Niezwykła historia unikalnej XVII-wiecznej lakowanej tarczy
Konserwacja XVII-wiecznej lakowanej tarczy (nr inw. Wil. 2648) z kolekcji Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie była realizowana przez prawie rok i zakończyła się w marcu 2020 r. Był to drugi projekt współfinansowany przez muzeum i Fundację Sumitomo w ramach współpracy między tymi instytucjami.
Okrągła tarcza o średnicy 54,0 cm wykonana jest ze skóry pokrytej obustronnie naturalną czarną laką, w języku japońskim zwaną urushi. Środek awersu zdobi dekoracja w postaci koła z monogramem zwieńczonym koroną w wieńcu laurowym. Wianek otoczony jest motywem roślinnej wici, takiej samej jak na wąskiej ramce z tłem nashiji[1] na całym obwodzie. Na gładkiej czarnej lace po stronie wypukłej i wklęsłej znajdują się kwitnące rośliny i kilka geometrycznych orientalnych motywów. Dekorację wykonano techniką złotego i srebrnego maki-e (prószenia złotego proszku), chociaż dodano również sporo elementów w lakierach europejskich.
Do niedawna niewiele wiadomo było o tarczy ze zbiorów Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. W muzealnych inwentarzach jest ona opisana jako ampla (rodzaj lampy). W przeszłości – zamontowana w wiszącej dekoracji z lustrem, czterema jajami strusimi i kolorowymi sznurkami wykonanymi z bawełny i wełny – była używana jako ozdoba sufitowa w jednym z chińskich pomieszczeń na piętrze pałacu w Wilanowie, jak wskazano na starych fotografiach sprzed 1914 r. Wnętrza tych chińskich pokoi zostały zaaranżowane w XIX w. przez Stanisława Kostkę Potockiego, ówczesnego właściciela rezydencji. Po raz pierwszy ta dekoracja jest wzmiankowana w inwentarzu z 1832 r.
Ostatnie badania wykazały, że lakowana część tej wiszącej „lampy” oryginalnie była skórzaną tarczą wykonaną w 2. poł. XVII w., jedną z niewielu pozostałych do dziś w europejskich kolekcjach i jest o 200 lat starsza, niż sądzono.
Skórzane tarcze – takie jak ta z kolekcji wilanowskiej – były wykonywane w dawnym Bengalu i wysyłane do Japonii, skąd po polakowaniu ponownie je eksportowano. Po raz pierwszy wspomniano o nich w 1647 r. w dokumentach wysyłkowych holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej (Verenigde Oostindische Compagnie, VOC) z Amsterdamu. Zwykle były wykonane ze skóry bawołu lub – w bardziej ekskluzywnych przypadkach – z indyjskiego nosorożca. Nie wykorzystywano ich do walk w Japonii, ale były zamawiane prywatnie przez dowódców (Opperhoofden) w Deshimie lub innych wysokich rangą pracowników Kompanii VOC jako luksusowe przedmioty, używane jako regalia na oficjalne okazje, a później jako dekoracja wnętrz. Po ponownym imporcie do Indii niektóre z nich otrzymywały metalowe okucia i uchwyt przymocowany czterema lub sześcioma metalowymi nitami na środku tarczy. Inne, z europejskimi dekoracjami, takie jak herb rodziny, imię lub monogram, nie mają uchwytów i niewiele jest informacji o tym, jak właściciele ich używali.
Takie tarcze były oczywiście rzadkie i zdumiewające jest, że kilka przetrwało do naszych czasów. Najwcześniejsza datowana tarcza z Muzeum Dalekowschodnich Starożytności w Sztokholmie została wykonana dla Fredericka Coyetta, Opperhoofda w Deshima w 1648 i 1653 r. Istnieje kilka innych przykładów tarcz, znajdujących się obecnie w muzeach europejskich, w tym w Ashmolean Museum w Oksfordzie, Narodowym Muzeum Etnologii w Lejdzie, zamku Kynžvart w Czechach, zamku Pillnitz koło Drezna lub Rijksmuseum i w Muzeum Amsterdamskim[2]. Na pewno w kolekcjach prywatnych jest jeszcze kilka egzemplarzy, choć pojawiają się bardzo rzadko na rynku sztuki (np. tarcza sprzedana na aukcji Sotheby's w 2019 r. za 37 500 funtów).
