O pałacu (Dla dzieci, PJM)
- 1. Ścieżka „Wilanów dla dzieci” (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 2. Apartamenty Lubomirskiej (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 3. Sala Biała (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 4. Pomnik konny Jana III (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 5. Galeria Południowa (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 6. Biblioteka Króla (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 7. Antykamera Króla (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 8. Sypialnia Króla (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 9. Wielka Sień (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 10. Antykamera Królowej (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 11. Sypialnia Królowej (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 12. Gabinet przed Galerią (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 13. Galeria Północna (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 14. Portret Stanisława Kostki Potockiego (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 15. Gabinet Etruski (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 16. Galeria Obrazów Zwana Muzeum (O pałacu dla dzieci, PJM)
- 17. Zakończenie (O pałacu dla dzieci, PJM)
3. Sala Biała (O pałacu dla dzieci, PJM)
Wchodzimy do Sali Białej, która nazwę wzięła od koloru dominującego we wnętrzu. Jest to największe pomieszczenie na parterze rezydencji. Jego wystrój zaprojektowali artyści Augusta II Mocnego, króla, który przez trzy lata mieszkał w wilanowskim pałacu.
Popatrz na piękne żyrandole i lustra na ścianach. Czy domyślasz się, do czego służyła ta sala?
Była to sala balowa. W dawnych czasach na balach przygrywała orkiestra. Żeby muzycy byli dobrze słyszani z każdego miejsca sali – postanowiono przeznaczyć dla nich miejsca nad głowami gości. Spójrz do góry. Czy widzisz tajemnicze balkoniki z czerwonymi kotarami? To właśnie tam była przestrzeń dla kilkuosobowych orkiestr. Dziś na balkony nie da się wejść.
Popatrz na portret Augusta II, który jest obo. Jak myślisz, dlaczego nosił on przydomek „Mocny”?
Król pozostawił coś w rodzaju swojego podpisu na balustradach balkonów dla orkiestr i w ściankach kominków. Jeśli się uważnie przyjrzysz – zobaczysz splecione litery A i R. To skrót od łacińskiego wyrażenia Augustus Rex, oznaczającego Augusta Króla.
Tekst: Monika Klimowicz
1. Ścieżka „Wilanów dla dzieci” (O pałacu dla dzieci, PJM)
Witaj w letniej rezydencji Jana Sobieskiego, czyli króla Jana III. To tutaj władca odpoczywał od zgiełku miasta, ciesząc się bliskością przyrody, swoją biblioteką i samym pałacem, będącym spełnieniem jego marzeń o pięknej willi pod miastem.
Wyobraź sobie króla przechadzającego się po pałacowych apartamentach, podziwiającego wspaniałe malowidła na ścianach i na sufitach (tak, tak – na sufitach!), jedzącego obiad w towarzystwie rodziny, odpoczywającego w swojej sypialni, w skupieniu czytającego książkę lub słuchającego, jak jego żona – piękna królowa Marysieńka – gra na klawesynie.
Zapraszamy Cię na wędrówkę śladami króla Jana III. Wspólnie poznamy samego władcę i jego rodzinę, ich ulubione zajęcia i historię ich życia.
Tekst: Monika Klimowicz
2. Apartamenty Lubomirskiej (O pałacu dla dzieci, PJM)
Zanim wyruszymy na spotkanie z Janem Sobieskim – poznajmy Izabelę Lubomirską, która mieszkała tutaj po królu.
Pochodziła z bardzo zamożnego rodu. Odziedziczyła pałac wilanowski po swej matce i postanowiła urządzić go według własnego gustu, a nawet powiększyć. Zbudowała pomieszczenie, zwane Łazienką, w którym oczywiście stała wanna. W tamtych czasach takie wygody nie były zbyt popularne. Dobudowała też na dziedzińcu pałacowym budynek Kuchni i Kordegardę, czyli miejsce pobytu straży pałacowej.
Na portrecie, który widzisz, Izabela Lubomirska przedstawiona jest w stroju ślubnym. Dziś najczęściej suknie ślubne są białe, natomiast suknia markizy jest niebieska. Czy teraz już wiesz, dlaczego nazywano ją Błękitną Markizą? Podobno to przezwisko nadał jej Stanisław August Poniatowski – ostatni król Polski, z którym się przyjaźniła.
