Wilanowskie Atelier | Wybrane obiekty z kolekcji wilanowskiej
- Portrety haftowane
- Makata wschodnia - Kołderka królowej Marysieńki
- Makata chińska i jej kopia
- Makata wschodnia
- Makata aplikowana galonami
Makata aplikowana galonami
Makata o wymiarach 145 x 303 cm, jest fragmentem paradnego łoża lub zasłony okiennej. Wykonana jest z sześciu brytów jedwabnego adamaszku w kolorze karmazynowym, o szerokości 55 cm każdy. Dekorację tworzy symetryczna dwuosiowa aplikacja z metalowych galonów w typie ornamentu wstęgowo – cęgowego.
Przed konserwacją makata była w bardzo złym stanie: jedwabna tkanina, z licznymi i rozległymi ubytkami była brudna, skażona mikrobiologicznie i pokryta brunatnymi plamami w postaci sztywnych, osadzonych na powierzchni nalotów. Galony miały poprzecierane, uszkodzone i poczerniałe, niegdyś złote nici. Zniszczenia makaty i aplikacji z galonów dotknęły ok. 60% jej powierzchni.
Celem prac konserwatorskich było uwolnienie tkaniny od zagrożeń, przede wszystkim mikrobiologicznych oraz przywrócenie jej wartości artystycznej i ekspozycyjnej poprzez zniwelowanie ubytków i zabezpieczenie uszkodzeń.
Najpierw tkaninę poddano wieloetapowym, kontrolowanym zabiegom odkażającym. Następnie uprano w kąpieli wodnej, w specjalnie przygotowanej kuwecie. Tradycyjne metody czyszczenia nie dawały jednak zadowalających efektów, ponieważ osadzone na powierzchni tkaniny plamy nie poddawały się ani detergentom, ani rozpuszczalnikom. Potwierdziły to badania chemiczne, określając charakter nalotów jako biologiczny produkt grzybów pleśniowych i bakterii.
Gruntowne usunięcie nalotów było możliwe dopiero dzięki zastosowaniu nowatorskiej techniki w konserwacji zabytków - wiązki promieni lasera Renova 1 z wyjściem światłowodowym. Zabieg wykonano we współpracy z Wojskową Akademią Techniczną.
Po oczyszczeniu adamaszek zdublowano nową tkaniną jedwabną, ufarbowaną na kolor identyczny z oryginalnym. Metodą wzmocnienia było podklejenie przy użyciu żywic akrylowych. Galony zdublowano nową tkaniną metodą igłową, a następnie umocowano każdą oderwaną lub poluzowaną nitkę. Po zmontowaniu makaty jej lico osłonięto przezroczystym tiulem.
Zakup w 2015 r. dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Portrety haftowane
karta katalogowa kolekcji
Rzemiosło artystyczne
Artysta nieznany, Pierrre François Cozette, naśladowca
Paryż
po 1760
Len, wełna, jedwab, drewno, tektura, skóra; haft półkrzyżykowy na kanwie lnianej, rzeźbienie, złocenie
50 x 43 cm i 53 x 43 cm
Wil.1139, Wil.1140
Para portretów przedstawiających Marię Leszczyńską, córkę króla polskiego Stanisława Leszczyńskiego oraz jej małżonka Ludwika XV, króla Francji, wykonana została haftem półkrzyżykowym na kanwie lnianej (przeciętnie 63-65 ściegów na 1 cm2). Obok większych partii wykonanych matową wełnianą przędzą artysta wprowadził na niewielkich płaszczyznach połyskliwy jedwab, zyskując w ten sposób, podobnie jak w dziełach malarskich, efekt dyskretnych blików, podkreślających w partiach ubiorów bogactwo kolorystyczne, blask złota i klejnotów.
Brzegi portretów wzmocniono pasem haftu wykonanego grubszą wełnianą nitką i naciągnięte przybito do ramy krosna. Portrety pary królewskiej powstały na podstawie dzieł wybitnego artysty pochodzącego z flandryjskiej rodziny malarzy Jana Baptisy Van Loo (1684-1745), nadwornego malarza Ludwika XV.
Oba portrety zakupione zostały w Paryżu w 1787 roku przez Stanisława Kostkę Potockiego dla jego ciotki Katarzyny Kossakowskiej, kasztelanowej kamieńskiej. Odziedziczone po jej śmierci w 1801 roku powiększyły ówczesną kolekcję dzieł sztuki Stanisława Kostki Potockiego.
Maria Żukowska
Makata wschodnia - Kołderka królowej Marysieńki
Makata jest darem Romana Sanguszki ofiarowanym Muzeum w 1983 roku jako kołderka królowej Marysieńki, pochodzi z dawnych zbiorów zamku w Podhorcach. Zamek ten, wybudowany w XVII wieku przez Stanisława Koniecpolskiego, w 1682 roku został ofiarowany przez wnuka hetmana Jakubowi Sobieskiemu. W 1754 roku Wacław Rzewuski, kolejny właściciel Podhorców, sprowadził tam sprzęty z zamku w Olesku - miejsca urodzenia i rezydencji Jana Sobieskiego.
