Garkuchnia pod studnią w Warszawie

Garkuchnia pod studnią w Warszawie

Garkuchnia pod studnią, czyli obiad w każdym czasie w starym mieście na rynku” – taki tytuł nosi kompozycja, wykonana w nowej technice cynkografii przez grafika i malarza Jana Feliksa Piwarskiego (1794 – 1859) w Warszawie w 1841 r. Ta cynkograficzna plansza, wykorzystująca jako matrycę nie wapienny kamień litograficzny, lecz płytę cynkową, weszła w skład okazałego wydawnictwa pod tytułem Album Cynkograficzno – Rysunkowe w dwunastu obrazach, odbijanego w Cynkografii Banku Polskiego.

Nieużywane dziś słowo „garkuchnia” (niem. Garküche) oznacza jadłodajnię, podrzędną restaurację bądź traktiernię. W graficznym dziele Piwarskiego funkcjonuje ona non – stop pod gołym niebem i to zimą (na co wskazują ciepłe okrycia niezamożnej klienteli oraz lodowe sople zwisające z gzymsu empirowej studni czy płachty rozpiętego w głębi namiotu). Z napisu objaśniającego wiadomo, iż akcja tej rodzajowej sceny toczy się na warszawskim rynku staromiejskim.

Ubodzy mieszkańcy siedzą na drewnianych ławach przy stołach skleconych z desek, opróżniając miski. Okutane w grube chusty kobiety – właścicielki garkuchni – krzątają się koło gości, wydając gorące posiłki, zapewne popularną wówczas tzw. zupę rumfordzką, sporządzaną z jarzyn, kasz i ziemniaków, gotowaną na wywarze z kości i rozdawaną przez filantropów ubogim (skądinąd wiadomo, że na początku lat 40. XIX w. staraniem Towarzystwa Dobroczynności codziennie wydawano w Warszawie taką zupę dla 150. osób, a tanie pięciogroszowe obiady trafiały do ponad 70. osób). Pomiędzy ławami kręcą się psy, czyhając na jakieś kąski. Pierzeje kamienic rysują się w tle szkicowo i prawie niedostrzegalnie.

Uchwycona przez Piwarskiego i niejako zatrzymana na moment w kadrze scena tak tętni życiem, iż musiała powstać według zdjętego z natury rysunku. Problem ubóstwa, żebractwa i nędzy zajmował artystę, bystrego obserwatora, nie upiększającego świata w swoich pracach rysunkowych i graficznych. Związany z Warszawą, przekazał w swoich okazałych publikacjach (Album Cynkograficzne, 1841 i Kram Malowniczy, 1855 – 1859) całe bogactwo scen rodzajowych, ciekawszych wydarzeń, zanikających obyczajów, wreszcie typów charakterystycznych – chłopów, rzemieślników, handlarzy, domokrążców, żebraków i Żydów, zaobserwowanych w stolicy i poza jej obszarem. Zarejestrował warszawski folklor, po którym dawno nie ma już śladu. Dumny ze swego Albumu, prosił listownie znajomego grafika – Kajetana Wincentego Kielisińskiego o pomoc w rozprowadzeniu tej publikacji na terenie Poznania.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Typowe miasteczko i ubodzy mieszczanie. Kielce pod koniec XVIII w.

      Pod koniec XVIII w. przykładem przeciętnego miasteczka ówczesnej Rzeczypospolitej, zamieszkiwanego przez ubogie mieszczaństwo były Kielce. Nie było to bowiem ani centrum gospodarcze, ani administracyjne, ani też przemysłowe. Jako miasto biskupie Kielce po

      Kolorowe zdjęcie współczesne. Przedstawia widok na fasadę kościoła. Jest to barokowa fasada katedry w Kielcach z rzeźbami w niszach.
    • Silva Rerum

      Uczta dla ludu w Warszawie

      Uroczystościom koronacyjnym rosyjskiej pary cesarskiej – Aleksandra II i Marii Aleksandrowny – w Moskwie 26 sierpnia (7 września) 1856 r. towarzyszyły w Warszawie liczne nabożeństwa w prawosławnym kościele Św. Trójcy i w katedrze Św. Jana. Także z tej oka

      Rycina przedstawia roześmianego chłopca w czapce z daszkiem, który trzyma jedną ręką krowę za rogi, a drugą przytrzymuje naczynia. Obok niego pies, który ma w pysku kość. Chłopiec siedzi na drewnianej ławie. Za chłopcem rozgrywa się scena, gdzie są ludzie, zebrani w grupy i podgrupy. Można przypuszczać, że ucztują lub się bawią. Rysunek jest realistyczny. Jest to „Uczta dla ludu w Warszawie”.

    Słowa kluczowe