka Lwa w 1166 roku. Obecnie oryginał znajduje się w pobliskim muzeum, na placu zaś jest jego wierna kopia. Piwo zaś, o którym wspomina Gawarecki to Segelschiff-Mumme, którego można się napić i dzisiaj.

Książkę Diariusz Drogi. Podróż Jana i Marka Sobieskich po Europie 1646-1648 można kupić w e-sklepie Muzeum - kliknij tutaj.