Ważnym elementem przedstawienia jest pies.
Został namalowany po to, żeby pokazać, że Izabela Lubomirska była wierną i kochającą żoną.
Była też mamą czterech córek, a jedna z nich – Aleksandra – otrzymała w prezencie wilanowski pałac.
Tekst: Monika Klimowicz
3. Sala Biała (O pałacu dla dzieci, PJM)
Wchodzimy do Sali Białej, która nazwę wzięła od koloru dominującego we wnętrzu. Jest to największe pomieszczenie na parterze rezydencji. Jego wystrój zaprojektowali artyści Augusta II Mocnego, króla, który przez trzy lata mieszkał w wilanowskim pałacu.
Popatrz na piękne żyrandole i lustra na ścianach. Czy domyślasz się, do czego służyła ta sala?
Była to sala balowa. W dawnych czasach na balach przygrywała orkiestra. Żeby muzycy byli dobrze słyszani z każdego miejsca sali – postanowiono przeznaczyć dla nich miejsca nad głowami gości. Spójrz do góry. Czy widzisz tajemnicze balkoniki z czerwonymi kotarami? To właśnie tam była przestrzeń dla kilkuosobowych orkiestr. Dziś na balkony nie da się wejść.
Popatrz na portret Augusta II, który jest obo. Jak myślisz, dlaczego nosił on przydomek „Mocny”?
Król pozostawił coś w rodzaju swojego podpisu na balustradach balkonów dla orkiestr i w ściankach kominków. Jeśli się uważnie przyjrzysz – zobaczysz splecione litery A i R. To skrót od łacińskiego wyrażenia Augustus Rex, oznaczającego Augusta Króla.
Tekst: Monika Klimowicz
4. Pomnik konny Jana III (O pałacu dla dzieci, PJM)
Stoisz przed pomnikiem konnym, przedstawiającym Jana III. Władca został upamiętniony w ten sposób jako zwycięski dowódca bitwy pod Wiedniem, w której wojska przez niego dowodzone pokonały znacznie silniejszą armię turecką. Zwycięstwo to przeszło do historii pod nazwą wiktoria wiedeńska.
Czy wiesz, gdzie leży Wiedeń? To stolica Austrii, państwa graniczącego z Czechami i Słowacją. Dziś można tam dojechać samochodem w 7 godzin, król Sobieski szedł tam z wojskiem prawie 2 miesiące.
Popatrz uważnie na siedzącego na koniu króla. Jak myślisz – czy właśnie w takiej zbroi i butach król walczył pod Wiedniem? Na pewno nie. Zbroja, którą tu widzisz, była bardzo ciężka i niewygodna, a obuwie z kolei zbyt lekkie i niechroniące stóp. Artysta, który projektował pomnik, chciał pokazać naszego władcę jako dzielnego wojownika ze starożytnego Rzymu.
Na hełmie króla siedzi orzeł. Kojarzy nam się on z godłem naszego kraju. Orzeł oznacza też odwagę i waleczność, a taki właśnie był król Jan III. Zamiast w siodle władca siedzi na skórze lwa. To także oznaka monarszej siły i dzielności.
Pod kopytami królewskiego konia znajduje się dwóch mężczyzn. Czy domyślasz się, kim są?
To żołnierze tureccy, rozpoznajemy ich po charakterystycznych nakryciach głowy – turbanach. Ukazani są w pozie pokonanych i przypominają o zwycięstwie Jana III. Jeden z nich wspiera się na tarczy. Czy wiesz, co oznacza wyrażenie „wrócić na tarczy”?
Tekst: Monika Klimowicz
5. Galeria Południowa (O pałacu dla dzieci, PJM)
Zwiedzając wilanowski pałac, spoglądaj nie tylko na otaczające nas przedmioty i wiszące na ścianach obrazy. Od czasu do czasu warto podnieść głowę, by się przekonać, że i na sufitach znajdziemy mnóstwo ciekawych dekoracji.
