Mikołaja Reja kłopoty z modą

Mikołaja Reja kłopoty z modą

Mikołaj Rej, słusznie zwany ojcem literatury polskiej, z dumą oznajmił światu, „iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”. Patriotyzm pana Reja dotyczył zresztą w wielu innych sfer życia. Poeta z zapałem występował także przeciw obcym wpływom w dziedzinie mody, złośliwie przy tym piętnując i wyśmiewając bezmyślne kopiowanie dziwacznych, cudzoziemskich wzorców.

W tym wypadku ojciec naszej literatury miał jednak pewien kłopot, a raczej aż dwa kłopoty. W walce z dominacją łaciny, włoskiego czy czeskiego w naszej literaturze poradził sobie doskonale, był wszak utalentowanym twórcą i pewnym siebie gawędziarzem. Najwidoczniej nie czuł się kreatorem mody i nie zdołał zaszczepić w ówczesnych Polakach zamiłowania do narodowej mody. Przede wszystkim w Polsce w 2. poł. XVI w. nie istniał jakiś jeden wzór ubioru, który można by określić jako narodowy. Co więcej, w naszym kraju nie żaden typ mody nie dominował w jakiś jednoznaczny sposób. Zupełnie inaczej ubierali się nie tylko mówiący po niemiecku mieszczanie z Gdańska czy Torunia, Ormianie z Rusi Czerwonej, szlachta z Prus Królewskich, Inflant czy Żmudzi. Bogaty szlachcic wielkopolski w niczym z kolei nie przypominał zabiedzonego mazowieckiego szaraka.

Z tej ogromnej różnorodności i braku jakiegoś powszechnie uznawanego wzorca polskiego ubioru narodowego Rej doskonale sobie zdawał sprawę. W 1568 r. w „Żywocie człowieka poczciwego” pisał: „w postronnych krajach, gdzie się trefi każdy naród namalować, tedy Polaka nago malują a z nożycami, a postaw sukna przed nim: krajże sobie, jako raczysz”. Odnosił się w ten sposób do popularnych w XVI w. tzw. ksiąg ubiorów, tzn. wydawnictw przedstawiających poszczególne kraje i ich mieszkańców w ich strojach narodowych. Według Reja reprezentant Polski, a więc kraju, w którym taki strój nie istniał, musiałby być chyba namalowany nago.

Ojciec literatury polskiej o odzieży wypowiadał się zresztą często i chętnie. Już w 1543 r. pokpiwał sobie z modnisiów odzianych w sajany, czyli kaftany oparte na modzie zachodnioeuropejskiej. W „Żywocie...” z odrazą wspominał też o posiadaczach „pstrych biretków z rozlicznymi cętkami. Śmieszyły go też „rękawiki do łokcia” i częste zmiany mody, w których dopatrywał się tylko pustych, nic nie znaczących gestów.

W swych spostrzeżeniach i utyskiwaniach Rej nie był odosobniony. W jego przypadku możemy jednak nie tylko posłuchać pełnych oburzenia słów potępienia, ale też popatrzeć na wizerunki samego poety. Z przedstawiających Reja rycin z lat 50. i 60. XVI w. spogląda na nas człowiek ubrany według aktualnej mody zachodniej: w rzezany, tj. dziurkowany, sajan i beret z cętkami. Rękawy wierzchniego okrycia poety nawet nie sięgały do łokcia, a jego szyję zdobił również przez niego wykpiwany „łańcuszek”. Ta niekonsekwencja słów i czynów (wyglądu) nikogo chyba zbytnio nie raziła, wszak polski strój narodowy jeszcze nie istniał, a jego idea dopiero rodziła się w głowach poetów, publicystów i ideologów. Dopiero pod koniec stulecia uznano pewne wzorce rodzime nawiązujące do strojów węgierskich za ubiór typowo polski. Szlachecki strój narodowy wykształcił się jednak ostatecznie dopiero w XVII w.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Perły królowej Barbary Radziwiłłówny

      Do dnia dzisiejszego zachowało się bardzo mało pamiątek po ukochanej małżonce Zygmunta Augusta, królowej Barbarze Radziwiłłównie (1520 lub 1523 – 1551). Przed 1939 r. istniały jeszcze klejnoty (trzy złote pierścienie) oraz insygnia pogrzebowe (korona, ber

      Grafika przedstawia młodą, piękną kobietę ubraną królewski strój. Wokół jej twarzy zwisają perły, na głowie korona i welon zwisający na ramiona. Na piersiach łańcuch z wisiorami. Jest to portret Barbary Radziwiłłówny, rycina François Greniera.
    • Silva Rerum

      Moda i polityka: początki sejmu polskiego

      Znany drzeworyt zamieszczony w 1506 roku w Statucie Łaskiego przedstawia króla Aleksandra Jagiellończyka wśród posłów i senatorów. Otaczający władcę dygnitarze ubrani są w długie, powłóczyste i kolorowe szaty. Starannie ufryzowane długie włosy senatorów w

      Grafika przedstawia salę pałacową z wysokimi oknami i witrażami. Pośrodku czarno-biała posadzka. Po prawej i lewej stronie siedzą mężczyźni. Na środku tron i król oraz dwór lub dostojnicy. Jest to grafika pt. „Sejm polski z czasów Augusta II”.
    • Silva Rerum

      Łacina w kulturze polskiego renesansu

      Pokolenia Polaków wykształconych w Akademii Krakowskiej oraz na uniwersytetach poza granicami kraju przyczyniły się do wspaniałego rozwoju kultury polskiej w okresie renesansu. Wincenty Kadłubek i Jan Długosz znajdą godnych siebie, w dodatku zaskakująco w

      Kolorowe zdjęcie współczesne. Przedstawia zbliżenie na katedrę wawelską. Jest to Kaplica Zygmuntowska, najwspanialsze dzieło renesansu w Polsce, ufundowana przez Zygmunta I.

    Słowa kluczowe