J.E. Szymonowicz-Siemiginowski (Postacie Wilanowa, PJM)
Jerzy Eleuter Szymonowicz-Siemiginowski jest autorem znacznej części wizerunków rodziny królewskiej znajdujących się w zbiorach wilanowskich. Siemiginowski, którego nazwisko wielokrotnie powtarza się w historii Wilanowa, był synem Jerzego Szymonowicza, artysty pracującego na zlecenie Sobieskiego. Właśnie dzięki królewskiemu wsparciu młody malarz około roku 1677 wyjechał na naukę do prestiżowej rzymskiej Akademii św. Łukasza. Tam, pod kierunkiem akademików, mógł rozwijać i szlifować swój talent. Dostrzeżony w Akademii, w roku 1682 otrzymał w konkursie przez nią zorganizowanym pierwszą nagrodę w pierwszej klasie malarstwa. W tym samym roku został przyjęty w poczet akademików i rozpoczął drogę powrotną do Polski, do której ostatecznie dotarł w 1684 roku. Zdobywał coraz większe uznanie, czego dowodem było nadanie mu przez papieża Innocentego XI Orderu Złotej Ostrogi i tytułu Eques Auratus.
Artysta był niewątpliwie świadom swojego talentu i rosnącej rangi. Jeszcze w Rzymie namalował swój pierwszy autoportret, na którym przedstawił siebie jako malarza prowadzonego przez personifikację Malarstwa przed posągi Jana III i Marii Kazimiery. Po powrocie do kraju bardzo wyraźnie podkreślał swoją wyjątkową pozycję, każąc się nazywać Kawalerem Eleuterem, to jest niezależnym. Szybko znalazł się w najbliższym otoczeniu króla, który wręcz zwał go domownikiem oraz nadał mu szlachectwo, niepotwierdzone jednak przez sejm, wcześniej zaś jako uposażenie wieś w okolicach Złoczowa. Nazwisko Siemiginowski przyjął w roku 1701 dzięki rodzinie, która zgodziła się go adoptować, a tym samym umocnił swoje szlachectwo.
Nie znamy dokładnego miejsca i daty śmierci artysty, którego gwiazda po śmierci Jana III wyraźnie przygasła, chociaż zachował niezależność finansową i wysoką pozycję społeczną. Zmarł przypuszczalnie w roku 1711 w Warszawie lub we Lwowie. Oprócz przyjmowania zleceń malarskich, Siemiginowski prowadził mieszczącą się w Wilanowie szkołę nauczającą malarstwa, w której szlify zdobywał między innymi Adam Swach. Król, zdający sobie sprawę ze znaczenia, jakie ma sztuka w budowaniu prestiżu rodu, powierzył mu zadanie gloryfikacji rodziny królewskiej. Co prawda nie wszystkie przypisywane Siemiginowskiemu portrety wydają się pewnymi jego działami, lecz niewątpliwie jest on twórcą namalowanych około 1690 roku portretów Aleksandra i Konstantego Sobieskich. Królewicz Konstanty ukazany jest w pełnej postaci, z podgoloną fryzurą, w wyraźnie antykizowanej zbroi, na którą – podobnie jak w portrecie Aleksandra – fantazyjnie narzucona jest draperia. Młody królewicz trzyma w ręce regiment, z tyłu zaś widoczna jest tarcza. Postać jest z dużą precyzją upozowana i zastygła w ruchu. Wizerunek ten ujawnia talent i wielkie umiejętności malarskie artysty.