Srebro było dawniej cennym kruszcem, podobnie jak i dziś. Posiadanie przedmiotów srebrnych było materialnym dowodem majętności i niejednokrotnie lokatą kapitału. Wyroby te można też było przetopić, a z surowca wykonać inne. Tak się działo choćby w wieku XVIII, gdy wiele starszych sreber przeznaczano na produkcję nowych, modnych wówczas naczyń do kawy i herbaty. Przed takim losem ustrzegło się wiele barokowych srebrnych kufli. Być może dlatego, że wyróżniały się wysoką jakością wykonania i różnorodną ornamentyką. W XVII stuleciu kufle takie wytwarzano w gdańskich warsztatach złotniczych techniką repusowania (trybowania). Metoda ta polegała na wykuwaniu dekoracji po lewej stronie metalu na zimno, aby po stronie prawej uzyskać pożądany kształt i wypukłość naśladującą relief.
Motywy zdobiące powierzchnię kufli nawiązywały głównie do tematyki religijnej, zwłaszcza do Starego Testamentu. Niektóre sceny były wielokrotnie powtarzane. Prawdopodobnie miało to bezpośredni związek z okolicznościami nabywania i ofiarowywania takich przedmiotów. Prezenty takie, o odpowiedniej wartości i stosownej dekoracji, zapewne zwyczajowo fundowano na uroczystości chrztu i zaślubin. A związane z nimi obrzędy religijne – stosowne fragmenty tekstów modlitw i czytań, stanowiły źródło dosłownych i pośrednich wzorów dekoracji. Złotnicy przy opracowywaniu przedstawień korzystali też najpewniej z ilustracji zamieszczanych w albumach (tzw. icones biblicae) wraz z komentarzami w formie cytatów biblijnych.
Podczas ceremonii chrztu wybierano wersy Pisma Świętego mówiące o chrzcie Chrystusa Jordanie, przejściu Izraelitów przez Morze Czerwone, o spotkaniu Chrystusa i Samarytanki przy studni, oraz o obrzezaniu Jezusa. Na kuflach zaś znajdują się wyobrażenia ikonograficzne tych wydarzeń, po dwie na jednym wyrobie. Druga scena miała zastępować komentarz słowny do zasadniczego przedstawienia. Do małżeństwa odnosi się zaś m. in. starotestamentowa opowieść o spotkaniu Rebeki z Elizarem przy studni. Elizar wysłany przez Abrahama wybrał Rebekę na żonę dla Izaaka. Złotnicy gdańscy przenieśli ten temat na kufle i wielokrotnie powielali.
Niestety na ogół nie ma możliwości określenia, do kogo niegdyś należały te wyroby. Jeżeli bowiem właścicielem była osoba prywatna (nie zaś instytucja kościelna lub organizacja cechowa), na przedmiotach ze srebra nie umieszczano znaków własnościowych ani nazwisk. Napisy, herby, inicjały bądź dedykacje na srebrach domowych pojawiają się dopiero w wieku XIX.
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie internetowej oraz dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych Użytkowników. Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszej strony internetowej, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż akceptują Państwo stosowanie plików cookies. Potwierdzam, że aktualne ustawienia mojej przeglądarki są zgodne z moimi preferencjami w zakresie stosowania plików cookies. Celem uzyskania pełnej wiedzy i komfortu w odniesieniu do używania przez nas plików cookies prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności.
✓ Rozumiem