W XIX wieku romantyczna duchowość i fascynacja historią sprawiały, że bardzo chętnie kolekcjonowano pamiątki po postaciach historycznych, a do wielu zabytków i przedmiotów dopisywano legendy. Haftowaną makatkę ze zbiorów wilanowskich, poza ustną relacją inspirowaną XIX-wiecznymi legendami, łączy z osobą królowej Marii Kazimiery jedynie czas powstania.Podobne orientalne tkaniny dekorowały w czasach Jana III wnętrza Wilanowa.
Makata chińska i jej kopia
W zbiorach tkanin Muzeum Pałacu w Wilanowie znajduje się podarowana w 1983 roku przez księcia Romana Sanguszko niezwykle niegdyś barwna i dekoracyjna makata jedwabna (XVII /XVIII w.) pochodząca z Chin.
Tkanina stanowiła wyposażenie Zamku w Podhorcach, wisiała na ścianie obok łoża w Sypialni Jana Sobieskiego. Według tradycji, uważana była za „kołderkę Królowej Marysieńki” (Marii Kazimiery Sobieskiej), a jej spadkobiercą miał być Jakub Sobieski.
W Inwentarzu Wilanowskim z 1696 roku spisano elementy wyposażenia łoża z Sypialni Królowej Jej Mości w tym „kołdrę białą atłasu chynskiego, sokami iluminowaną”. Być może jest to ta sama tkanina, która obecnie znajduje się w wilanowskich zbiorach?
Tkanina o wymiarach 3,05 m długości i 2,20 m szerokości składa się z pięciu brytów jedwabnego atłasu. Całość pokrywa rysunek tuszem, przedstawiający stylizowane czaple, rajskie ptaki i ornament roślinno-kwiatowo-owocowy. Centralny element kompozycji stanowią dwa olbrzymie feniksy, których zewnętrzne linie skrzydeł tworzą okrąg o średnicy 90 cm.
Całość kompozycji zamyka bordiura, na której następuje zagęszczenie przedstawień, swoisty „horror vacui”, choć elementy wzoru nie odbiegają stylistycznie od przedstawień w środkowej części makaty. Na zewnętrznych krawędziach bordiury biegnie ukwiecona wić.
Piękno wilanowskiej makaty wydobywa nie tylko pokrywający ją delikatny haft jedwabną przędzą, ale także znajdujący się pod nim odręczny rysunek czarnym tuszem chińskim. Rysunek jest bardzo swobodny, o różnej szerokości kreski dochodzącej do 4 mm i o zróżnicowanym natężeniu barwy, od jasnoszarego do czarnego. Haft nie zakrywa szczelnie tego rysunku. Tusz widoczny jest na brzegach haftu i wyłania się spomiędzy luźno kładzionych jedwabnych nici. Czasem nici haftu kładzione są nie według wykonanego wcześniej rysunku, ale tworzą na malunku zupełnie inny obraz. Rysunek tuszem miał podkreślać haft, a jednocześnie wnosić nowe elementy do wzoru. Gdzieniegdzie ornament obwiedziony był złotym sznureczkiem wykonanym z przędzy bawełnianej oplecionej pozłoconym papierem. Zarówno jedwabne nici haftu jak i złoty sznureczek uległy wykruszeniu. Można zauważyć wyraźną różnicę pomiędzy pięknym i bogatym rysunkiem, a bardzo prostą techniką haftu. Haft wykonano z różną starannością na poszczególnych fragmentach kapy.
Ze względu na niszczące działanie światła słonecznego, ten szczególnie wrażliwy zabytek nie może być eksponowany przez dłuższy okres czasu. Aby ukazać piękno tkaniny, nie narażając przy tym oryginału postanowiono, iż wykonana zostanie kopia makaty.
Stała się ona elementem aranżacji łoża w odrestaurowanej Sypialni Królowej.
Praca przy kopii makaty była częścią projektu pt. „Restauracja wnętrz pierwszego w Polsce muzeum sztuki – Muzeum Pałac w Wilanowie”, finansowanego ze środków Unii Europejskiej.
Makata wschodnia
W 2005 roku kolekcja tkanin Muzeum Pałacu w Wilanowie wzbogaciła się o nowy nabytek - makatę wschodnią. Ta niezwykle dekoracyjna tkanina (100 x 100 cm) jest zszyta z wielu wąskich fragmentów muślinu pokrytych bogatym, wielobarwnym jedwabnym haftem. Środkowe, kwadratowe pole wypełnia rozłożysta gałązka obsypana pąkami i kolorowymi rozwiniętymi kwiatami. Zarówno motyw gałązki, jak i technika haftu oraz kolorystyka, pozwalają zakwalifikować tę makatę do kręgu XIX-wiecznych tkanin powstałych na terenie imperium ottomańskiego, najprawdopodobniej w Turcji. Centralny element otacza sześć pasów różnej szerokości wypełnionych ornamentami o motywach floralnych, zoomorficznych i geometrycznych. Są to wielobarwne hafty wykonane jedwabną i wełnianą przędzą oraz nicią z oplotem metalowym. Tkaninę otacza czerwona, płócienna lamówka oraz wełniane, długie frędzle.
