Audiodeskrypcja stała się już stałym elementem wystaw. Aby jeszcze lepiej poznać opisywany obiekt, warto uruchomić również inne zmysły, w tym zmysł dotyku. Dlatego też przez całą ekspozycję będzie przebiegać ścieżka dotykowa. Zaplanowaliśmy dwa nowe obrazy dotykowe, a do grona „dotykalskich” dołączą również repliki naczyń ceramicznych.

Niezwykle ciekawy jest proces powstawania obrazów dotykowych, który obszernie opisał sam wykonawca – firma Propsy.

Proces powstania przezroczystych obrazów dotykowych to praca wieloetapowa:

ETAP I – płaskorzeźba w plastelinie
To najważniejszy etap – decydujemy wtedy o kompozycji, wysokości przedstawienia i sposobach obrazowania. Dużą rolę odgrywają konsultanci, którzy najpierw zapoznają się z opisem obrazów, a następnie pomagają dopracować sposób przedstawienia detali. Najważniejszy jest jednak rzeźbiarz i to od jego umiejętności zależy efekt i czytelność dzieła.

Zobacz galerię zdjęć z powstawania modeli

ETAP II – odlew w gipsie
Nie wszystko da się zrobić w plastelinie. Precyzyjne zróżnicowanie faktur, wygładzenie skóry i dopracowanie fałd draperii wymaga twardszego materiału. Dlatego z plastelinowej płaskorzeźby zdejmuje się formę i robi się odlew gipsowy. Dopiero w tym materiale udoskonalamy detale i wykończenia. Tu także pomagają nam konsultanci. Oprócz merytorycznych wskazówek co do jakości i sposobu przedstawienia wychwytują oni również bezlitośnie błędy i niedopracowania, które mogą uciec oku.

ETAP III – odlew w przezroczystej żywicy
Aby z białego gipsowego modelu powstał finalny produkt, robi się formę silikonową z płaszczem (zewnętrzną formą, która utrzymuje gumowaty silikon we właściwym kształcie). Potem zdejmujemy i czyścimy formę oraz zalewamy ją przezroczystą żywicą. Gdy ta zwiąże, robimy ostateczne retusze i najprecyzyjniejsze wykończenia. Wtedy też decydujemy, czy jakiś fragment ma być gładki jak szkło, czy delikatnie zmatowiony. Bardzo wytrawnym odbiorcom pozwala to w pewien sposób zobrazować sposób układania się światła w obrazie – partie zacienione są zmatowione, a świetliste gładkie. Co ciekawe, ten wybór daje wizualnie efekt podobny do negatywu fotograficznego. To najbardziej wymagający technologicznie proces. Surowiec, czyli przezroczysta poliuretanowa żywica odlewnicza, jest naprawdę drogi, a niedociągnięcia trudno później naprawić. Żywicę przed wylaniem trzeba odpowietrzyć w maszynie ciśnieniowej. W pomieszczeniu musi panować ściśle określona wilgotność i temperatura. W miejscach, gdzie może powstać bąbel powietrza, należy zrobić kanały odpowietrzające. A to tylko niektóre elementy, na które trzeba uważać.