Co dalej po Wiedniu? Geneza wypraw mołdawskich Jana III Sobieskiego (1683)

Co dalej po Wiedniu? Geneza wypraw mołdawskich Jana III Sobieskiego (1683)

Opromieniony sukcesem wiedeńskim oraz kampanią naddunajską 1683 r. Jan III Sobieski musiał odpowiedzieć sobie wkrótce na pytanie, jak wykorzystać te zwycięstwa w dalszej polityce. Ambicje króla w konflikcie z Turcją sięgały znacznie dalej niż tylko kwestii odzyskania utraconych w 1672 r. Podola i prawobrzeżnej Ukrainy. Rozważał on możliwość podporządkowania Rzeczpospolitej księstw naddunajskich, czyli Mołdawii i Wołoszczyzny, a nawet Siedmiogrodu i Węgier. Osią polityczną tych planów niezaprzeczalnie stała się polityka dynastyczna, w ramach której Jan III dążył do zapewnienia sukcesji na tronie polskim swojemu najstarszemu synowi, królewiczowi Jakubowi. Osadzenie młodego Sobieskiego na tronie któregoś z wyżej wymienionych państw, zwłaszcza po załamaniu się polityki bałtyckiej króla, z pewnością wzmocniłoby pozycję królewicza w przyszłej rywalizacji o władzę w Rzeczpospolitej.

W tym miejscu należy podkreślić, że działania Jana III nie były powodowane tylko planami dynastycznymi. Król miał świadomość, że wiktoria wiedeńska nie przyniosła całkowitego załamania sił militarnych Imperium Osmańskiego. Zdawał też sobie sprawę, że tylko we współpracy z cesarzem Leopoldem I Habsburgiem ma realne szanse na zwycięskie kontynuowanie działań wojennych przeciwko Turcji i doprowadzenie do ostatecznego wyparcia jej wpływów z Europy. 5 marca 1684 r. w Linzu, pod patronatem papieża, zawarte zostało zaczepno-odporne przymierze Rzeczypospolitej, cesarza i Wenecji, którego ostrze skierowane zostało przeciwko Turcji. Powstała w efekcie tego porozumienia koalicja zyskała miano Ligi Świętej.

Mimo że sojuszników z Ligi łączył wspólny cel, jakim było pokonanie Osmanów, to już ekspansjonistyczne zamiary wyraźnie ich kłóciły. Cesarz dążył do objęcia swoimi wpływami terenów całych Węgier wraz z Siedmiogrodem oraz księstw naddunajskich, co motywował historycznymi prawami Austrii. W tak szeroko zakrojonych planach wschodnich spotkał jednak opór Sobieskiego, który w dużej mierze pod wpływem nuncjusza Pallaviciniego porzucił myśl dotyczącą możliwości opanowania Węgier i Siedmiogrodu, ale nie zamierzał ustąpić w sprawie Mołdawii i Wołoszczyzny. Licząc na zhołdowanie tych księstw król Polski widział tutaj możliwość zahamowania ekspansji nie tylko tureckiej, ale również habsburskiej w tym rejonie i stworzenie korzystnego dla Rzeczpospolitej układu politycznego w Europie Środkowej. Poza tym celem działania na kierunku naddunajskim było także zapewnienie Rzeczpospolitej dostępu do Morza Czarnego, co również miało w jakimś stopniu powetować utraconą szansę rozszerzenia dostępu do Bałtyku oraz stanowić swoistą rekompensatę za ziemie utracone na wschodzie na rzecz Rosji. W planach królewskich przejęcie Mołdawii mogło doprowadzić do utworzenia z niej swoistego bufora, który oddzielając Chanat Krymski od Turcji przyspieszyłby upadek tej ostatniej.

Wpływ na powiedeński kierunek polityki Sobieskiego miała także sytuacja militarna pod koniec roku 1683 na terenach Podola i Ukrainy. Na wieść o triumfie pod Wiedniem na Podolu zaczęły wzrastać nastroje propolskie. Obawiając się szerszych antytureckich działań ze strony miejscowej ludności, pasza kamieniecki koncentrował siły w większych twierdzach z Kamieńcem Podolskim na czele. Stworzyło to szansę polskim oddziałom na podjęcie tzw. kampanii rusko-mołdawskiej. Wojska dowodzone przez kasztelana krakowskiego Andrzeja Potockiego we współpracy z Kozakami opanowały m. in. Czortków, Husiatyń czy Jagielnicę. Sam Potocki oblegał nawet Jazłowiec, ale musiał się spod niego wycofać wobec groźby tatarskiego ataku.