Na sufitach galerii opowiedziana jest mitologiczna historia miłości Amora – starożytnego boga miłości i pięknej Psyche – księżniczki. Zakochany w Psyche Amor uratował ją przed zaślubinami ze strasznym potworem, unosząc ją do swojego pałacu. Tam księżniczka miała zapewnione wygody i bogactwa, ale był jeden warunek – nie mogła nigdy zobaczyć, jak wygląda gospodarz pałacu. Jednak którejś nocy nie dotrzymała przysięgi i zapaliła lampkę oliwną. Bóg miłości rozgniewany uciekł, a biedna Psyche długo błąkała się po świecie, by odnaleźć ukochanego. Gdy po wielu niebezpiecznych przygodach udało się to – Amor zabrał Psyche na Olimp, gdzie wszyscy bogowie mieli swoją siedzibę. Tam też odbyło się wesele zakochanych.
Król Jan III kazał namalować tę romantyczną historię, by przypominała mu losy miłości jego i pięknej Marii Kazimiery. Zakochani długo musieli na siebie czekać, zanim mogli stać się małżeństwem.
Tekst: Monika Klimowicz
6. Biblioteka Króla (O pałacu dla dzieci, PJM)
Znajdujemy się w Bibliotece Króla. Zanim rozejrzysz się po niej dokładnie – spójrz na podłogę. Jeśli nieco zmrużysz oczy – zacznie Ci się wydawać, że podłoga ułożona jest z wystających klocków. Jest to najstarsza posadzka zachowana w wilanowskim pałacu i zapewne stąpał po niej sam Jan Sobieski.
Władca słynął z zamiłowania do książek. Czytanie było jego ulubionym zajęciem. W ukochanym Wilanowie zgromadził całkiem pokaźną bibliotekę – podobno znajdowało się tu około siedmiu tysięcy tomów. Książki stały na wysokich regałach, ułożone tematycznie. Żeby łatwo znaleźć potrzebną lekturę, wymyślono pewien szyfr obrazkowy. Spójrz w górę. Pod sufitem znajdują się niewielkie okrągłe obrazki, a każdy z nich przedstawia dwóch mężczyzn. Obrazki są podpisane. Spróbuj znaleźć obrazek podpisany „Ptolemeus Copernicus”. Ów Copernicus – to Mikołaj Kopernik. Czy wiesz, jaką dziedziną nauki się zajmował?
Oczywiście chodzi o astronomię, a Ty stoisz dokładnie w miejscu, gdzie za czasów Sobieskiego znajdował się regał z książkami dotyczącymi astronomii.
Pozostali sportretowani mężczyźni zajmowali się architekturą, rzeźbą, poezją, fizyką, malarstwem... Zainteresowania naszego monarchy były bardzo rozległe!
Czy wiesz, że król Sobieski znał kilka języków obcych, w tym turecki?
Tekst: Monika Klimowicz
7. Antykamera Króla (O pałacu dla dzieci, PJM)
Tajemnicze słowo "antykamera" znaczy tyle co przedpokój lub poczekalnia. To tutaj oczekiwali na audiencję zaproszeni przez monarchę goście. Mieli sporo czasu, żeby się rozejrzeć, co i my uczynimy.
Wiesz już, że zwiedzając pałac wilanowski warto patrzeć i na ściany, i na podłogi , i na sufity. Co tym razem nas zaskoczy? Popatrz do góry – na suficie umieszczono ogromne malowidło, przedstawiające pierwszą z czterech pór roku, które będziemy oglądać. To Zima. Możemy ją rozpoznać po surowej kolorystyce, silnie wiejących wiatrach i mężczyźnie sypiącym śnieg. Postać pośrodku to król Eol, władca wiatrów z mitologii greckiej.
Czy uda Ci się znaleźć na suficie małpkę i kota?
Tuż obok okna wisi portret przedstawiający Jana III. Możesz podziwiać króla ubranego w dostojny, bogaty strój. Popatrz na żółte buty władcy. Na takie obuwie mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi mężczyźni w dawnej Polsce. Szata i postawa króla świadczą o jego zamożności, ale także o dumie i pewności siebie.
Tekst: Monika Klimowicz
8. Sypialnia Króla (O pałacu dla dzieci, PJM)
Co dziś robimy w sypialni? Odpoczywamy i śpimy. W dawnych czasach sypialnie były także miejscem, w którym przyjmowano gości, stąd elegancki wystrój tego pomieszczenia.
Główne miejsce zajmowało łoże z okazałym baldachimem, kolumnami i zasłonami, które można było zaciągnąć na noc.
