Relacje nuncjuszy apostolskich jako wiadomość kulturowa o nowożytnej Rzeczypospolitej
DE EN PL
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Pasaż Wiedzy

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

Relacje nuncjuszy apostolskich jako wiadomość kulturowa o nowożytnej Rzeczypospolitej Dorota Gregorowicz
Jagiellonowie

Pomimo dynamicznego rozpowszechniania się idei reformacji na terytorium Polski i Litwy w ciągu XVI stulecia oraz papieskich obaw przed zwołaniem przez polski episkopat soboru narodowego, ostatni Jagiellonowie postrzegani byli w Rzymie jako obrońcy katolicyzmu, występujący przeciwko zsekularyzowanym Prusom, protestanckiej Szwecji, prawosławnej Moskwie oraz imperium osmańskiemu. Stolica Apostolska doceniała rolę Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego w obronie interesów katolicyzmu, pomimo obserwowanej z niepokojem ambiwalencji religijnej ostatniego przedstawiciela panującej dynastii, Zygmunta Augusta.

Aby uzyskać kontrolę nad sytuacją wyznaniową, ale także polityczną, w tak strategicznym zakątku Europy, jakim okazały dla Stolicy Apostolskiej nowożytne Polska i Litwa, papież ustanowił na jagiellońskim dworze stałą placówkę dyplomatyczną: nuncjaturę apostolską. Z tego samego powodu, w strukturach kurii rzymskiej pojawił się wkrótce urząd kardynała protektora państwa polskiego, który miał za zadanie chronić jego interesy w Wiecznym Mieście.

Wzrost papieskiego zainteresowania sprawami polsko-litewskimi spowodował automatyczne powiększenie zapotrzebowania na różnorodne informacje z tej części Europy. Ich zbieranie i przekazywanie do Rzymu było samo w sobie jednym z najważniejszych celów misji nuncjuszy. Jako zwieńczenie tego typu działalności dyplomatów uznać należy ich tzw. relacje końcowe (wł. relazioni finali) – obszerne raporty, stanowiące podsumowanie najważniejszych zdobytych wiadomości. Uporządkowane w ten sposób informacje stanowiły następnie jedno z podstawowych źródeł wiedzy kurii rzymskiej o poszczególnych krajach Europy, w tym o Rzeczypospolitej.

Relacje końcowe były początkowo zdawane w formie ustnej, po powrocie dyplomaty do Rzymu. Dopiero stopniowo przekształciły się one w teksty pisane, co pozwoliło na nadanie im bardziej eleganckiego, literackiego i retorycznego stylu, wyraźnie inspirowanego słynnymi raportami weneckimi. Przez całe XVI stulecie, kiedy wiedza o Polsce i Litwie na papieskim dworze była jeszcze stosunkowo uboga, relacje końcowe składały się na ogół z barwnych opisów geografii, historii, a także stosunków społecznych i politycznych. Tak było np. w przypadku raportów autorstwa Luigiego Lippomana, Giulia Ruggieriego, Vincenza Dal Portico i Alberta Bolognettiego. Następnie, w ciągu wieku XVII, uwaga dyplomatów papieskich zaczęła się koncentrować przede wszystkim na sprawach politycznych. Relacje Germanica Malaspiny, Honorata Viscontiego i Galeazza Marescottiego stanowiły wnikliwą analizę sytuacji w państwie polsko-litewskim. Odnosiły się one do konkretnych działań i zadań politycznych nuncjuszy, do zagadnień dotyczących ceremoniału oraz do określonych problemów związanych z misjami, zamiast rozwodzić się nad wiedzą ogólną i ciekawostkami. W ten sposób zaczęły one przypominać swoisty podręcznik skierowany do przyszłych dyplomatów.

Charakter relacji końcowych pozostawiał autorom dużą swobodę zarówno pod względem stosowanej formy, jak i poruszanej tematyki. Wiele zależało od osobistych zainteresowań i poglądów autorów, ich kultury literackiej, a także od przebiegu wydarzeń, które miały miejsce podczas ich misji. Dyplomaci dysponowali również możliwością wyrażania własnych opinii i sądów. Widać to wyraźnie w użyciu zwrotów takich jak „moim zdaniem”, które czasami pojawiały się w relacjach.

Relacje końcowe nuncjuszy dotyczące Polski i Litwy rozpoczynały się zazwyczaj od przedstawienia ogólnego tła historycznego tych krajów, wyjaśniania historii dynastii Piastów i Jagiellonów, a także początków chrześcijaństwa na tych ziemiach. Warto zauważyć, że większość opisów przeprowadzano tu oddzielnie dla Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Niektóre raporty rozpoczynały się od wyjaśnienia nazwy Polska.  Wczesnonowożytni dyplomaci byli przekonani, że wiedza o przeszłości jest najlepszym sposobem na zrozumienie współczesnych im procesów politycznych i społecznych.

