O ucztach polskich według Henryka Wolfa z Zurychu

O ucztach polskich według Henryka Wolfa z Zurychu

Uczta była jednym z ważniejszych elementów obyczajowości szlacheckiej w dawnej Polsce. Ich wystawność, obfitość potraw, przepych stołu, liczebność uczestników zauważali przebywający na dworach magnackich obcokrajowcy. Jednym z nich był Henryk Wolf, który pozostawił diariusz swoich wojaży po Rzeczypospolitej. Spędził tu pięć lat swego życia (1572-1577), mógł obserwować polskie obyczaje między innymi przy stole i w tańcu.

Henryk Wolf urodził się w Zurychu w 1551 roku. Jego ojciec Jan był miejscowym pastorem, profesorem teologii i religijnym autorytetem. Syn poszedł w ślady ojca, był także teologiem, ale i humanistą oraz poetą. W latach 1570-1572 studiował w Bazylei, Tybindze, Wittenberdze i Lipsku. Został duchownym w Zurychu oraz profesorem hebrajskiego w tamtejszym Karolinum. W kolejnych latach, po wyświęceniu (1578) został proboszczem w Dietikon-Urdorf (1581), w Zollikon (1583), we Frauenműnster w Zurychu (1592). Zmarł w 1594 roku.

Henryk Wolf pozostawił bardzo dokładny opis uczt polskich, nazywanych przez Polaków biesiadami. Zauważył, że organizowane one były przy lada okazji – „z powodu ślubu, dni świątecznych, chrztu, śmierci lub pogrzebu, przybycia kogoś, przyjaciela lub obcego, i podobnych przyczyn”.

Dużą wagę na dworach szlacheckich przywiązywano do organizacji samej uczty, np. nakrycia stołu, kolejności podawania potraw, trunków, a także muzyki, która towarzyszyła biesiadującym.

Stół gościnny musiał być zasłany obrusem, szlachta nie siadała do nienakrytego stołu. Na stole ustawiano naczynia cynowe lub srebrne przy pierwszym miejscu, natomiast Ci, którzy zajmowali miejsca podrzędniejsze zamiast talerzy używali zwykle spodniej skórki chleba. Na talerzach kładziono małe i okrągłe bochenki chleba. Przy każdym nakryciu kładziono serwetę, często wyszywaną, do obtarcia ust i rąk po posiłku. Poza stołem biesiadnym przygotowywano dwa stoliki. Na jednym stawiano różnego rodzaju naczynia: „duże szklanice przeznaczone dla picia piwa, srebrne trochę mniejsze przeznaczone dla wina, a także drewniane kubki i czarki”; poza tym znajdowały się na nim także dzbanki pełne piwa i wina. Na drugim stole stawiano dania przyniesione z kuchni oraz opróżnione półmiski.

Przed przystąpieniem do spożywania posiłku wszyscy biesiadnicy obmywali dłonie. Po tym jak wszyscy zasiedli przy stole zjawiali się posługujący „aby przeróżnymi zapełnić długie stoły potrawami, stawiać puchary”. Menu podczas uczt różniło się znacznie od codziennego jadłospisu. Najważniejsze były mięsiwa przyrządzane na różne sposoby: gotowane, smażone, lecz nade wszystko pieczone. Podawano „koguty, kury, bażanty i podobne ptactwo, gotowane w rosole, oraz mięso wołowe i cielęce”, półmiski pełne były dziczyzny i ryb. Na koniec podawano zakąski, przysmaki, placki i ciasta: „gdy zaś zjedzono wszystkie potrawy, przynoszą […] na półmisku, pomarańcze, figi, orzeszki, migdały, nasze jabłka i gruszki […]. Dodatki nazywają jarzynami; ogórki dodają do pieczeni, do ryb zaś chrzan”.  Do posiłku spożywano różne trunki: piwo, wino, miody.

Henryk Wolf zwrócił uwagę na to, iż potrawy podawane były na początku i na końcu stołu. „Siedzącym po środku nie przynosi się żadnej potrawy, lecz muszą czekać aż podadzą sąsiedzi”. Niestety zdarzało się, ż odchodzili od stołu głodni, gdyż docierały do nich opróżnione półmiski, z resztkami zup i kości, „co na podobieństwo psów ogryzają i chłeptają”.

Nieodzownym dodatkiem do każdej imprezy była muzyka umilająca jedzenie. Na szczególnie uroczystych biesiadach muzycy przygrywali także do tańca.

Uczty magnackie były niezwykle wystawnymi kolacjami, na których gospodarz mógł popisać się bogactwem, znajomością panującej mody i zwyczajów.


Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Porządek potraw w kuchni staropolskiej

      Pierwsze polskie książki kucharskie nie były jeszcze systematycznymi poradnikami kulinarnymi i ograniczały się do bardziej lub mniej uporządkowanego opisu krótkich przepisów, podawanych czasem w kilku alternatywnych wariantach. Trudno na ich podstawie wni

      Sosjerka srebrna. Naczynie umocowane na nóżce z ozdobną rączką wygiętą łagodnie do góry. Na brzuścu herb. Przy rączce zdobienie roślinne.
    • Silva Rerum

      Czym chata bogata

      Jedną z charakterystycznych cech mieszkańców Rzeczypospolitej, na którą zwrócił uwagę Bernard O’Connor, stanowiło zamiłowanie do uczt. Było tak wielkie, że, jak zauważył, „każda modna osoba ma w swoim domu salę bankietową, specjalnie przygotowaną na przyj

      
Stara rycina. Przedstawia wnętrze kuchni w którym stoi mężczyzna przy piecu i gotuje. W głębi stoi stół. Na ścianie wiszą talerze. Z prawej strony przez otwarte drzwi wchodzi mężczyzna z tacą. Jest to ilustracja "Kucharstwo" z elementarza Jana Amosa Komenskiego.
    • Silva Rerum

      Sarmacki gospodarz i idealny bankiet

      O biesiadach szlacheckich napisano wiele. Znane są opisy wspaniałych, wystawnych uczt, które niejednokrotnie rujnowały majątek gospodarza. Wyobraźnia XVII, XVIII-wiecznych panów była bardzo bujna, a rozmach z jakim przyjmowani byli goście – ogromny.Taka,

      Wydruk grafiki. Scena przedstawia ucztę. Przy długim zaokrąglonym stole siedzą uczestnicy wydarzenia. Pośrodku król Jan III Sobieski. Na stole talerze z jedzeniem. Scena rozgrywa się w częściowym zabudowaniu pałacowym, pod kolumnadą i draperią, która ma stanowić swoiste zadaszenie. Jest to scena w pałacyku Sobieskich w Jaworowie.
    • Silva Rerum

      Resztki na pańskim stole

      Szlachecki dwór, dawne rezydencje arystokracji kojarzą się z przepychem i próżnością i nie jest to przypadkowe skojarzenie, w źródłach znajdujemy bowiem świadectwa marnotrawienia jedzenia, braku oszczędności czy wręcz pokazowej rozrzutności, która w dzisi

      Obraz olejny. Przedstawia ciemne wnętrze w którym znajdują się ludzie. Na pierwszym planie kupa wielkich garów leżących na ziemi. Po prawej stronie kobieta przy stole. Obok niej na podłodze leży miska. W głębi pomieszczenia kobieta i mężczyzna. Jest to obraz „Wnętrze kuchni” Davida Teniersa Młodszego.

    Słowa kluczowe