Tarcza wilanowska przypomina tę z Rijksmuseum w Amsterdamie (inw. NG-NM-541), niedawno przypisaną Johanowi van Leenenowi, który służył w faktorii VOC w Hooghly w Bengalu w latach 1654–1678 i był dowódcą na Sumatrze w latach 1679–1685.
Obie mają podobny monogram zwieńczony koroną w wieńcu laurowym jako centralną część, choć obiekt z Wilanowa ma bogatszą dekorację. Podobny monogram, ale otoczony dwoma stylizowanymi liśćmi palmowymi, można zobaczyć na tarczy z prywatnej kolekcji prezentowanej w Galerii Amir Mohtashemi w Londynie[3]. Kolejny ślad prowadzi do Augusta Mocnego z Saksonii, który był właścicielem pałacu w Wilanowie na początku XVIII w. i również miał tarczę w swojej kolekcji (obecnie w zamku Pillnitz, Staatliche Kunstsammlungen pod Dreznem).
Niewielki obiekt z wilanowskiej kolekcji zasługuje na szczególną uwagę ze względu na jego wartość historyczną. Jest bowiem dowodem fascynacji kulturą Azji Wschodniej wśród właścicieli rezydencji arystokratycznych w XVII w., podczas panowania mody na chińską chinoiserie. Pochodząc z tego samego okresu co (tylko o pół wieku młodszy) stół nanban, ma uzupełnić wystawę zorganizowaną po zakończeniu projektu związanego z jego konserwacją, współfinansowaną także przez Fundację Sumitomo w latach 2017–2018.
Stan tarczy nie pozwalał na umieszczenie jej na wystawie bez interwencji konserwatorskiej. Obawiano się, że niestabilne fragmenty laki odpadną, a pęcherze i niebezpieczne naprężenia wtórnego werniksu europejskiego pokrywającego obie strony tarczy pogłębią się. Proces konserwacji zaplanowano na rok. Została ona przeprowadzona przez polskiego konserwatora zabytków, ale przy użyciu tradycyjnych japońskich metod i materiałów.
Celem konserwacji było możliwie jak najbliższe przywrócenie oryginalnego wyglądu obiektu, z uwzględnieniem wtórnych dodatków historycznych, oraz zachowanie go dla przyszłych pokoleń. Przy okazji konserwacji przeprowadzono szczegółową analizę tego niezwykłego artefaktu. Pozwoliła ona na lepszy wglądu w techniki i technologię produkcji, wcześniejsze konserwacje i historię obiektu.
Podobnie jak w przypadku projektu konserwacji stołu nanban konserwacja tarczy została przeprowadzona w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie w specjalnej pracowni ze szklaną ścianą, aby umożliwić zwiedzającym muzeum obserwowanie pracujących specjalistów.
Podczas konserwacji usunięto europejskie lakiery dodane podczas wcześniejszych prac, odsłaniając dobrze zachowaną powierzchnię oryginalnej czarnej laki z całą gamą kolorów związanych z naturalną patyną powstałą z wiekiem – od jasnobrązowych i czerwonych refleksów po ciemnobrązowe i czarne odcienie. Największym wyzwaniem, częściowo niemożliwym do wykonania, było zmycie ukrytych pod lakierami żywicznymi śladów po odchodach owadów, bez zniszczenia ornamentów kwiatowych nieodpornych na rozpuszczalniki.
Podczas czyszczenia pod jednym z kwiatów odkryto dwa otwory, które prawdopodobnie oryginalnie były używane do zawieszenia tarczy na ścianie. Podobne otwory w innych tarczach z tego samego okresu wydają się potwierdzać tę tezę.
