Francuskie la révérece czy niemieckie die Reverenz pochodzi od łacińskiego czasownika vereri i oznacza „oddawać honor”. Na scenie barokowego theatrum ceremoniale rozumiano przez to pokłon składany przed osobą o wyższej randze. Relacje z różnych uroczystości dworskich pedantycznie wręcz zwracały uwagę na liczbę ukłonów, miejsce ich wykonania – przy wejściu czy przed tronem królewskim – na rangę osób, przed którymi się kłaniano, i tych, którzy tej ceremonialnej czynności dokonywali. W ten sposób wyrażano cześć uprzywilejowanym, a tym samym uniżenie własnej osoby wobec władzy wyższej. Również na balach królewskich ukłon miał niebagatelne znaczenie w tańcach, w szczególności takich jak: Branle, Gavotte d’honneur czy Avant-deux.
Pokłon przed cesarzem tureckim był szczególnym aktem ceremonialnym, niejednokrotnie obcym posłom monarchów europejskich i odbieranym przez nich jako upokorzenie. Posła przybyłego na dwór cesarza tureckiego wraz z jego świtą prowadzono przed oblicze sułtana, a każdy członek orszaku, ubrany w kaftan, trzymany był za ramiona przez dwóch kapidżich i tak wprowadzany do sali lub namiotu, w którym odbywała się audiencja. Ceremoniał turecki związany z pokłonem odróżniał posłów obcych religii od wysłanników z krajów muzułmańskich. Ci pierwsi nachylani byli przez kapidżich głową do ziemi, tak aby ją ucałowali przed stopami sułtana. Bracia w wierze zobowiązani byli do ucałowania rąbka szaty sułtana tureckiego.
Johann Christian Lünig (1662–1740) w swoim dziele „Theatrum ceremoniale” wyjaśnia pochodzenie tego aktu ceremonialnego, powołując się na uczonego, botanika i wieloletniego wysłannika Wiednia do Konstantynopola Ogiera Ghislaina de Busbecq (1522–1592): „Busbequius podaje, że ten zwyczaj pochodzi od tego, ponieważ gdy niegdyś jeden z Chorwacji prowadzony był do Amuratha, pod pretekstem, że chce mu wyjawić jakąś tajemnicę, chciał pomścić śmierć swojego pana Mirousa, którego sułtan kazał zabić i dźgnął go [sułtana] sztyletem”. Zaraz po tych słowach Lünig wyjaśnia, że historia turecka przedstawia własną wersję tych wydarzeń. Zabicie Murata I (1319 lub 1326 – 1389) przypisuje się serbskiemu szlachcicowi imieniem Miloš Obilić (ok. 1350–1389), który po klęsce pod Lazari zbliżył się zbytnio do obozu wroga i zamordował sułtana. Niezależnie od tego, komu damy wiarę w przedstawieniu tej legendy, nietrudno zrozumieć, dlaczego dostęp do władcy tureckiego był niezwykłym przywilejem i dlaczego do tego stopnia ograniczano swobodę poruszania się przybyłych posłów.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.
✓ Rozumiem