Nuncjusze poświęcali wiele uwagi dworskim intrygom i plotkom. Dostarczali pisemne portrety ważnych osobistości w państwie i oceniali ich potencjalną przydatność do współpracy w interesie Kościoła katolickiego. Kolejnym ważnym elementem relacji końcowych była identyfikacja istniejących partii politycznych, sojuszy i konfliktów. Zamieszczano także szczegółowy opis postaci aktualnie panującego monarchy i jego świty. Podobną uwagę poświęcano członkom rodziny królewskiej.

Innym ważnym aspektem raportów były deskrypcje geografii rozległych terytoriów Polski i Litwy. Nuncjusze dokonywali dokładnego opisu granic Rzeczpospolitej, nakreślając je zazwyczaj w następujący sposób: od północy – Morze Bałtyckie, od wschodu – rzeki Dniepr i Dniestr, od południa – pasmo górskie Karpat, a od zachodu – rzeki Odra i Wisła. Dyplomaci papiescy wymieniali następnie prowincje wchodzące w skład państwa polsko-litewskiego, dodając na koniec krótki opis graniczących z Rzeczpospolitą państw i ich władców.

Nuncjusze, przyzwyczajeni do górzystych krajobrazów Italii, zwracali szczególną uwagę na rozległe równiny, które rozciągały się na prawie całym terytorium Rzeczypospolitej. Ruggieri zauważył, iż „wszystkie prowincje są tu płaskie, z wyjątkiem Prus i Małopolski, pełnych wzgórz i dolin, z górami jedynie tam, gdzie Polska graniczy z Węgrami”. Dal Portico wyraził się w bardzo podobny sposób: „Krajobraz jest tu niemal całkiem równinny, zwłaszcza w tej części, która wychodzi na północ i zachód, a na wschodzie, gdzie znajduje się region Podola. Wysokie góry są tu tylko w kierunku Węgier”. Papiescy dyplomaci podawali ponadto informacje dotyczące obfitości rzek i jezior na terytorium Polski i Litwy. Pozostawiali również interesujące świadectwa dotyczące lokalnego klimatu, często skarżąc się na trudności, jakie pogoda sprawiała ich misjom. Mroźne zimy były regularnym źródłem i tematem skarg kierowanych do Rzymu.

Nuncjusze bardzo często wspominali ponadto o szczególnym bogactwie lokalnej fauny. Jako gatunki charakterystyczne dla Rzeczpospolitej wymieniano łosie, żubry, dzikie konie i bobry. Oprócz wyżej wymienionych, odnotowywano także inne szeroko znane w Europie zachodniej zwierzęta, takie jak zające, króliki, jelenie, dziki i wilki.  Dal Portico opisał również tradycje łowieckie szlachty i dworu królewskiego, w tym specjalne rytuały polowań na żubry i niedźwiedzie.

Kolejnym ważnym aspektem, któremu nuncjusze poświęcali wiele uwagi, była wielokulturowość Polski i Litwy. Dyplomaci Stolicy Apostolskiej dostrzegali, iż na tak dużym terytorium pokojowe współistnienie różnych religii, wyznań, praw i języków było po prostu konieczne. Ruggieri, który zauważył wzajemne podobieństwa charakteryzujące języki słowiańskie, pozostawił interesujący opis różnorodności językowej kraju: „Chociaż żyją oni pod rządami tego samego księcia, tworząc zjednoczone i niepodzielne ciało polityczne, nie mówią tym samym językiem. W Królestwie można usłyszeć trzy różne mowy. Jedna z nich jest podzielona na dwa alfabety, ale wymowa jest niezwykle podobna. Nawet jeśli dialekty się różnią, zachowują istotę tego samego języka. To polski i ruski. Pierwszy jest pisany alfabetem łacińskim, a drugi greckim. Ponadto, w krajach tych można jeszcze usłyszeć dwa inne języki, zupełnie odmienne. Są to litewski i niemiecki”. Papiescy dyplomaci regularnie chwalili umiejętności językowe Polaków. Według Ruggierego, mieli oni „zadziwiającą łatwość uczenia się języków i zwyczajów obcych narodów oraz dostosowywania do nich wszystkich swoich strojów i manier”. Dal Portico potwierdził tę opinię w swoim późniejszym raporcie: „Znakomicie przystosowują się do obcych języków i strojów, także włoskich. Zapoznają się z włoską kulturą i językiem lepiej niż jakikolwiek inny naród”. W ciągu XVII wieku zdolności językowe polsko-litewskiej szlachty zostały ponownie uwypuklone w relacjach Viscontiego i Marescottiego.