Niestabilne fragmenty laki przyklejono za pomocą kleju mugiurushi[4], który jest znacznie silniejszy, a jednocześnie bardziej elastyczny niż klej skórny. Ubytki w lace wypełniono kitem kokuso[5] i wygładzono sabi[6]. Konsolidację koloru z otoczeniem wykonano za pomocą mieszanki świeżej laki i sadzy. Na koniec cała powierzchnia urushi, z wyjątkiem obszarów później dodanych, została wzmocniona w procesie urushigatame[7], podczas którego zastosowano mieszaninę złożoną z surowej laki, laki nashiji w kolorze pomarańczowym i przezroczystej laki kijiro.
Wcześniejsze renowacje i retusze dekoracji, głównie pośrodku awersu, zstały usunięte w celu zachowania oryginalnej atmosfery obiektu. Częściową rekonstrukcję korony wykonano techniką maki-e, przy użyciu naturalnej czarnej i czerwonej laki oraz prawdziwego drobnoziarnistego złota w proszku.
Tarcza jest wystawiana indywidualnie, zgodnie ze swoim oryginalnym przeznaczeniem, w oryginalnej szafie w Korytarzu przy Pokojach Chińskich – przywracającym pamięć zbiorów Stanisława Kostki Potockiego i jego potomków. W przyszłości Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie planuje wykonać kopię obiektu i umieścić ją w wiszącym ozdobnym ornamencie zamiast tarczy i ewentualnie wystawić zgodnie z wyglądem wnętrza pałacu w XIX w. Znamy tylko kilka szczegółów na temat historii tarczy, ale nawet one są niezwykłe.
[1] Nashiji – technika dekoracji, która przypomina skórkę japońskiej gruszki, stąd nazwa. Wykonana przy pomocy srebrnych drobin na czarnym tle, pokrytych laką w kolorze pomarańczowym.
[2] Informacje na podstawie książki O. Impey, Ch. Jorg „Japońska laka eksportowa 1580–1850”, s. 45, 193, 308.
[3] https://www.amirmohtashemi.com/artworkdetail/781250/17922/a-lacquered-shield-with-a-european
[4] Klej mugiurushi – mocny, ale powoli utwardzający się klej wykonany z mąki pszennej, wody i surowej urushi.
[5] Kit kokuso – kit wykonany przez zmieszanie mugiurushi z pyłem drzewnym i włóknem naturalnym (bawełna lub konopie).
[6] Sabi – mieszanka przypominająca pastę z drobnej glinki, wody i surowej urushi.
[7] Urushigatame – proces polegający na nasyceniu zdegradowanej powierzchni laki świeżą urushi w celu wzmocnienia i wypełnienia mikropęknięć niewidocznych dla oczu, przy czym nadmiar się usuwa.
Polecane
Konserwacja unikatowego japońskiego stołu nanban
Dzięki finansowemu wsparciu japońskiej fundacji Sumitomo i współpracy Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie z wybitnymi znawcami azjatyckiej laki przeprowadzono konserwację siedemnastowiecznego stołu w typie Nanban z kolekcji wilanowskiej. Był to jeden z pierwszych projektów konserwatorskich angażujących jednocześnie specjalistów z Japonii i Europy. Wpisuje się on w trwającą od lat dziewięćdziesiątych współpracę naukową i konserwatorską między Japonią a instytucjami światowymi, w których zbiorach znajdują się dzieła sztuki dekorowane laką wschodnią – niezwykli świadkowie nowożytnych kontaktów między Wschodem a Zachodem. Dzięki tej wymianie wiedzy i doświadczeń wypracowywana jest strategia ochrony tych bardzo delikatnych orientalnych eksponatów.
Stół typu nanban (Kolekcja, PJM)
Japonia, początek XVII w.Nanban, czyli „sztuka południowych barbarzyńców” oznacza XVI- i XVII-wieczne wyroby japońskiej sztuki dekoracyjnej, w których można dostrzec …