Husarz z Fortecy Krzyżtoporskiej

Husarz z Fortecy Krzyżtoporskiej

Zamek Krzyżtopór (dziś w stanie trwałej ruiny), usytuowany w małej wsi Ujazd na Kielecczyźnie, jest jednym z największych siedzib magnackich w Polsce i liczy ponad 120 metrów długości i prawie 100 metrów szerokości. Wybudowany na zboczu wzgórza przez architekta Wawrzyńca Senesa kosztem astronomicznej kwoty 30 milionów ówczesnych złotych, należał do wojewody sandomierskiego Krzysztofa Ossolińskiego, o którego zasługach jako mecenasa i fundatora szeroko rozpisywał się heraldyk Niesiecki. Po śmierci światłego Krzysztofa („był głębokiej nauki”) w 1645 r. rodowa siedziba przeszła do rąk jedynego syna i spadkobiercy – Krzysztofa Baldwina, starosty stobnickiego, ropczyckiego i wiślickiego. Równie jak ojciec wykształcony, młody Ossoliński związał swoje losy ze stryjem Jerzym, znanym politykiem w Rzeczpospolitej, któremu w 1636 r. towarzyszył w jego legacji do Ratyzbony, i u którego boku latem 1649 r. wyruszył – jako dowódca husarii – na wyprawę przeciwko zbuntowanym Kozakom Chmielnickiego, wspieranym przez Turków i Tatarów. W bitwie pod Zborowem (1650), podczas przeprawy, poległ z rąk Tatarów.

W kronikach rodu Ossolińskich zachowała się relacja o niewytłumaczalnym wydarzeniu, które nastąpiło w tym samym czasie, co śmierć w bitwie Krzysztofa Baldwina. Pewnej nocy straż zamkowa zaniepokoił tętent konia na drodze wiodącej do zamku, a potem kilka mocnych uderzeń w bramę jak gdyby kopią, używaną w boju przez husarię. Patrzący z murów zobaczyli, że u bram stoi husarz w zbroi, bez żadnego orszaku. Niektórym wydawało się, że rozpoznają młodego pana na Krzyżtoporze. Gdy otwarto bramę, wszyscy z przerażeniem stwierdzili, że za nią nie ma nikogo, podobnie jak nie ma śladów końskich kopyt na wilgotnej ziemi. Wkrótce potem dowiedziano się o śmierci Ossolińskiego.

Podobno i dzisiaj, nocną porą, można ujrzeć postać rycerza w husarskiej zbroi, objeżdżającego konno, w pełnym galopie, mury zamku. Doświadczył tego turysta z Wałbrzycha, Jarosław Sobolski, który tak opowiadał swoją przygodę:

„Trzy lata temu [ok. 1970 r.], w sierpniu, wybraliśmy się z żoną na samochodową wycieczkę po Kielecczyźnie i ziemi lubelskiej. Żona jest historykiem, więc interesowały ją zabytki. Kiedy dobrnęliśmy do Ujazdu, zapadał zmrok. Chcieliśmy przenocować w wozie, aby rankiem zwiedzić zamek. Wieczór był ciepły, księżyc wzeszedł, więc żona zaproponowała, żeby wybrać się na spacer w kierunku ruin. Mogła być godzina 22, albo 23, kiedy stanęliśmy pod murami. W świetle księżyca Krzyżtopór sprawiał wrażenie wprost niesamowite. Patrzyliśmy chwilę, gdy naraz uwagę naszą zwrócił poruszający się cień. W blasku jasno świecącego księżyca cień ten przybrał kształt jak gdyby człowieka na koniu. Z ramion jeźdźca wyrastały husarskie skrzydła. To było raczej niezwykłe niż straszne – obserwowaliśmy zjawisko kilka chwil, aż zniknęło w ciemnościach. Do dziś dnia nie wiemy, co to być mogło – byliśmy w Ujeździe krótko (...)”.

Obok widmowego husarza pojawia się także biała dama, jak utrzymywał mieszkaniec Ujazdu i długoletni opiekun zamkowych ruin Władysław Słomka. Może to być jedna z dwóch małżonek Krzysztofa Baldwina: Teresa Tarłówna (zm. 1647/1648) lub zaślubiona w 1649 r. Anna Zebrzydowska (zm. po 1655), w ten sposób towarzysząca tragicznie zmarłemu mężowi.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Hazardzista z Ryczowa

      Niewielka wioska Ryczów, leżąca na skraju kotliny oświęcimskiej i Pogórza Karpackiego, należała w 2 połowie XIX w., wraz z niedalekim zamkiem Spytkowice, do barona Mieczysława Korczak–Błażewskiego, którego zgubiła namiętność do hazardu oraz hulaszcze życi

      Grafika przedstawia jeźdźca na koniu na tle pejzażu. Mężczyzna ubrany w ciemny strój i kapelusz, głowa lekko spuszczona. Koń ukazany w ruchu. Po prawej stronie słońce i drzewo. Rysunek precyzyjny.
    • Silva Rerum

      Fantomy z Pieskowej Skały

      Zamek w Pieskowej Skale, dawną siedzibę Szafrańców i Wielopolskich, nocami od od niepamiętnych czasów nawiedzają duchy: po urwiskach skalnych snuje się młoda dziewczyna, przez nieistniejący most zwodzony wjeżdża do zamku zbrojny hufiec rycerzy, a w zamkow

      Pejzaż z widokiem na zamek. Na pierwszym planie konary drzew iglastych, rzeka oraz las. W oddali, na wzgórzu zamek, a przed nim rozsiane skały. Jest to Zamek w Pieskowej Skale niedaleko Krakowa.
    • Silva Rerum

      Czarna Księżniczka z Szamotuł

      Szamotuły, miasto położone nad rzeką Samą, znane są nie tylko ze wspaniałych zabytków, lecz także (a może przede wszystkim) dzięki Czarnej Księżniczce – drugiej po kórnickiej Białej Damie najbardziej znanej wielkopolskiej zjawie. Duch błąka się nocami wok

      Stare, archiwalne zdjęcie lub pocztówka. Przedstawia wysoką budowlę ze spadzistym dachem na tle pejzażu. Jest to Baszta Czarnej Księżniczki w Szamotułach.
    • Silva Rerum

      Generałowa z Uniejowa

      Jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Uniejowa jest – górujący nad miastem – okazały zamek, wzniesiony w 1365 r. z inicjatywy arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorii ze Skotnik jako rezydencja arcybiskupia. Po zmiennych kolejach losu (spust

      Stara pocztówka. Przedstawia wieżę wśród drzew. Jest to wieża zamku w Uniejowie.

    Słowa kluczowe

    Indeks chronologiczny