Odzież grobowa dla dzieci

Odzież grobowa dla dzieci

Czy w XVII i XVIII w. istniała specjalna odzież grobowa dla dzieci? Informacji na ten temat dostarczają specjalistyczne badania prowadzone nad fragmentami odzieży dziecięcej, wydobytej z grobów wewnątrz kościołów podczas prac archeologicznych. W wiekach XVII i XVIII zmarłe dzieci przed złożeniem do grobu ubierano rozmaicie. Pod tym wglądem nie obowiązywała bowiem jedna, ogólna reguła. Stroje dziecięce różniły się materiałem, wykrojem oraz zdobieniem, w zależności od zamożności rodziców bądź osób pokrywających koszty pogrzebu, albo intencji, które nimi kierowały. Cała ceremonia pogrzebowa, w tym wygląd nieżyjącego dziecka, mógł być albo skromny, świadczący o pokorze wobec śmierci, albo wręcz przeciwnie (szczególnie w przypadku osób majętnych) miał być okazały, a nawet pełen przepychu.

Najbardziej powszechne były koszulki zwane też „śmiertelnymi”. Przeważnie charakteryzowały się prostotą, szyte były z taniego płótna, o kroju nieskomplikowanym, były długie – za kolana lub do kostek i pozbawione ozdób. Niekiedy wykonywano je z cienkiego, zapewne białego jedwabiu i dekorowano kokardami z tasiemek lub wstążek. Rolę szat grobowych mogły także spełniać stroje noszone przez dzieci za życia. Najczęściej była to zwykła, codzienna bielizna, żupany, choć odpowiadająca ówczesnej modzie. Odzież ta nosiła wyraźne ślady użytkowania, np. rozdarcia, przetarcia. Dostosowana była do pory roku i wielokrotnego zakładania, dopasowana do wielkości i kształtu sylwetki dziecka, solidnie wykonana i zapinana.

Inny rodzaj ubiorów, w których chowano dzieci do grobu, to ubiory szyte w związku z pogrzebem. Były to długie sukienki i czepki. Robione były z tkanin jedwabnych, według mody obowiązującej w danym okresie, zwłaszcza w zakresie ozdób – koronek, kokard, guzików. Te stroje oraz koszulki grobowe szyto ze świadomością, że zostaną założone tylko raz i nie będą już zdejmowane. Dlatego nieraz brak w nich części zakrywającej plecy (tkaninę nałożoną z przodu jedynie podkładano pod zwłoki i modelowano), albo szyto ją w uproszczony sposób. W strojach tych brak też zapięć. Zastosowane ściegi krawieckie umożliwiały szybkie, ale nietrwałe połączenie poszczególnych elementów tkanin. Czasem zamiast nici używano tylko szpilek.

Polecane artykuły

1 / 3
    • Silva Rerum

      Dziecko i śmierć

      Śmiertelność dzieci w Polsce przedrozbiorowej była bardzo duża. Wprawdzie rodziło się ich wiele, lecz równie wiele umierało, i to w różnym wieku – niemowlęta, kilkuletnie i starsze. Nie posiadamy, niestety, żadnych nawet wyrywkowych statystyk, w odróżnien

      Rycina przedstawia dwa putta z zabawkami i małą dziewczynkę na tle pejzażu. Z prawej strony drzewo i siedząca pod nim dziewczynka. Przed nią stoją putta. Jedno z nich gra na bębenku, drugie trzyma konika i jakiś przedmiot w ręce.
    • Silva Rerum

      Milusińscy w sukienkach, czyli ubiory chłopięce w XVII w.

      Na portrecie jednorocznego królewicza Władysława Zygmunta Wazy pędzla Martina Kobera (1596 r.) ukazano modela w chłopięcym stroju uszytym zgodnie ze zwyczajem epoki, czyli prawie nieróżnicujący płci. Wykrochmalona i gofrowana krezka zapowiada przyszłe skr

      Obraz przedstawia małego chłopca, ubranego w czerwoną suknię i płaszcz ozdobiony złotem. Pod szyją biały kołnierz. Chłopiec ma jasne włosy, poważną twarz. Stoi we wnętrzu na tle ciemnej kotary, z prawej strony widać fragment muru. Jest to królewicz Władysław Zygmunt Waza.

    Słowa kluczowe