W przeciwieństwie do struktur politycznych i form rządów w większości krajów nowożytnej Europy, w Rzeczypospolitej monarchia ewoluowała w kierunku ustroju mieszanego, co wiązało się z szerokim udziałem szlachty we władzy. Nic więc dziwnego, że dyplomaci papiescy tak chętnie opisywali ten wyjątkowy system polityczny państwa polsko-litewskiego. Jedno z najbardziej wnikliwych i przemyślanych przedstawień należy do Malaspiny, którego raport charakteryzuje się szczególnie wysoką kulturą polityczną: „Polska ani nie jest zupełnie monarchią, ani rzecząpospolitą, ale ma po części jeden, po części drugi kształt rządu, bo z jednej strony nie sam tylko król stanowi i wykonywa prace tyczące się obrony, porządku i bezpieczeństwa publicznego w pokoju i wojnie, lecz wspólnie z senatem i szlachtą, […] i dlatego można by ją nazwać rzecząpospolitą; lecz że z drugiej strony nie kto inny tylko król sejm zwołać jest mocen, i że za nim żadna uchwała zapaść nie może bez jego zezwolenia, zatem idzie że kształt rządu polskiego zbliża się do monarchicznego”.

Wolna elekcja była kolejną cechą unikalnego systemu politycznego Polski i Litwy, która zafascynowała nuncjuszy. Przywilej wyboru nowego władcy należał do szlachty. Bolognetti starał się wyjaśnić w swojej relacji korzenie tej starożytnej tradycji, adaptując wyjątkowo interesującą teorię: „Królestwo nie jest dziedziczne, nawet jeśli mają oni tendencję do wybierania spadkobiercy obecnego króla. Uważa się, że ten brak dziedziczności został ustanowiony przez starożytnych Sauromatów. Ustanowili oni króla jedynie na potrzeby wojny, wybierając na swojego przywódcę najodważniejszego z nich”.

Relacje końcowe zawierały również bardzo interesujące opisy społeczeństwa polsko-litewskiego. Pokazują one, że papiescy dyplomaci zwracali uwagę na kondycję klas niższych. Dal Portico trafnie opisał podziały społeczne w Rzeczypospolitej: „Polacy to ludzie trojakiego rodzaju: szlachta, mieszczanie i chłopi”. Reprezentanci Stolicy Apostolskiej wielokrotnie podkreślali ubóstwo lokalnego chłopstwa i absolutną dominację szlachty. Marescotti podał, iż „nieszczęśliwy jest bardzo stan chłopów polskich, których szlachta trzyma w ciężkim jarzmie niewoli; wolno jest bowiem panom nie tylko katować chłopów, zabrać co mają i co im się podoba, ale nawet odjąć im życie”.

W raportach nuncjuszy można też dostrzec pewne różnorodne elementy „charakteru narodowego” Polaków. Lippomano podkreślił negatywne cechy polskiego temperamentu, pisząc, że „nie ma tu sprawiedliwości, kradną i zabijają, kobiety są gwałcone, ludzie mordują bez żadnej kary, ponieważ szlachta ma swoje przywileje i nie może być sądzona inaczej niż na sejmie, w obecności króla”. W innej relacji, Ruggieri dość ironicznie stwierdził, iż Polacy „są największymi wielbicielami samych siebie”. Fakt ten podzielił Dal Portico, pisząc, że tutejsza szlachta lubi się chwalić i niezwykle ceni sobie własny majątek. W opinii Marescottiego, byli to „ludzie dumni, ale rzetelni, szczerzy i uczciwi, którzy częściej bywają oszukani niż potrafią kogo oszukać”.

Dyplomaci papiescy obszernie pisali ponadto o kondycji moralnej i różnych nadużyciach pośród lokalnego duchowieństwa – były to tematy bezpośrednio interesujące rzymskich czytelników. Problemy etyczne, które dostrzegali nuncjusze, to przede wszystkim: alkoholizm, relacje seksualne, niski poziom wykształcenia i nieprzestrzeganie postów nakazanych przez kalendarz kościelny.

Kwestie wyznaniowe zajmowały równie ważne miejsce w relacjach końcowych. Jednym z głównych zmartwień papiestwa w państwie polsko-litewskim było rozprzestrzenianie się herezji, zwłaszcza w XVI wieku. Ruggieri przedstawił złożoną sytuację wyznaniową, porównując państwo Jagiellonów do wieży Babel. Mazowsze było uznawane za najbardziej katolicką prowincję. Co ciekawe, Bongiovanni i Dal Portico wspominali w swoich raportach o pewnych elementach kultu pogańskiego, które wciąż przetrwały w różnych regionach, zwłaszcza na Litwie i Żmudzi.