Na suficie uwielbiana przez wszystkich pora roku – lato. Nie jest to jednak zwykłe przedstawienie. Dama pośrodku obrazu, ubrana w niebieskie szaty, to sama królowa Marysieńka, przebrana za boginię świtu Jutrzenkę. Kiedy król co rano budził się w swym łóżku, mógł od razu spojrzeć na portret ukochanej żony. Mógł też pomyśleć o czekającym go dniu i pracach w ogrodzie, które według opowieści bardzo lubił i chętnie im się oddawał.
Tekst: Monika Klimowicz
9. Wielka Sień (O pałacu dla dzieci, PJM)
Wielka Sień znajduje się dokładnie pośrodku wilanowskiego pałacu. Było to miejsce, gdzie para królewska witała gości wchodzących głównym wejściem do pałacu. Pomieszczenie to służyło także jako jadalnia – rodzina królewska spożywała tu posiłki, czasem odbywały się także większe uczty. Jednym z ulubionych dań królowej Marii Kazimiery był omlet – potrawa wcześniej w Polsce zupełnie nieznana.
Za czasów Sobieskich na suficie Wielkiej Sieni znajdował się ogromny obraz przedstawiający Dzień i Noc. Niestety, nie zachował się do naszych czasów. Możemy za to podziwiać rzeźbiarskie przedstawienia czterech żywiołów. Żeby je znaleźć – kolejny raz musimy popatrzeć w górę. Czy uda Ci się rozpoznać, gdzie przedstawiony jest Ogień, gdzie Woda, gdzie Powietrze, a gdzie Ziemia? Popatrz uważnie na charakterystyczne przedmioty i postacie – ptaki, smoka, rybę i sieci oraz sierpy i zboże.
Czy pamiętasz pomnik konny Jana III, upamiętniający zwycięstwo pod Wiedniem? Gdy monarcha mieszkał w wilanowskim pałacu – pomnik stał właśnie w Wielkiej Sieni, naprzeciwko wejścia. Każdy przybywający do pałacu gość, wchodząc, widział monumentalną rzeźbę i od razu przypominał sobie wojenne zasługi władcy.
Tekst: Monika Klimowicz
10. Antykamera Królowej (O pałacu dla dzieci, PJM)
Wchodzimy do apartamentów, które zajmowała królowa Maria Kazimiera. Pierwszy pokój to antykamera – czyli poczekalnia dla gości. Jest ona urządzona nieco inaczej niż antykamera króla. Barwy tkanin na ścianach są cieplejsze, nie ma obrazów przedstawiających bitwy. Jest za to ogromny portret królowej z dziećmi. Pora zatem nieco bliżej poznać rodzinę Sobieskich.
Najstarszy syn, królewicz Jakub Ludwik, przedstawiony jest na górze po lewej stronie, w czerwonym płaszczu. Ten płaszcz oznacza, że rodzice bardzo chcieli, aby ich syn był następcą tronu, czyli tak jak jego ojciec został królem. Niestety, Jakubowi nie udało się zostać władcą Polski.
Dwóch przytulonych do siebie chłopców to Aleksander – ten z ciemnymi włosami – i Konstanty – ten z jaśniejszą fryzurą. Aleksander był nieco starszy. Był bardzo mocno związany ze swoją mamą, więc gdy królowa wyjechała po śmierci Jana Sobieskiego z Polski – Aleksander jej towarzyszył.
Na dole siedzi jedyna córka Marii Kazimiery i Jana – Teresa Kunegunda, zwana pieszczotliwie Pupusieńską. Ona z kolei była ulubienicą króla.
Na rękach Marii Kazimiery śpi mały Jaś. Niestety, chłopiec zmarł jako dziecko.
A kim była ukochana żona Jana Sobieskiego, zwana przez męża Marysieńką? Otóż pochodziła ona z Francji, przyjechała do Polski jako czteroletnia dziewczynka. Słynęła z niezwykłej urody. Kiedy miała 14 lat, poznała Jana Sobieskiego, a on zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Zanim jednak zostali małżeństwem – minęło dziesięć długich lat.
Czas przyjrzeć się sufitowi. Brązowo-złote kolory i obfitość owoców podpowiadają nam, że widzimy jesień. O tej porze często pada deszcz, zatem nie mogło go zabraknąć. Jest on jednak pokazany w bardzo nietypowy sposób. Czy potrafisz odnaleźć deszczową scenę na suficie?
