Lekarz miejski

Lekarz miejski

W czasach nowożytnych mianem lekarzy miejskich, radzieckich albo urzędowych określano doktorów medycyny prowadzących praktykę prywatną i jednocześnie zatrudnionych przez rady miejskie jako urzędnicy od spraw zdrowotnych.

Lekarze radzieccy odpowiadali przede wszystkim za zdrowotność mieszkańców i kształtowanie warunków sanitarnych w danym mieście. Do ich obowiązków należało m.in. wizytowanie aptek oraz nadzór nad praktykującymi w mieście przedstawicielami zawodów medycznych, tzn. innymi lekarzami, chirurgami, akuszerkami, balwierzami, okulistami itd. Ponadto realizowali oni zadania z zakresu medycyny sądowej, prowadząc sekcje zwłok i obdukcje. Natomiast w trakcie zaraz odpowiadali za organizowanie służb przeciwepidemicznych oraz przygotowywanie i publikowanie drukiem niewielkich książeczek z poradami, jak należy chronić się przed chorobą, a w sytuacji zachorowania – jak postępować i jak się leczyć. Co ciekawe, niektórzy z nich wydawali także rozprawki informujące, w jaki sposób polepszać stan sanitarny we wszystkich miastach Europy. Do takich doktorów należał Johannes Struppius z Frankfurtu nad Menem, który w 1573 r. wydał bardzo popularną w Prusach Królewskich rozprawkę Nützlichen Reformation zu guter Gesundheit und christlicher Ordnung.

W Toruniu urząd lekarza miejskiego pojawia się po raz pierwszy w 1408 r. Za swoją posługę, która obejmowała opiekę nad chorymi i kierowanie szpitalami, ówczesny Stadtphysicus otrzymywał roczną pensję w wysokości piętnastu guldenów. Natomiast od XVI do XVIII w. w grodzie Kopernika działało aż dwudziestu dwóch fizyków miejskich. Jednym z nich był powołany na ten urząd w 1704 r. doktor filozofii i medycyny Johann Theodor Meissner.

Wczesną wiosną Meissner złożył przysięgę przed rajcami toruńskimi, że będzie kurować wszystkich mieszkańców miasta, w tym ludzi biednych i ubogich, że będzie ich wszystkich pocieszać i im doradzać. Będzie również egzaminować chirurgów miejskich, lekarzy od ran, czyli felczerów, oraz akuszerki, sprawdzając ich umiejętności praktyczne i wiedzę teoretyczną. Lekarz miał również brać udział w obdukcjach i sekcjach zwłok, odwiedzać wszystkie szpitale miejskie oraz sprawdzać, czy niczego w nich nie brakuje, a także co najmniej raz w roku wizytować lokalne apteki, opracowywać taksy leków, kontrolować wszystkich pojawiających się na jarmarkach obwoźnych handlarzy medykamentami i empiryków itd. Za wykonywaną pracę na rzecz Torunia Meissner otrzymywał dwieście florenów rocznego salarium wypłacanego... w czterech ratach po pięćdziesiąt florenów.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Miejski pejzaż dżumowy – wspomnienie pewnego aptekarza z Torunia

      Jednym z naocznych świadków epidemii dżumy, która szalała w Toruniu w 1708 r., był aptekarz miejski Georg Hancke, który w swoim pamiętniku bardzo dokładnie opisał jej przebieg. I tak, jak Hancke zanotował drżącą ręką na kartach niemal stustronicowego zesz

      Fragment grafiki o tematyce śmierci. Na pierwszym panie niski, otwarty budynek w progu którego stoją trzy kościotrupy grające na instrumentach muzycznych. Zbliża się do nich kolejka ludzi. Pierwsza jest para: król i królowa, którzy są prowadzeni przez kościotrupy. Wyżej widzimy jeszcze dwa rzędy ludzi, każdy ze swoją śmiercią.
    • Silva Rerum

      Mazacze dżumowi

      29 czerwca 1708 roku do Torunia dotarły dramatyczne wiadomości pocztowe z Mazowsza. Gońcy pocztowi donosili, że w Warszawie szaleje wielka epidemia dżumy, która nadeszła z Krakowa; pozamykano wszystkie kościoły i szkoły, umiera wielu ludzi i mimo tego, że

      Fragment grafiki o tematyce śmierci. Na pierwszym panie niski, otwarty budynek w progu którego stoją trzy kościotrupy grające na instrumentach muzycznych. Zbliża się do nich kolejka ludzi. Pierwsza jest para: król i królowa, którzy są prowadzeni przez kościotrupy. Wyżej widzimy jeszcze dwa rzędy ludzi, każdy ze swoją śmiercią.
    • Silva Rerum

      Skąd się bierze dżuma?

      Spośród kilkunastu chorób zakaźnych nękających społeczeństwo I Rzeczypospolitej od końca średniowiecza aż po wiek XVIII najniebezpieczniejsza była dżuma. Ani czerwonka, ani dur brzuszny, tyfus plamisty czy ospa nie pochłonęły tylu ofiar co mór, choroba ep

      Rycina przedstawia dwóch mężczyzn. Jeden z nich to naukowiec, trzymający w ręce globus. Drugi, po prawej stronie, to wędrowiec podpierający się laską i patrzący na globus. Powyżej sceny niebo: słońce, gwiazda, oraz rak i ryby. W tle pejzaż. Jest to rycina z książki Stefana Falimirza: O ziolach y o moczy gich[...].
    • Silva Rerum

      Choroby

      Jednym z powodów dla których Bernard O’Connor odbył niezwykłą, jak na mieszkańca Wysp Brytyjskich, podróż do Rzeczypospolitej, była chęć powiększenia wiedzy medycznej. Szybko się rozczarował, stwierdzając, że „stan medycyny w Polsce jest bardzo niedoskona

      Rycina przedstawia kobietę odwróconą tyłem z długimi włosami - kołtunem. Jest to ilustracja do dzieła Thomasa Salmona.

    Słowa kluczowe