Wybitne obiekty rzemiosła artystycznego z warsztatów dawnych mistrzów rzadko trafiają na rynek antykwaryczny, a co gorsze często pozostają poza zasięgiem finansowym muzeów. Dzięki dotacji MKiDN udało nabyć się do zbiorów wilanowskich niewielki, ale wybitny i znaczący dla dokumentacji dorobku złotnictwa gdańskiego kufel. Cylindryczne, jednowarstwowe, niezbyt okazałe, ale proporcjonalne naczynie z trójwolutowym uchem osadzone jest na wysklepionej stopie i zwieńczone płaską, analogicznie ukształtowaną pokrywą. O jego wyjątkowej wartości artystycznej świadczy poziom dekoracji grawerowanej na płaszczu naczynia. Autorem kufla jest złotnik Hans Pollman, urodzony w Tczewie, prowadzący w Gdańsku warsztat od 1626 do 1686 roku. Swoje prace znakował zapewne potrójnym inicjałem PHL w trójliściu. W zbiorach polskich i europejskich zachowało się kilkanaście przypisywanych mu wyrobów wyznaczających kierunki i mody w złotnictwie gdańskim XVII w. Szczęśliwie z zbiorach wilanowskich jest naczynie o takich cechach - kufel z przedstawieniem Jana III i Marii Kazimiery.
Można przypuszczać, że zakupiony kufel jest jednym z czterech naczyń z podobną grawerowaną dekoracją, wykonanych przez mistrza. Pozostałe zabytki, o zbliżonych motywach zdobniczych, znajdują się w zbiorach niemieckich (w Kunstgewerbesammlung der Stadt Bielefeld oraz w dwóch kolekcjach prywatnych). Naczynie powstało między rokiem 1659 a 1674, kiedy mistrz był zapewne u szczytu sprawności warsztatowej. Świadczy o tym m.in. zamówiona przez mieszczan tucholskich, a przechowywana w zbiorach wawelskich, datowana na 1660 rok i wykonana perfekcyjnie tą samą techniką, plakieta wotywna z wizerunkiem Matki Bożej. W pracach późniejszych mistrz odszedł od grawerunku, na rzecz dekoracji repusowanych.
Na płaszczu kufla przedstawiono pięć rozkwitających kwiatów: goździk, dwa tulipany, anemon i mak, oraz osiemnaście różnej wielkości stawonogów. Biegle technicznie wykonane wyobrażenia zaczerpnięte zostały nie z natury, lecz ze wzorników, które były powszechnym źródłem inspiracji dla rzemieślników. Edycje takie były szczególnie popularne na przełomie XVII i XVIII wieku. W gronie autorów najbardziej znanych należy wymienić takich artystów, jak: Georg Hoefnagel (1542–1601), Crispijn van de Passe młodszy (1589–1637), Wacław Hollar (1607–1677), Jeremiasz Falck (1609–1677) oraz późniejszy Jan van Kessel starszy (1626–1679). Ponieważ niektóre z grafik lub rysunków publikowano w kilku wzornikach, trudno jednoznacznie wskazać pierwotne odniesienie do przedstawienia. Niewątpliwie najważniejszymi dla wilanowskiej dekoracji wydają się prace Wacława Hollara, Mot, vier vlinders, twee hommels en twee andere insekten (grafiki z lat 1644–1652) oraz ryciny Georga Hoefnagela w Archetypa Studiaque Patris (z 1592 r.). Motywy kwiatowe być może inspirowane są wzornikiem Crispijna van de Passe młodszego, Hortus Floridus (Utrecht, 1614). Osadzenie łodyg kwiatów na kuflu w charakterystycznych dołkach przywodzi na myśl prace Georga Hoefnagela. Istnieje pewne pokrewieństwo tego motywu w opracowaniu widocznych na rycinach mocowań łodyg do krawędzi.
Niezwykle ciekawa jest scena przedstawiona na pokrywie kufla. Gdańska badaczka Barbara Tuchołka-Włodarska odczytała ją jako alegorię wieku dziecięcego. Obok karmiącej niemowlę, siedzącej w altanie kobiety, stoi chłopiec uczący się czytać. Uzupełniającymi atrybutami są: po lewej – młode drzewko podparte palikiem, u dołu – kura z kurczętami siedząca na jajach, po prawej – wschodzące na horyzoncie słońce. Za badaczką przyjmujemy, że jest to powtórzenie kompozycji Gerarda van Groeningen pochodzącej z cyklu dziesięciu kart miedziorytniczych Etapy wieku człowieka, opublikowanego w 1573 roku przez Philippa Galle. Przesłanie zawarte w przedstawieniu wskazuje na szczodrość natury obficie karmiącej swe dzieci. Młode i nieokiełznane istoty ukształtuje cnota wiedzy, która uchroni je przed nicością. Uzupełnieniem tej myśli jest zestaw stawonogów i rozkwitających kwiatów, które podlegając rytmom przemian w cyklu rocznym, rozwijają się wiosną, tak jak młody człowiek przechodzący etap wieku dziecięcego.
Kufel prezentowany jest obecnie w szafie ze srebrami w Antykamerze Królowej w apartamentach królewskich pałacu wilanowskiego. Wraz z trzema innymi gdańskimi kuflami tworzy bezcenną kolekcję argentariów, na wzór tych gromadzonych przez króla i kolejnych właścicieli pałacu, które niestety niezachowały się do dziś.
Zakup w roku 2018 dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.
✓ Rozumiem