Dekoracje okienne w pałacu w Wilanowie - konserwacja i rekonstrukcja
Nieodłącznym elementem wyposażenia komnat pałacu są tkaniny dekoracyjne, występujące jako obicia ścienne, meblowe czy dekoracje okienne. Wystrój okien zmieniał się często wraz z nastaniem nowej mody lub odświeżaniem wnętrza. Aranżacje okienne podlegały wymianom zgodnie z modą, gustami i poczuciem estetyki kolejnych właścicieli. Dzisiaj takie zabytki, często w przeszłości niszczone, są rzadkością w zbiorach muzeów wnętrz. W Wilanowie zachowało się 15 lambrekinów, datowanych na 2. poł. XIX i pocz. XX w., wykonanych z bawełnianego aksamitu lub drukowanej i woskowanej bawełny, o fantazyjnym wykroju dolnej krawędzi i pasmanteryjnych wykończeniach (fot. 1, 2). Interesujący jest sposób wykonania obiektów – ich usztywnienie stanowi warstwa gazet drukowanych cyrylicą.
W tym zespole najbardziej dekoracyjne są proste lambrekiny z jedwabnego atłasu w kolorze bladoróżowym, haftowane w motywy dalekowschodnie w guście chinoiserie i dekorowane dwoma rzędami długich frędzli z pasmanteryjnymi zwisami z koralików i szmuklerskich kwiatków oplecionych jedwabną przędzą (fot. 3).
Podobna dekoracja zdobiła otwór drzwiowy w Pokoju Saskiej Porcelany w 1914 r. (fot. 4).
Wszystkie tekstylne elementy lambrekinów były spłowiałe, odbarwione, bardzo brudne. Pierwotnie różowy atłas stał się z biegiem czasu jasnobeżowy. Podobnie utraciły kolor podszewki i elementy pasmanteryjne – frędzle i szmuklerskie zwisy. Również hafty miały pierwotnie bardziej nasycone barwy. Degradacja barw nastąpiła w wyniku działania promieni UV. Przy górnej krawędzi lambrekinów znajdowały się liczne perforacje - ślady po gwoździach mocujących tkaninę do karnisza. Pasmanterie miały na całej powierzchni przetarcia oplotów. Największych zniszczeń doznały zwisy, w których ok. 95% oplotów koralików uległo wytarciu, a 11 elementów w ogóle zaginęło (fot. 5, 6).
Tkaninę haftowaną oczyszczono w kąpieli wodnej, a następnie wzmocniono metodą podklejenia nowym jedwabnym dublażem przy użyciu kleju Acrylkleber 360 Hv i 498 Hv. Sznury po oczyszczeniu i uporządkowaniu luźnych oplotów, ujęto w tiul. Uszkodzenia satynowej podszewki zabezpieczono podklejając miejscowo łatki. Najwięcej problemów sprawiły dekoracyjne zwisy złożone z drewnianych koralików oplecionych barwną jedwabną przędzą. Wykonano wiele prób czyszczenia tych elementów, aby wybrać najbardziej właściwy i efektywny sposób usunięcia brudu. Najlepsze rezultaty dało czyszczenie w kąpieli wodnej z detergentem Pretepon G. Przedtem każdy zwis musiał być rozmontowany. Proces czyszczenia przebiegał szybko, koraliki były natychmiast odsączane z nadmiaru wilgoci. Jedwab oplotów stał się wyraźnie czysty i błyszczący, a elementy ze spiralnego drucika pozbawione korozji. Tak oczyszczono wszystkie zwisy w liczbie 168 sztuk, składające się łącznie z 1975 elementów – koralików i szmuklerskich kwiatków. Następnie ufarbowano jedwabną przędzę szapową do rekonstrukcji oplotów i jedwabne sznureczki konstrukcyjne. Każdy uszkodzony koralik i listek został ponownie owinięty nicią jedwabną, a następnie połączony z innymi według pierwotnego układu i sposobu (fot. 7). Po wykonaniu montażu do górnej krawędzi lambrekinów przyszyty został rzep, aby umożliwić przymocowanie ich do karnisza (fot. 8).
Obecne dekoracje okienne w komnatach wilanowskiego pałacu nie są zabytkami, a jedynie mają historyczny, stylowy charakter. W latach siedemdziesiątych XX w., z pietyzmem i dbałością o szczegóły zarówno w doborze tkanin jak i form, odtworzone zostały aranżacje okienne w Apartamentach Króla i Królowej, Marszałkowej Lubomirskiej i w skrzydle północnym, w Apartamentach Potockich (fot. 9, 10).
Najnowsze dekoracje znajdują się Gabinecie Holenderskim oraz w Pokoju w kwiaty chintz. W Gabinecie Holenderskim forma lambrekinów i podciąganych firanek zw. roletami weneckimi opiera się na porównawczym materiale wizerunkowym i opisach archiwalnych z 1. poł. XVIII w. (fot. 11).
W Pokoju w kwiaty chintz zachowały się karnisze w oknie i wnęce na łóżko, jednak pozbawione dekoracji tekstylnej. Decyzją komisji konserwatorskiej postanowiono ją przywrócić, wykorzystując w tym celu zachowane niewielkie fragmenty ściennej tkaniny obiciowej z tego pomieszczenia. Inspiracją dla formy był zachowany w muzealnym magazynie lambrekin w kwiaty z podobnie apreturowanej tkaniny (fot. 12, 13, 14).
____________________________________________________________________
2009-2013 autor projektu dekoracji okiennej w Gabinecie Holenderskim: Maciej Baran
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko
2010-2011 autor koncepcji rekonstrukcji lambrekinu do Pokoju w kwiaty chintz oraz konserwacji lambrekinu wschodniego haftowanego: Tamara Przygońska
1965-1967 projekt dekoracji okiennej w Łazience Marszałkowej Lubomirskiej i Galerii Krajobrazów: Maria Żukowska
Polecane
Tkanina wschodnia (mihrab)
Tkanina wschodnia powstała w 2 poł. XIX wieku w wyspecjalizowanej manufakturze hafciarskiej na terenie Imperium Otomańskiego. Dokładne miejsce produkcji jest …
Makata aplikowana galonami
Najpierw tkaninę poddano wieloetapowym, kontrolowanym zabiegom odkażającym. Następnie uprano w kąpieli wodnej, w specjalnie przygotowanej kuwecie. Tradycyjne metody czyszczenia nie dawały jednak zadowalających efektów, ponieważ osadzone na powierzchni tkaniny plamy ...
Okno – przestrzeń staropolskich zalotów
W swych pamiętnikach gdański kupiec i przyszły witryk kościoła mariackiego, Eberhard Bötticher (1554-1617), opisał młodzieńczą wyprawę do Portugalii z lat …