Tkanina wymagała konserwacji, była bowiem brudna i poplamiona, a poza tym hafty i muślin były uszkodzone. Upływ czasu i urazy mechaniczne osłabiły strukturę włókien. Przędza jedwabna przetarła się i wykruszyła, a osnowy i watki tkaniny bawełnianej popękały. Najbardziej zniszczona była środkowa część makaty i lamówka.
Po dezynfekcji (w komorze fumigacyjnej [1]) odpruta została podszewka i tkaninę oczyszczono z obu stron, na sucho. Usunięto plamy z wosku. Następnie wyprute zostały stare cery. Na całej powierzchni tkaniny zabezpieczono pęknięcia, rozsnucia oraz miejsca ubytków, a najbardziej delikatną środkową część wzmocniono siatką poliestrową.
Po sprawdzeniu trwałości barwników można było przystąpić do prania na mokro. Tkanina czyszczona była na stole niskociśnieniowym, łagodnym detergentem i wodą destylowaną. Po odsączeniu nadmiaru wody i doprowadzeniu makaty do pierwotnego kształtu, pozostawiono ją na stole konserwatorskim, gdzie wyschła.
Ubytki tkaniny bawełnianej uzupełniono podkładając od strony rewersu bawełnianą surówkę ufarbowaną na kolor bliski oryginalnemu, a rozsnutą przędzę jedwabną haftu uporządkowano i przymocowano do dublażu [2]. W środkowym polu zrekonstruowane zostały, ciemnobrązowym jedwabiem, brakujące elementy gałązki z kwiatami.
Potem trzeba było zszyć wszystkie popękane szwy łączące fragmenty makaty i przesłonić oryginalną, bardzo zniszczoną lamówkę przy pomocy czerwonej bawełnianej tasiemki o splocie identycznym z oryginałem. Ostatnim etapem pracy przy makacie było uporządkowanie i wyprostowanie otaczających tkaninę frędzli oraz przyszycie nowej bawełnianej podszewki w kolorze czerwonym, zbliżonym do tonacji barwnej dominującej w tkaninie.
________________________________________________
[1] Komora fumigacyjna - szczelnie zamykane pomieszczenie, w którym umieszczone zabytki poddawane są działaniu trującego gazu Rotanox (mieszanina 10% tlenku etylenu i 80% dwutlenku węgla) niszczącego mikroorganizmy i owady.
[2] Dublaż - sposób wzmocnienia od strony rewersu zniszczonej tkaniny przez inną, nową, która przejmuje część naprężeń jakim ulega zabytkowa materia.
Makata aplikowana galonami
Makata o wymiarach 145 x 303 cm, jest fragmentem paradnego łoża lub zasłony okiennej. Wykonana jest z sześciu brytów jedwabnego adamaszku w kolorze karmazynowym, o szerokości 55 cm każdy. Dekorację tworzy symetryczna dwuosiowa aplikacja z metalowych galonów w typie ornamentu wstęgowo – cęgowego.
Przed konserwacją makata była w bardzo złym stanie: jedwabna tkanina, z licznymi i rozległymi ubytkami była brudna, skażona mikrobiologicznie i pokryta brunatnymi plamami w postaci sztywnych, osadzonych na powierzchni nalotów. Galony miały poprzecierane, uszkodzone i poczerniałe, niegdyś złote nici. Zniszczenia makaty i aplikacji z galonów dotknęły ok. 60% jej powierzchni.
Celem prac konserwatorskich było uwolnienie tkaniny od zagrożeń, przede wszystkim mikrobiologicznych oraz przywrócenie jej wartości artystycznej i ekspozycyjnej poprzez zniwelowanie ubytków i zabezpieczenie uszkodzeń.
Najpierw tkaninę poddano wieloetapowym, kontrolowanym zabiegom odkażającym. Następnie uprano w kąpieli wodnej, w specjalnie przygotowanej kuwecie. Tradycyjne metody czyszczenia nie dawały jednak zadowalających efektów, ponieważ osadzone na powierzchni tkaniny plamy nie poddawały się ani detergentom, ani rozpuszczalnikom. Potwierdziły to badania chemiczne, określając charakter nalotów jako biologiczny produkt grzybów pleśniowych i bakterii.
Gruntowne usunięcie nalotów było możliwe dopiero dzięki zastosowaniu nowatorskiej techniki w konserwacji zabytków - wiązki promieni lasera Renova 1 z wyjściem światłowodowym. Zabieg wykonano we współpracy z Wojskową Akademią Techniczną.
Po oczyszczeniu adamaszek zdublowano nową tkaniną jedwabną, ufarbowaną na kolor identyczny z oryginalnym. Metodą wzmocnienia było podklejenie przy użyciu żywic akrylowych. Galony zdublowano nową tkaniną metodą igłową, a następnie umocowano każdą oderwaną lub poluzowaną nitkę. Po zmontowaniu makaty jej lico osłonięto przezroczystym tiulem.
Zakup w 2015 r. dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.