Relacje końcowe odnosiły się wreszcie do zasobów państwa, potwierdzając znaczenie rolnictwa jako podstawy gospodarki polsko-litewskiej. Wśród eksportowanych towarów nuncjusze wymieniali srebro, zboże, żyto, kukurydzę, rośliny strączkowe, płótno, wosk, popiół, owoce takie jak gruszki, jabłka i podobne, drewno, konie, bydło i inne zwierzęta domowe. Wśród importowanych towarów znalazły się wina, jedwab, wełna, gobeliny, dywany, oliwki, oleje i futra. Podkreślając znaczenie rynku zbożowego, nuncjusze poświęcali wiele uwagi systemom żeglugi na rzekach Rzeczypospolitej, którymi odbywały się transporty zbiorów.  Innym ważnym elementem polskiego handlu był, w oczach papieskich dyplomatów, bursztyn. Dal Portico opisał procedurę poszukiwania bursztynu bałtyckiego, który następnie był czyszczony i sprzedawany w miastach portowych, takich jak Gdańsk czy Królewiec. Nuncjusze podkreślali także znaczenie kopalni soli dla skarbu Rzeczypospolitej. Zauważali, że handel prowadzony był w Rzeczypospolitej niemal wyłącznie przez cudzoziemców, a mianowicie Żydów, Ormian, Niemców i Włochów. Ponadto, dyplomaci papiescy kierowali swoją uwagę na główne miasta Polski i Litwy, przedstawiając charakterystykę lokalnego osadnictwa miejskiego. Zwracali uwagę na niższy poziom urbanizacji Rzeczpospolitej w stosunku do Europy zachodniej. Często narzekali na zły stan dróg, który w niektórych miesiącach roku praktycznie uniemożliwiał podróżowanie.

Proces zbierania informacji przez papieskich dyplomatów koncentrował się przede wszystkim na długoterminowych celach politycznych. Nuncjusze mogli opierać się na własnych obserwacjach, ale także na współpracy z dostojnikami dworskimi, innymi zagranicznymi ambasadorami, a nawet dworskim światkiem szpiegostwa. Dyplomaci Stolicy Apostolskiej polegali również na informacjach, które regularnie zbierała ich własna kancelaria. Korzystali z lokalnych raportów i kronik (np. Jana Długosza), zwłaszcza w celu przedstawienia tła historycznego kraju, który opisywali.  W każdym razie, jakość relacji końcowej silnie zależała od osobistego talentu literackiego danego nuncjusza, od jego doświadczenia i znajomości tematów, o których pisał.

Relacje końcowe dyplomatów papieskich nie były oczywiście pozbawione błędów. Nuncjusze mieli tendencję do pisania o prawie wszystkim, co zaobserwowali, nawet jeśli brakowało im specjalistycznej wiedzy, aby odpowiednio to skomentować. Potknięcia zdarzały się więc nagminnie. Dal Portico podał na przykład, że Warszawa leży w Wielkopolsce. Co więcej, niesłusznie podejrzewał, że liczba szlachty koronnej przekraczała liczbę mieszczan i chłopów razem wziętych. Marescotti twierdził natomiast, że starożytnymi polskimi bogami byli rzymscy Jowisz, Pluton, Diana, Mars, Merkury i Wenus. W raportach znalazło się także wiele błędów w transkrypcji polskich i litewskich nazw własnych, niezmiernie trudnych w odbiorze dla przybyszów z Italii.

Wczesnonowożytny Rzym był tradycyjnie opisywany jako „teatr” lub „warsztat” praktyk światowych, nie bez powodu. Stanowił on najważniejsze europejskie centrum wymiany informacji i plotek. Relacje końcowe nuncjuszy apostolskich stanowiły część nowożytnego nurtu literackiego: notitia rerum publicarum (opisu państw, pojęć, stosunków demograficznych). Ich treść nie była tajna. Cyrkulowały one jednak w formie odręcznej, a nie drukowanej. Były powszechnie czytane, przepisywane i ostatecznie przechowywane w archiwach wielu włoskich rodzin. Raporty były również chętnie zbierane i analizowane przez humanistów i uczonych. Ich obieg pozwolił na rozpowszechnienie informacji o Polsce i Litwie w całej Italii, i szerzej, na terenie Europy zachodniej.

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.

✓ Rozumiem