Tekst: Monika Klimowicz
11. Sypialnia Królowej (O pałacu dla dzieci, PJM)
Podobnie jak król, królowa Maria Kazimiera w swojej sypialni nie tylko odpoczywała, lecz także przyjmowała gości. Tak naprawdę to właśnie ona wprowadziła ten zwyczaj w Polsce, przywożąc pomysł z rodzinnej Francji.
Na suficie w Sypialni Królowej możemy podziwiać wiosnę. Znajdź na obrazie atrybuty tej pory roku – powracające ptaki, kwitnące drzewko, błękitne niebo.
Poszukaj postaci młodzieńca wyłaniającego się ze skłębionych, ciemnych chmur. To Boreasz – zimny, północy wiatr, który wiosną nie powinien już wiać. Aby nie dmuchał lodowatym powietrzem, jeden z amorków zatyka mu usta.
Postać kobiety, która unosi się na niebie i rozrzuca kwiaty, to bogini Flora, starożytna opiekunka roślin, nasion i budzącej się do życia przyrody. Jeśli się uważnie przyjrzysz – zapewne rozpoznasz w bogini piękną królową Marysieńkę.
Na bogato zdobionym pasie pod sufitem możesz dostrzec tajemnicze postaci – uskrzydlone lwy z głowami kobiet i wężowymi ogonami. To przedstawienie Sfinksa – przebiegłego i mądrego starożytnego stwora, który zwiastował także zły los. Czy znasz odpowiedź na zagadkę, którą zadawał Sfinks podróżnym? Oto ona: Co to za zwierzę, które rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, a wieczorem na trzech?
Tekst: Monika Klimowicz
12. Gabinet przed Galerią (O pałacu dla dzieci, PJM)
W czasach państwa Sobieskich to pomieszczenie nazywano gabinetem od podwórza. Dopiero w XIX wieku zmieniono jego nazwę na Gabinet przed Galerią. Na ścianach zawieszono mnóstwo obrazów, w specjalnych szafkach eksponowano różne ciekawe i godne uwagi przedmioty. W tamtych czasach w kolekcji wilanowskiej znajdowało się około tysiąca obrazów! To bardzo duży zbiór, nic więc dziwnego, że wykorzystywano każdą wolną przestrzeń, aby pokazać wszystkie eksponaty.
Czy widzisz dwa portrety, wiszące po obu stronach wysokiej szafki? Jeśli przyjrzysz im się z bliska – zobaczysz, że nie są malowane, tylko haftowane. Przedstawiają parę królewską z Francji. Królowa nazywała się Maria Leszczyńska i była jedyną Polką, która zasiadała na tronie francuskim. Jej mąż nosił imię Ludwik XV.
W progu Gabinetu przed Galerią możesz przeczytać łaciński napis CUNTIS PATET INGRESSUS, co oznacza: Wszystkim wstęp wolny. Napis ten umieszczono na pamiątkę otwarcia muzeum w pałacu wilanowskim, dostępnego dla wszystkich zwiedzających. Było to jedno z pierwszych polskich muzeów.
Tekst: Monika Klimowicz
13. Galeria Północna (O pałacu dla dzieci, PJM)
Znajdujemy się w drugiej z galerii ogrodowych – Północnej. Gdy spojrzysz przez okno, zrozumiesz, dlaczego galeria ta nazywa się ogrodową. Za czasów króla Jana III nie było tu szyb, zatem można było wyjść na dwór w dowolnym miejscu. Król bardzo lubił przechadzać się po ogrodach. Legenda głosi, że chętnie sam wykonywał różne prace ogrodowe.
Malowidła, które znajdują się na sufitach, to ciąg dalszy opowieści o Amorze i Psyche, którą znasz już z Galerii Południowej. Część z nich jest jednak uszkodzona. Po śmierci króla Jana III przez długie lata nikt nie mieszkał w pałacu wilanowskim, dlatego niektóre elementy i dekoracje uległy zniszczeniu.
Czy wiesz, co to jest galeria? To słowo ma kilka znaczeń. Galeria to miejsce, gdzie można podziwiać różne dzieła sztuki. Dawniej galerią nazywano także korytarz, który łączył dwa pomieszczenia w budynku. A dziś to także duże centrum handlowe, gdzie jest mnóstwo sklepów.
