„Przedziwne to jest dzieło Boskiej Opatrzności: syn królem, ojciec w krześle [senator], a dziad podstarości”.
Tego rodzaju kąśliwe wierszyki albo raczej wierszydła krążyły po obraniu na polski tron Stanisława Antoniego Poniatowskiego herbu Ciołek w 1764 r. Cytowany wierszyk był kąśliwy, ale prawdziwy: ostatni polski król nie mógł się pochlubić długim szeregiem utytułowanych przodków. Jego dziadek Franciszek, zmarły w 1691 r., istotnie był podstarościm – skromnym urzędnikiem w dobrach rzeszowskich Hieronima Augustyna Lubomirskiego, marszałka nadwornego koronnego i podskarbiego wielkiego koronnego, przyszłego hetmana polnego i wielkiego. Zapewne jego protekcja pomogła Franciszkowi w zawarciu małżeństwa ze znacznie zamożniejszą Helena Niewiarowską, w dodatku dobrze i szeroko skoligaconą. Dopiero Franciszek pod względem majątkowym sytuował się w kręgu średniej szlachty, osiągnął urzędy ziemskie – łowczego podlaskiego i cześnika wyszogrodzkiego, był w stanie finansować wiedeńskie studia najstarszych synów Józefa i Stanisława (1676–1762).
Szybki i błyskotliwy awans Poniatowskich w hierarchii społecznej zawdzięczali oni wyłącznie temu ostatniemu. Przyczyniło się do tej kariery kilka czynników. Zdolności Stanisława i jego umiejętność nawiązywania kontaktów z ludźmi zwróciły uwagę strażnika wielkiego litewskiego Michała Józefa Sapiehy, który wprowadził go „na magnackie salony”. Zdolności i niemały łut szczęścia sprawiły, że choć w czasie wojny północnej związał się blisko ze szwedzkim królem Karolem XII (pod Połtawą ratując go nawet od rosyjskiej niewoli), to nie stracił łaski Augusta II, który mianował Poniatowskiego ministrem – podskarbim wielkim litewskim, a następnie wojewodą mazowieckim. W momencie nominacji na podskarbiego Stanisław Poniatowski był już od 1720 r. żonaty z Konstancją z Czartoryskich, podkanclerzanką litewską, panną posażną, a przy tym wybitnie inteligentną i wykształconą tak dalece, że odgrywała ona nader znaczącą rolę w stronnictwie Familii. Włożyła ona wiele troski w zapewnienie stosownego zamążpójścia córkom (Izabela – żona Jana Klemensa III Branickiego, Ludwika – żona Jana Jakuba Zamoyskiego) i starannego wykształcenia synom, co gwarantowało im życiową karierę, choć ani ona, ani jej mąż nie dożyli osiągnięcia przez synów poważniejszych stanowisk.
Stanisław Antoni (1732–1798, jako król: Stanisław August) zanim został wyniesiony na tron Rzeczypospolitej, praktykował w kancelarii litewskiej wuja Michała Czartoryskiego, w wyniku przeprowadzonej kampanii wyborczej uzyskał mandat poselski. Jako gruntownie wykształcony człowiek wysokiej kultury niemal z obrzydzeniem wspominał konieczność fraternizowania się z pijanymi i niedomytymi szlacheckimi wyborcami. Ale to nie szerokie horyzonty intelektualne przesądziły o jego karierze, lecz powodzenie u kobiet, a szczególnie romans z wielką księżną Katarzyną, przyszłą carycą Rosji.
Jego młodszy brat Michał (1736–1794) obrawszy stan duchowny, został biskupem płockim, następnie zarządcą diecezji krakowskiej i wreszcie w 1785 r. – prymasem Polski. Zasłużył się niezmiernie dla realizacji reformy oświaty w dobie Komisji Edukacji Narodowej. Król Stanisław August nie uprawiał zatem nepotyzmu, bo z jego najbliższej rodziny poważniejszą karierę zrobił praktycznie tylko prymas Michał.
Z wybitniejszych przedstawicieli rodu Poniatowskich wymieńmy jeszcze królewskiego bratanka księcia Józefa (1763–1813), jednego z pierwszych kawalerów Virtuti Militari, zasłużonego w wojnie o Konstytucję 3 maja w 1792 r., po latach ministra wojny Księstwa Warszawskiego i marszałka Francji, którego nazwisko wyryto na paryskim Łuku Triumfalnym. Inny bratanek Stanisław (1754–1833), przez kilka lat podskarbi wielki litewski, wyprzedawszy po rozbiorach niemal wszystkie dobra na terytorium dawnej Rzeczypospolitej, przeniósł się do Italii, gdzie nabywszy w Toskanii dobra Monte Rotundo, założył istniejącą do dzisiaj arystokratyczną linię rodu. Jednym z bardziej znanych jej przedstawicieli był Michel Casimir Jean Pierre Guillaume Marie André Poniatowski zwany Ponia (1922–2002), minister w różnych resortach Republiki Francuskiej w latach 70. XX w.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.
✓ Rozumiem