Historia kulturowa wina francuskiego w Polsce
Dorota Dias-Lewandowska
Warszawa 2014, format 170x230 mm, s. 252, liczne ilustracje graficzne, oprawa twarda, ISBN 978-83-63580-38-4.
Dorota Dias-Lewandowska w swej książce o historii wina proponuje nam zupełnie inne spojrzenie niż tradycyjne ujęcia historii gospodarczej. Wino jest w niej przedstawione jako część francuskiej kuchni i francuskiej kultury, symbol dobrego smaku i środek społecznego wyróżnienia.
Dzięki inspiracjom płynącym ze współczesnych badań nad kulturową historią jedzenia powstała fascynująca opowieść o oswajaniu przez Polaków pogardzanego „kwaśnego Francuza” i jego przemianie w uwielbiane bordeaux, burgunda i szampana. Ta historia rozegrała się głównie w głowach ludzi, a nie tylko w ich żołądkach czy kieszeniach.
Nieprzypadkowo wydawcą książki, powstałej w wyniku badań prowadzonych na uniwersytetach w Bordeaux i w Toruniu, jest Muzeum Króla Jana III w Wilanowie. Jan Sobieski miał okazję, by docenić „wina budoskie” już w 1647 r. podczas swej podróży po Francji z bratem Markiem. Król przez całe życie był wielbicielem francuskiej literatury, sztuki i zwłaszcza francuskiej kuchni...
dr hab. Jarosław Dumanowski, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
Polecane
Trudne początki francuskiego wina w Polsce
Setki czy może tysiące gatunków win z regionu Bordeaux, Burgundii, Anjou, Szampanii musiały pokonać bardzo daleką drogę by trafić do …
Wino, wódka i piwo, czyli staropolskie kosmetyki
W dawnej Rzeczypospolitej trunki miały niezwykle dużo zastosowań – pokrzepiały, leczyły różne dolegliwości, służyły jako przyprawa w kuchni, gasiły pragnienie …
Fałszowane wino a zdrowie
Na szlacheckim stole często wino węgierskie, francuskie czy reńskie miało niewiele wspólnego z oryginalnym trunkiem. Powszechne praktyki fałszowania win w …
Sławne ziele zwane tabaką
Książka pełna świetnych anegdot i barwnych opisów, jednocześnie uczona i popularna, traktuje o dziejach „tytoniowego ziela”. Autor, znakomity znawca przedmiotu, przywołuje żałosny przykład „pierwszego europejskiego tytoniarza” p. Rodriga de Jerez, którym zajęła się św. Inkwizycja, gdyż palenie tytoniu uważano podówczas za oznakę przyjaźni ze wszelkim diabelstwem. Wylądował na siedem (!) lat w więzieniu.
Drogie, zagraniczne wina w Rzeczypospolitej, czyli cena luksusu
Rozwijająca się już od połowy XVI wieku konsumpcja win w Rzeczypospolitej spotykała się z szeroką krytyką. Głównym argumentem moralizatorów potępiających …