Tekst: Monika Klimowicz
14. Portret Stanisława Kostki Potockiego (O pałacu dla dzieci, PJM)
Stoisz przed najcenniejszym obrazem z wilanowskiej kolekcji. Przedstawia Stanisława Kostkę Potockiego, a namalował go francuski malarz Jacques-Louis David. David był bardzo sławnym malarzem – portretował samego cesarza Napoleona. Na wilanowskim portrecie Stanisława Kostki Potockiego malarz podpisał się w bardzo nietypowym miejscu. Żeby znaleźć jego autograf, musisz spojrzeć w lewy dolny róg – tak, właśnie na psa. Czy udało Ci się znaleźć podpis?
Stanisław Kostka Potocki, którego widzisz na obrazie, to bardzo sławny Polak. Był on politykiem, współtwórcą Konstytucji 3 Maja, działał na rzecz rozwoju edukacji – od szkół elementarnych po uniwersytet. Zajmował się także historią, najchętniej czytał i pisał o starożytności. Nic więc dziwnego, że z kolejnych podróży do Włoch przywoził zabytki z czasów starożytnej Grecji i Rzymu. Część tych zabytków możemy dziś oglądać w pałacu wilanowskim.
Tekst: Monika Klimowicz
15. Gabinet Etruski (O pałacu dla dzieci, PJM)
To pomieszczenie specjalnie urządzono tak, aby pokazać zbiory, które zgromadził Stanisław Kostka Potocki wraz z żoną Aleksandrą. Widzimy tu przede wszystkim antyczne naczynia lub ich kopie. Część z nich hrabia Potocki przywiózł z wykopalisk archeologicznych, które prowadził we Włoszech. Postaci przedstawione na naczyniach, zwanych czasem wazami antycznymi, opowiadają najczęściej mitologiczne historie lub pokazują życie codzienne. Dzięki nim dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o starożytnych Grekach i Rzymianach.
Popatrz uważnie na posadzkę. Naśladuje ona mozaikę, czyli obraz ułożony z niewielkich kamyczków lub kostek ceramicznych. Takie mozaiki zdobiły podłogi i ściany bogatych mieszkańców starożytnego Rzymu. Nasza wilanowska mozaika jest dużo młodsza – pochodzi z XIX wieku.
Tekst: Monika Klimowicz
16. Galeria Obrazów Zwana Muzeum (O pałacu dla dzieci, PJM)
Sala ta nazywana była też czasami Salonem Wielkim Karmazynowym. To określenie wzięło się od ciemnoczerwonego koloru ścian. Wcześniej znajdowały się tu trzy oddzielne pokoje, ale na potrzeby pokazania kolekcji obrazów zburzono ściany i utworzono jedno duże pomieszczenie.
Po prawej stronie tuż przy wejściu znajduje się bardzo duży obraz, przedstawiający wjazd do Rzymu księcia Michała Kazimierza Radziwiłła. Ze względu na ogromną liczbę postaci i szczegółów – można przyglądać mu się bardzo długo. Czy uda Ci się znaleźć na nim wielbłądy? Czy dostrzegasz małpkę? A czy widzisz mężczyznę na koniu, grającego na olbrzymim bębnie?
Na sufitach znajdują się trzy piękne malowidła z ptakami. Niektóre z nich to gatunki występujące w przyrodzie, inne są wymyślone.
Przyjrzyj się naczyniom znajdującym się w gablotach. Popatrz na ich kształty, wielkość, ozdoby. Może dzięki nim wyobrazisz sobie staropolską ucztę?
Tekst: Monika Klimowicz
17. Zakończenie (O pałacu dla dzieci, PJM)
To koniec naszego wspólnego zwiedzania. Mamy nadzieję, że świetnie już znasz piękny pałac króla Jana III, samego władcę i jego rodzinę. Co najbardziej pozostanie w Twojej pamięci z dzisiejszej wizyty? Jeśli chcesz – możesz napisać do nas mejl z opisem wrażeń.
Na piętrze pałacu znajduje się Galeria Portretów Polskich. Zachęcamy Cię do jej zwiedzenia. Zachowaj ostrożność w trakcie wchodzenia po stromych schodach.
A na koniec – chcesz poznać odpowiedź na zagadkę Sfinksa? Zwierzę, które rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, a wieczorem na trzech – to człowiek.