W tym też czasie propolsko nastawiony hetman kozacki Stefan Kunicki porzucił zależność od tureckich okupantów i opanował Niemirów, który uznał za „stolicę” niezależnej od Turków Ukrainy. Następnie próbował bez powodzenia zdobyć lepiej umocnione Bar i Międzybórz, a gdy mu się to nie udało, wraz z wojskiem skierował się ku Mołdawii. Po drodze opanował Mohylew i Jampol, a na początku listopada przekroczył Dniestr i wkroczył na terytorium księstwa naddunajskiego. Tam po drobnych sukcesach, otoczony przez przeważające siły tatarskie, wymknął się z pułapki, ale wkrótce został zamordowany przez swoich podwładnych, gdyż prawdopodobnie nie był w stanie spełnić ich żądań finansowych.

Kampania schyłku 1683 r. nie przyniosła sukcesu na terenie Mołdawii, ale nie zakończyła się całkowitym fiaskiem. Turcy utracili kontrolę nad znaczną częścią okupowanej Ukrainy, a także niektóre punkty obronne na Podolu. W ich ręku pozostał nadal Kamieniec oraz Żwaniec, Bar, Jazłowiec i Międzybórz co pozwalało im jeszcze na utrzymanie władzy na tym terenie.

Sobieski również nie zniechęcił się do polityki naddunajskiej, lecz teraz zaczął snuć plany zakrojonych na znacznie szerszą skalę działań militarnych. Powoli dążenia do podporządkowania Rzeczpospolitej Mołdawii i Wołoszczyzny stawały się „celem jego dalszego życia”.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Pierwsza wyprawa mołdawska 1684 r. i pierwsze niepowodzenie planów Jana III Sobieskiego

      Koncepcja wyprawy mołdawskiej w 1684 r. narodziła się w planach królewskich wiosną tegoż roku. W odpowiedzi na cesarską propozycję koncentracji sił chrześcijańskich na Węgrzech w celu odbijania kolejnych twierdz z rąk Turków, Sobieski przedstawił własną w

      Rzeźba przedstawia Jana III Sobieskiego na koniu. Koń ukazany w ruchu. Król ubrany jest w strój historyczny. Jest to rzeźba z brązu.
    • Silva Rerum

      Krzysztof Zbaraski - „polski pies” w Mołdawii

      Traktat polsko-turecki, zawarty w 1621 r. pod Chocimiem przy współudziale w roli negocjatora Jakuba Sobieskiego, kończył działania wojenne, ale nie regulował wszystkich problemów, odkładając je do pokoju wieczystego, który miał zawrzeć w Stambule polski p

      Pożółkła karta z księgi z napisem: Przeważna legacya iaśnie oświeconego książęcia Krzysztopha Zbaraskiego. Dalej napisy.
    • Silva Rerum

      Mołdawski fortel Jana Sobieskiego

      Na początku lat 70. XVII w. pogorszyły się znów stosunki polsko-kozackie. Podczas gdy Rzeczpospolita postawiła na wiernego jej Michała Chanenkę, oddając mu w 1670 r. buławę hetmańską nad Kozaczyzną, popularny wśród Kozaków Piotr Doroszenko poszukał znów p

      Grafika lub rysunek. Przedstawia dwóch mężczyzn. Pierwszy, stojący na przodzie - w zbroi, płaszczu i czapce z futrem na głowie. Drugi za nim, niższy trzyma w rękach tarczę na której widniej herb. Nad nim napis na szarfie DE.POLOGNE.
    • Silva Rerum

      Polskie załogi w Mołdawii, czyli owoc ostatniej kampanii Jana III

      Jak powszechnie wiadomo, Jan III Sobieski dążył do zagarnięcia Mołdawii, aby osadzić na jej tronie swego syna Jakuba i tym samym ułatwić mu elekcję na tron Polski (Polacy, nie chcąc wyrzekać się Mołdawii, musieliby oddać koronę jej władcy). To legło u pod

      Fragment kolorowej mapy „Ukraina i Ziemia Kozacka" z 18 wieku.
    • Silva Rerum

      Mołdawia – między tureckim młotem a polskim kowadłem

      Położone u południowo-wschodnich granic Polski Hospodarstwo Mołdawskie powstało w połowie XIV w., znajdując początkowo oparcie w Królestwie Węgierskim. Dość szybko jednak hospodarom znudziła się rola strażników wschodnich granic Węgier przed Tatarami i ju

      Fragment kolorowej mapy „Ukraina i Ziemia Kozacka" z 18 wieku.
    • Silva Rerum

      Zmierzch mołdawskich planów Jana III Sobieskiego

      Tłumaczyć mołdawską pomyłkę Sobieskiego może to, iż trafność polityki wołoskiej mógł on sprawdzić tylko po wkroczeniu na obszar, którego ona dotyczyła, a kiedy weryfikacja wypadła niepomyślnie na jej korektę było za późno. Jednak polityka nie jest sferą p

      Portret Jana III Sobieskiego. Król ujęty w popiersiu. Ubrany w zbroję. Na ramiona ma narzucony płaszcz. Patrzy na wprost. Oblicze dostojne.

    Słowa kluczowe