Bitwa pod Wojniłowem
Król Jan III, sfrustrowany łatwością, z jaką wojska nieprzyjaciela pod wodzą paszy damasceńskiego Ibrahima zwanego Szejtanem (czyli Szatanem) zajmowały kolejne tereny, postanowił zaatakować Turków przed powrotem tatarskiej ordy z łupieskiej wyprawy na Pokucie. Jazda pod dowództwem Hieronima Lubomirskiego zaatakowała oblegającego Wojniłłów nieprzyjaciela, który na ten widok rzucił się do ucieczki. Polacy ruszyli w pogoń, w trakcie której jednak wpadli prosto na główne siły tatarskie. Role się odwróciły, jednak Lubomirski nie stracił zimnej krwi i, uciekając, wyprowadził Tatarów na czekające nieopodal główne siły polskie pod dowództwem króla. Jan III odparł atak nieprzyjaciela i zadał mu duże straty.