Charcice, ogarzyce, wyżlice, czyli kilka słów o psach myśliwskich

Charcice, ogarzyce, wyżlice, czyli kilka słów o psach myśliwskich

Jakub Kazimierz Haur w Składzie abo skarbcu znakomitych sekretów ekonomiej ziemiańskiej, wydanym w 1689 r. w krakowskiej drukarni, tak pisał: jakie przez ludzki rozum są wynalazki i różne do łowów sposobności, i do użycia znajdują się inwencyje, krótko dla wiadomości, zabawy i uciechy, ile myśliwym łowczym koło tego się bawiącym i delektującym, in compendium zebrawszy, cokolwiek być może opiszę. Jedną z owych sposobności było z pewnością szkolenie psów myśliwskich, o których rozpisywali się w swoich dziełach zarówno Jakub Kazimierz Haur, jak i anonimowy autor Gospodarstwa jezdeckiego, strzelczego i myśliwskiego, księgi wydanej w 1690 r. w Poznaniu.

Wśród psów myśliwskich obaj autorzy wymieniali przede wszystkim charty oraz ogary. Według Haura pierwsze z nich mają być śmiałe i szybkie w biegu, zdrowe oraz dobrze zbudowane, wyróżniające się podłużną głową, zaopatrzoną w ostre zęby. Z kolei ogary, gończe psy, tę mają mieć cnotę i powinność swoją, żeby były chciwe, prędkie, chyże, śmiałe i z głosami dobrymi na wszelkiego zwierza. Drugi z autorów uzupełnia ten opis szczegółowym wyliczeniem cech fizycznych niezbędnych obu gatunkom: Chart dobry. Grzbiet prosty, jako u szczuki, krzyż szeroki. Pieczonki pacierzy wyższe. Przednia stopa sucha. Palce ściśnione. Paznokcie do ziemi obrócone. Ogon nie goły z dala zatoczony. Sierść miękka. Skóra wolna. Natomiast ogar dobry gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.

Jakub Kazimierz Haur w rozdziale XIX Składu abo skarbca poświęca wiele miejsca na wskazówki dotyczące tego, jak odpowiednio zadbać o czworonożnych towarzyszy polowań. Przede wszystkim sygnalizuje, aby nie podawać im gorącego pokarmu, a już pod żadnym pozorem – grubych kości, które mogłyby stępić ostre kły, niezbędne do przytrzymywania wyrywającej się zwierzyny. Zaleca natomiast ciepłą papkę ze świeżego, przypalonego lekko dla zapachu owsa, łoju oraz resztek z kuchni, takich jak baranie nogi czy też osierdzia, ale również pozostałości po zdechłych w folwarkach zwierzętach hodowlanych. Ponadto zaleca podawać tak przygotowany pokarm w miskach z drzewa cyprysowego, które należy lekko zeskrobać, aby zmieszało się z jedzeniem. Taka czynność ma chronić psy od skazy i szaleństwa. Obaj autorzy przywiązują również wielką wagę do miejsca, w którym pies ma przebywać poza polowaniami. Psiarnia (szopa usłana słomą na zimę bądź zimna piwnica na lato) ma być często sprzątana, aby nie zalęgły się w niej pchły. Ponadto należy ją ogrodzić i zapewnić psom wolne podwórze do przechadzki.

Podsumowując należy dodać, iż także obecnie w licznych kodeksach etyki i prawości łowieckiej zamieszcza się odpowiednie punkty dotyczące wykorzystywania psów myśliwskich w czasie polowań. Jednak nie porusza się tam kwestii związanych z dbałością o ich zdrowie, odpowiedni pokarm oraz miejsce przebywania.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Szlachcic na łowach według Jana Szyttlera

      Lasy były dla polskiej szlachty nieocenionym źródłem rozrywki płynącej z polowania, obejmującego szereg czynności, takich jak tropienie, ściganie, strzelanie i łowienie zwierzyny. Oczywiście rodzajów polowań było wiele, poprzez polowania dzicze, z nagonką

      Martwa natura w stylu holenderskim. Na stole leży srebrno-szara draperia, na której leżą martwe,  kolorowe ptaki. Są to trofea myśliwskie.
    • Silva Rerum

      Myśliwy dobrze wyekwipowany

      Łowiectwo, wśród rozlicznych zajęć człowieka, było jednym z najstarszych obok zbieractwa i rybołówstwa sposobem zdobywania żywności. Z czasem, w miarę ekonomicznego rozwoju społeczeństwa, utraciło swoje znaczenie na rzecz hodowli zwierząt i uprawy roślin,

      Kolorowa ilustracja przedstawia przedmioty, które wyglądają na ekwipunek myśliwski. Jest tam róg, szabla, pasy.
    • Silva Rerum

      Portret psa króla Władysława

      Pewnego razu Władysław IV zlecił swemu nadwornemu malarzowi wykonanie portretu ulubionego psa, brytana o imieniu Szwan, którego „zawsze przy sobie w pokoju miewał”. Co ciekawe, w Bibliotece Jagiellońskiej odnaleźć możemy nawet epitafium poświęcone królews

      Grafika przedstawia scenę rozgrywającą się w lesie, podczas polowania. Na pierwszym planie mężczyźni, konie i psy. Pośrodku wielkie drzewo do którego przypięty jest baldachim z tkaniny. Stoją przy nim ludzie. Kobieta i mężczyzna podtrzymują kobietę, która wygląda jakby mdlała. Obok mężczyźni ubrani w ciemne stroje. Jest to fragment grafiki pt. „Władysław IV na polowaniu”.

    Słowa kluczowe